Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika
Zamieszcza skriny od: 23 lipca 2013 - 17:51
Ostatnio: 19 kwietnia 2024 - 17:06
O sobie:

Miłośnik innych ludzi. Poeta samozwaniec. Rocznik 89.

Jestem wszędzie tam gdzie jest zamieszanie.

Mam nadprzyrodzone zdolności. Odgaduję zamazane nazwiska na zdjęciach.

  • Skrinów na głównej: 4 z 15
  • Punktów za skriny: 1135
  • Komentarzy: 502
  • Punktów za komentarze: 1930
 
[skrin]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
19 listopada 2021 o 16:34

Wychowawczyni podaje trzy propozycje wycieczki. Zawsze znajdzie się jakaś bogacka co się drze, że w pierwszym miejscu byli już trzy razy i jej dzieciak będzie się nudził, w drugim też był i mu się nie podobało, a trzeci jest nudny. I dla równowagi znajdzie się inny rodzic, który będzie się darł, że nie stać go na taką wycieczkę i co powie dziecku, że nie pojedzie. Następnie nie wiedzieć czemu kłócą się wszyscy.

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
19 listopada 2021 o 16:07

Otwiera szafkę a tam: brak pieniędzy, brak towaru, mandat od sanepidu i skarbówki.

[skrin]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
14 listopada 2021 o 20:47

Nie mam dzieci i nic nie zapowiada żebym miał, ale jak słucham innych ludzi to zaczynam mieć wątpliwości nad chęcią posiadania latorośli. Np.: Koleżanka pytana czy chce mieć drugie dziecko odpowiedziała, że po tym co ostatnio wywinął "mały demon", nie. A "mały demon" to pięciolatek, który próbował huśtać się na zasłonach, zerwał karnisz i stłukł matryce w telewizorze. To tylko jedna z jej opowieści. Rozumiem wybór koleżanki i jej męża.

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
13 listopada 2021 o 18:05

Studia to był dla mnie dziwny czas - Zajęcia miałem na 7mą, bar przy uczelni otwierali o 6stej. Niejeden na śniadanie walił browar.

[skrin]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
13 listopada 2021 o 11:58

A ja noszę ugotowany ryż na śluby, bo takim celniej się rzuca.

[skrin]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
12 listopada 2021 o 18:03

Najpierw kraina płynąca mlekiem i miodem, potem moczem.

[skrin]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
12 listopada 2021 o 17:50

Na pierwszym roku studiów mieszkałem u seniorki, której nie przeszkadzała zapchana wanna, bo wody po myciu albo praniu używała do spłukiwania w kiblu. Czasami fetor był nie do zniesienia, ale było za to oszczędnie.

[skrin]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
12 listopada 2021 o 17:45

W bloku u mojej babci był odwieczny problem z dwiema rodzinami, którzy z "wolnej" przestrzeni urządzili sobie prywatę, bo skoro nikt nie korzysta to oni skorzystają. Razu pewnego był pożar w piwnicy i jeden ze strażaków zwyczajnie wyp%%%dolił stojące w przejściu wózki, rowery i zabawki. Bólowi czterech liter tych rodzin końca nie było.

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
21 września 2021 o 14:51

To długa historia. Może wam nie starczyć baterii.

[skrin]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
15 września 2021 o 11:52

Na początek mamut - czemu nie? Potem może się okazać, że zwierzaczek totalnie nieprzystosowany do naszego klimatu i ciężkie miliardy w błoto. Albo po mamucie jakiś dinozaur. Na początek bezpiecznie - roślinożerny. Ale czemu by nie mięsożerny. Nagle się okaże, że bestia dużo większa i agresywniejsza niż się naukowcom wydawało. Resztę znamy z popularnej serii filmów o tej tematyce.

[skrin]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
12 września 2021 o 16:57

(Tfu!) Bydgoszcz, drugi rok bibliotekoznawstwa. Mieliśmy spotkanie z "ARTYSTĄ" który tworzył książki, których strony były pocięte na wiersze, i każde przełożenie wiersza sprawiało, że tekst miał inny sens. Spytałem, czy nie uważa, że jego sztuka nie ma sensu w dobie digitalizacji książek. Problemy od wykładowców miałem do końca studiów, bo artyście takich pytań się nie zadaje.

[skrin]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
29 sierpnia 2021 o 16:40

Mój plecak który dostałem w szóstej klasie wytrzymał do trzeciego roku studiów. Żaden markowy. 50zł na ryniaczu. Miałem łzy w oczach jak w końcu musiałem go wyrzucić. Był ze mną przez najlepsze lata życia. Był jak Przyjaciel. Mało kto zrozumie te uczucie.

[skrin]
Ocena: -3 (Głosów: 5) | raportuj
3 sierpnia 2021 o 22:45

N-lat temu pewien zabijaka z sąsiedniego miasta rzucił wyzwanie naszemu ziomkowi. Miała być typowa ustawka na naszej ziemi. Z naszej strony przyszły nawet 10latki z kijami, ze strony typa dwóch kolesi. Tak wielka ustawka osiedle na osiedle skończyła się ucieczką strony wyzywającej. Tak też to chyba zgranie środowiska.

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
5 lipca 2021 o 11:14

@Budzik: Lepiej nie wiedzieć.

[skrin]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
4 lipca 2021 o 17:00

Stare powiedzenie mówi "po francusku smakuje lepiej", czyli lepiej nie wiedzieć. Słuchałem kiedyś taką japońską piosenkę. Maniaczyłem ją wiele lat dopóki nie powiedziano mi o czym ona jest.

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 lipca 2021 o 14:57

Dwayne może mi skoczyć. Wstaję o trzeciej nad ranem żeby iść do pracy, a do tego jestem cicho jak mysz pod miotłą żeby nie obudzić domowników.

[skrin]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
25 czerwca 2021 o 12:16

Z autentycznych sytuacji: Koleżanka ma taką nowoczesną wagę co jest połączona z aplikacją. Nie wiedziałem o tym, ale z ciekawości jak takie wagi działają, wszedłem sobie i się zważyłem. Wraca koleżanka, patrzy na telefon i mówi, że używałem wagi. Speniałem i pytam skąd wie. Powiedziała, że dostała powiadomienie z gratulacjami, że schudła 4kg.

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 czerwca 2021 o 12:18

W przypadku Donalda i jego siostrzeńców to było ostrzeżenie.

[skrin]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
29 maja 2021 o 23:59

Jak większość lubiłem zapach po deszczu. Potem zamieszkałem w bydgoszczy. Po deszczu bramy zawsze waliły moczem.

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
24 maja 2021 o 10:34

Tytuł jedyny i prawdziwy jest już od lat - "Imperium Ojca Rydzyka". Nic lepszego się już nie wymyśli.

[skrin]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
22 maja 2021 o 11:16

U nas byłby to produkt zbędny, bo dzieci mają tyle rzeczy w plecaku, że niemożliwością jest by kula się przebiła przez te wszystkie warstwy zeszytów, podręczników, ćwiczeń, bloków rysunkowych, tenisówek, stroju na wf i czego tam jeszcze od dzieci wymagają.

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
13 maja 2021 o 11:54

Trzeba było powiedzieć, że znasz tego skur%$%na w czarnym płaszczu i z czerwonymi oczami, co mieszka w szczelinach. On cię obroni przed najgorszym potworem, bo jest najgorszy z najgorszych. Dzieciak obsra zbroję i będziesz mieć szacunek do końca świata.

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
8 maja 2021 o 18:23

Za lepszych lat życia nosiłem długie włosy. Do spania miałem cudny outfit: czarna i wyciągnięta koszulka z pentagramem, i szorty. Razu pewnego po ostrym piciu obudził mnie dzwonek do drzwi. Ktoś nawala w dzwonek jakby mu za to płacili. Idę więc tak powoli, oczy jak po ciężkiej walce, każdy włos w inną stronę. Otwieram drzwi z agresywnym "CZEGO?!", a tam starszy pan i urocze dziewczę. Jak mnie zobaczyli to już nie chcieli rozmawiać o bogu. Pan sam zatrzasnął drzwi i porwał uczennicę z tego siedliska złych mocy.

[skrin]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
7 maja 2021 o 19:04

Podpisałbym "Lalka" ale chyba bardziej pasuje "Anabelle" https://bi.im-g.pl/im/d0/e7/12/z19824592V,Krystyna-Pawlowicz.jpg

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2021 o 19:05

[skrin]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
28 kwietnia 2021 o 23:20

Małżeństwa i rodziny. Jak moja matka przechodziła na emeryturę to sobie wymyśliła - "Chcę mieć ogród, muszę się czymś zająć" "Skop mi grządki, bo ja nie mogę. Wykop dziury na drzewka, bo ja nie mogę. Przytnij gałęzie, bo ja nie mogę. Podlej mi kwiaty, bo ja nie mogę. Skoś trawę, bo ja nie mogę. Zerwij owoce, bo ja nie mogę." A potem przed koleżankami albo ciotkami - "No na emeryturze mam troszkę czasu to sobie ogród zrobiłam. O tu mam to, tu zrobiłam tamto..." Jak pomyślę, że mam tak harować na dwie baby to myślę nad kawalerstwem.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1020 21 następna »