Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika
Zamieszcza skriny od: 23 lipca 2013 - 17:51
Ostatnio: 19 kwietnia 2024 - 17:06
O sobie:

Miłośnik innych ludzi. Poeta samozwaniec. Rocznik 89.

Jestem wszędzie tam gdzie jest zamieszanie.

Mam nadprzyrodzone zdolności. Odgaduję zamazane nazwiska na zdjęciach.

  • Skrinów na głównej: 4 z 15
  • Punktów za skriny: 1135
  • Komentarzy: 502
  • Punktów za komentarze: 1930
 
[skrin]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
13 czerwca 2019 o 13:40

Szkoda, że nie ma już gimnazjów, bo kto pije i pali ten nie ma robali.

[skrin]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
13 czerwca 2019 o 10:39

U mnie w mieście była para co jak wypuściła gołębia to im go zaraz jastrząb porwał. Nie ma to jak dobra wróżba ^^

[skrin]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 czerwca 2019 o 14:56

To mi przypomina rozmowę Bezimiennego ze strażnikiem w Gothicu, kiedy Bezimienny pyta co będzie jeżeli obie strony konfliktu zapłacą za ochronę. Strażnik mu odpowiada, że strażnicy będą wtedy patrzeć jak skłóceni będą wzajemnie się zabijać.

[skrin]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
2 czerwca 2019 o 12:58

Ja ciągle znajduję kopie swojej magisterki. Aż dziwne, że ciągle znajduję ją w nowych miejscach.

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
31 maja 2019 o 10:13

Wszystko fajnie, ale przechodni ten pokój :/

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 maja 2019 o 19:15

To jest jak w szkole do której chodziło wcześniej nasze wyróżniające się czymś rodzeństwo. Nie mamy już imienia, zawsze będziemy bratem/siostrą kogoś innego.

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
21 maja 2019 o 16:54

Wspominane przeze mnie DINO zorganizowało dla klientów TOITOIa. Wiecie co kiedyś usłyszałem? "Moje dziecko nie będzie srać w TOITOIu!!!" I tu ciekawostka: Klienci którzy pytali o kibel zawsze zasłaniali się, że to dziecku się chce. Jakby to był wstyd, że komuś się zachciało do klopa.

[skrin]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
21 maja 2019 o 13:46

A ja jestem panem w swoim domu T.T

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
15 maja 2019 o 23:11

Jak Mama Madzi ^^

[skrin]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
14 maja 2019 o 11:09

Pracowałem w DINO w Łebie na sezonie, zaraz po otwarciu sklepu. Nie powiem, płacili ładnie. Niestety pomimo obietnic pracy na stałe, zwolnili mnie zaraz po końcu umowy. Stałym pracownikom też tak uwalili pensje, że ze starego składu po 3 latach zostały dwie osoby - pracownica z grupą która nie dostanie pracy gdzie indziej i kierowniczka z przerostem ego która za kierownicze stanowisko byłaby nawet kierownikiem kibla na na CPNie.

[skrin]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
12 maja 2019 o 14:46

Autor książki musi być fanem mechów.

[skrin]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
12 maja 2019 o 13:34

@Radwandreas: Panie, im Pan to powiedz. Ja nie mam nawet dziewczyny!

[skrin]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
8 maja 2019 o 22:01

U mnie w mieście panuje taka dziwna moda wśród młodych małżeństw, że raz jedno płaci za zakupy, raz drugie. Często zdarza się, że jeżeli jest kolej męża to żona dopieprza wszystkiego ile tylko wlezie, a potem jeszcze potrafią się pokłócić przy ludziach, bo ona zapłaciła 10zł a on 200zł.

[skrin]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
29 kwietnia 2019 o 20:58

Ale cyganie już tak. Rok 2010, niedziela w południe. Rodzina romów wychodzi na śmietnik robić cotygodniowego grilla. Niejednokrotnie biesiadnicy potrafili wstać, odwrócić się, zrobić jedynkę albo nawet dwójkę, i wrócić do jedzenia. I wiele jeszcze innych cudów mogę o nich opowiedzieć.

[skrin]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
20 kwietnia 2019 o 23:45

Pamiętam jak kumpel miał operację na kolano. Błagał wręcz o kebsa albo pizzę, a my dobrzy koledzy mu przynosiliśmy. Już drugiego dnia ordynator oddziału załatwił mu wózek i kazał karmić na korytarzu, bo pacjenci zaczęli podnosić bunt.

[skrin]
Ocena: 11 (Głosów: 15) | raportuj
14 kwietnia 2019 o 17:53

Zmieni się władza, zniknie 500+ i ich 108tysi pójdzie się... Aż się serce raduje XD

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 kwietnia 2019 o 10:26

Ten to był chociaż na tyle uczciwy, że sam pokazał. Normalnie to szybciutko, szybciutko pieniążki kierowniku, bo się spieszę na kolejną robotę. A najlepiej to załatwić bez oglądania z klientem wykonanej pracy.

[skrin]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
6 kwietnia 2019 o 12:53

Jak przywożą pacjenta w ciężkim stanie to się nie pie%^&()ą w rozbieranie i tną ubrania. Ten przyjeżdża, lekarz woła do asystenta, że nie ma czasu i ma ciąć. I stażysta głowę ciach.

[skrin]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
23 marca 2019 o 13:01

Miałem ciut ciekawiej. Brat miał Cieniasa w charakterystycznym dla tego modelu wyblakłym czerwonym kolorze. Poszliśmy załatwiać każdy swoją sprawę, ale kluz miałem ja, bo miało zejść mi krócej. Przychodzę, otwieram. Po zawieszce przy lusterku odkryłem, że nasz Cienias stoi obok. Model tak zaawansowany, że nawet wkładki mają pod jeden klucz.

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
19 marca 2019 o 23:56

W naszych realiach jeżeli zwierzęta by nie uciekły to byłaby inna afera. Znając życie to używane meleksy stanęły by ze zwiedzającymi na środku terytorium drapieżników. Ekipa ratunkowa nie mogłaby podjechać, bo pośród obsiadującego klatkę stada były ciężarne samice. Na dodatek przerdzewiała klatka otworzyłaby się i drapieżniki dostały by się do środka, pożerając pasażerów, których rodzina zostałaby ciągana po sądach, bo zwierz strułby się na śmierć.

[skrin]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
17 marca 2019 o 23:04

"Pier%^lnij się nim w łeb" - I weszło to na główną. To piękne, że tak wiele osób potrafi się cieszyć z rzeczy tak prostych i wulgarnych.

[skrin]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
10 marca 2019 o 16:28

Moim ulubionym jest pytanie na temat pierwszych "truskawek", które pojawiają się w połowie lutego - Czy to już nasze?

[skrin]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
7 marca 2019 o 18:27

Mam taką metodę: Kiedy wydaje mi się, że nikt mnie nie słucha, mówię "kto mnie słucha ręka do góry". Na studiach zdarzyło mi się w czasie referatu zwyczajnie przerwać i zejść z podestu. Chciałem to kiedyś w ramach żartu wykorzystać podczas konferencji naukowej. Bardzo liczyłem, że nikt mnie nie będzie słuchał, bo byłem strasznie chory i ledwo żyłem. Okazało się, że cała sala słuchała mnie z zapartym tchem, a na dodatek moje wystąpienie zrobiło furorę. Jak pech to pech.

[skrin]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
5 marca 2019 o 12:51

Wtedy szczególnie ^^

[skrin]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
4 marca 2019 o 22:18

@RANY_JULEK: Mało czterdziestek znasz. Albo masz pecha. Współczuję ;]

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1020 21 następna »