nie dość, że poj..bani, zoofile, pedofile i inne jeszcze kretynizmy, to jeszcze mają małe fiuty.
nic dziwnego, że wolą umrzeć i co chwila się gdzieś wysadzają. to frustraci...
zrób tak, jak kowboje z nowymi butami. zakładają je na nogi i wskakują do koryta z wodą, a później chodzą w nich aż te wyschną.
włóż telefon do etui, wrzuć do wody i poczekaj aż wyschnie...
te dwa jaśniejsze wyglądają, jak jego własne...
@dzon: oczywiście. nie to, co Komediowa scena Dwójki...
czyli teraz nie mówimy już "onanista", a "koniuszy"...?
@Orrelis: był, czas przeszły. co do pozostałych to nie byłbym tego taki pewien...
szukaj później cały dzień takich skośnych powierzchni, żeby gdzieś na chwilę przysiąść...
"letkie" nadciśnienie tętnicze...?
niech oddadzą go na złom, to chociaż 400 zł dostaną za niego...
"czarny", "służy"... i kto tu jest rasistą...?
to chyba jakiś bloker sygnału gsm...
mistrz riposty...
identycznie jak Makrela z ciapakami...
nie dość, że poj..bani, zoofile, pedofile i inne jeszcze kretynizmy, to jeszcze mają małe fiuty. nic dziwnego, że wolą umrzeć i co chwila się gdzieś wysadzają. to frustraci...
zrób tak, jak kowboje z nowymi butami. zakładają je na nogi i wskakują do koryta z wodą, a później chodzą w nich aż te wyschną. włóż telefon do etui, wrzuć do wody i poczekaj aż wyschnie...
może liczyła, że na niego zadziała równie skutecznie, jak na psa...?
suchokletes, z prawym ramieniem lepiej rozwiniętym od lewego, znalazł sobie pannę? nie porzucajcie nadziei ci, którzy tu trafiliście...
samotne Sebki są niegroźne i poruszają się pod ścianami. dopiero w grupie rośnie im "odwaga", a kurczy się rozum...
przecież to Jedi, oni nie sikają i nie srają, prawie jak ksiądz...
kosmonauta jakiś...?
18% tłuszczyku u kobiety, to jeszcze nie tragedia. dopiero powyżej 30% jest brzydko... http://dietologaz.blogspot.com/2014/05/ile-tuszczu-powinno-byc-w-organizmie.html
prowadzi Clark Griswold...?
no i już zawsze mój ulubiony deser będzie mi się z tym kojarzył... dzięki...
no przynajmniej ten czerwony "dziób" się zgadza...
Jackson to piz..eczka przecież. królem zawsze był (a wg niektórych nadal jest) Elvis...
jedynie ego prezesiny da radę...
"szklanka wody zamiast"...?