Ehh. I po co te złośliwości? Przecież każdy wie, że osoby po studiach humanistycznych nie mają problemów ze znalezieniem pracy. Aby się o tym przekonać, wystarczy odwiedzić najbliższą restaurację McDonald's.
xD Ale Janusz.
Jak się nie podoba to zatrudnij się w roli kierowcy w innej firmie zamiast prowadzić biznes. Wiem, bo sam prowadzę i łatwe to w Polsce nie jest, ale nie wylewam na Wykopie żali, że mi pracownik zachorował.
Miał fajne plany na ten tydzień a musi pracować, ojej straszne. Oczywiście gdyby to pracownik musiał jechać, a szef ściągając kasę za jego pracę leżałby brzuchem do góry (jak często bywa), wszystko byłoby w porządku.
Nie lubię być obrońcą "uciśnionych robotników", bo też mają dużo na sumieniu, ale polscy Janusze biznesu wkurzają mnie bardziej.
Aha, jeszcze coś. Za szukanie na laptopie zleceń na inne ciężarówki podczas jazdy można mu zabrać prawo jazdy. Nie jesteś piedrolonym kaskaderem, więc go nie udawaj. Co 4 godziny masz 45 minut przerwy i wtedy możesz na spokojnie przy kawie poszukać. Spowodowanie wypadku za sprawą użytkowania komputera podczas jazdy może poskutkować dłuuuugim odpoczynkiem od prowadzenia firmy :) No chyba, że tego właśnie potrzebujesz...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2018 o 10:49
Zobaczycie, że za kilka lat zostanie wymyślona liga quidditcha (prawdziwego, na miotłach). Prototyp latającej wanny już został wykonany, więc i latające miotły napędzane dronami to kwestia niedługiego czasu.
@Kajothegreat: No chyba właśnie o to mu chodzi. Dziecka nie można zabić, płód jeszcze tak. Można zapobiec nieszczęściom, by nie płacił za głupotę swoich rodziców.
@tomasch7: Dobrze pamiętasz, ale jeśli to było świeżo po okresie, to plemniki mogą nie przetrwać tych dobrych kilku lub nawet kilkunastu dni.
Ja właśnie dlatego jestem za legalizacją aborcji na życzenie. Zawsze znajdą się tacy idioci. Po co dzieci mają cierpieć i/lub wychowywać się bez któregoś z rodziców? Gdybyś pochodził z takiej rodziny, inaczej byś patrzył na problem.
2 zwierzęta xDD No to trzeba ostro nie mieć pojęcia o świecie. W rzeczywistości mięso mielone jest tak wymieszane, że w każdym kotlecie jest DNA około kilku tysięcy zwierząt.
@xyhu: Zapomniałeś o:
- ludziach z niskim poczuciem wartości, u których konieczność pokazywania dowodu ze swoim nie najlepszym zdjęciem wywołuje torsje
- poszukiwanych przestępcach doznających lęku przy każdym legitymowaniu się przed osobą w mundurze
- Brajanach, Szonach, Żyrafach, Jarzynach i Miednicach, którzy dostają objawów katatonicznych zawsze gdy ich imię wychodzi na jaw
- hipsterach, którzy zapuścili brodę drwala i wyglądają inaczej niż na zdjęciu
- ekologach, którzy nie uznają plastikowych dowodów osobistych stanowiących zagrożenie dla środowiska i nigdy nie odebrali ich z urzędu
Wychodzi całkiem spora grupa popieprzonych osób. Reasumując, głupie rozwiązanie.
@xyhu: Wszystkim, bo każdy musi wyciągać dowód. A może masz go schowanego w wielkiej torbie nad Twoją głową i musisz to zdejmować, a potem wkładać z powrotem? A jeśli dzień wcześniej zgubiłeś dowód, to nie pojedziesz wcale xD To stoi w sprzeczności z wygodą i logiką. Zauważ, że bilety w kasach są sprzedawane w innym trybie i żaden dowód nie jest potrzebny! Więc tam nie ma niebezpieczeństwa kradzieży, hm?
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 23 stycznia 2018 o 15:42
Niesamowity jest poziom przenikliwości tego komentarza.
Ehh. I po co te złośliwości? Przecież każdy wie, że osoby po studiach humanistycznych nie mają problemów ze znalezieniem pracy. Aby się o tym przekonać, wystarczy odwiedzić najbliższą restaurację McDonald's.
xD Ale Janusz. Jak się nie podoba to zatrudnij się w roli kierowcy w innej firmie zamiast prowadzić biznes. Wiem, bo sam prowadzę i łatwe to w Polsce nie jest, ale nie wylewam na Wykopie żali, że mi pracownik zachorował. Miał fajne plany na ten tydzień a musi pracować, ojej straszne. Oczywiście gdyby to pracownik musiał jechać, a szef ściągając kasę za jego pracę leżałby brzuchem do góry (jak często bywa), wszystko byłoby w porządku. Nie lubię być obrońcą "uciśnionych robotników", bo też mają dużo na sumieniu, ale polscy Janusze biznesu wkurzają mnie bardziej. Aha, jeszcze coś. Za szukanie na laptopie zleceń na inne ciężarówki podczas jazdy można mu zabrać prawo jazdy. Nie jesteś piedrolonym kaskaderem, więc go nie udawaj. Co 4 godziny masz 45 minut przerwy i wtedy możesz na spokojnie przy kawie poszukać. Spowodowanie wypadku za sprawą użytkowania komputera podczas jazdy może poskutkować dłuuuugim odpoczynkiem od prowadzenia firmy :) No chyba, że tego właśnie potrzebujesz...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2018 o 10:49
@emohunter: Wiem. Dlatego w nawiasie napisałem, że chodzi mi o prawdziwy - na miotłach. W domyśle: latających, zasilanych prądem.
Chyba raczej "obecnie nad Australią", hm?
@Teknoman Wypadek to zdarzenie drogowe, w którym co najmniej 1 osoba odniosła obrażenia ciała powodujące uszczerbek na zdrowiu. Na zdjęciu kolizja.
Zobaczycie, że za kilka lat zostanie wymyślona liga quidditcha (prawdziwego, na miotłach). Prototyp latającej wanny już został wykonany, więc i latające miotły napędzane dronami to kwestia niedługiego czasu.
@KozaSWD: "Związek mimo wszystko polega na seksie" - Sugerujesz, że te 2 minuty raz na tydzień to najważniejszy element mojego związku? :D
@Matell: No chyba że gość wystawi jakiegoś polonistę za 200 zł. Opłaca mu się ;)
@BongMan: Po 3 dniach?! To ile Ty pijesz? :D Ja kiedyś piłem 4 lata codziennie. Nie zdychałem, choć wątroba już nie ta.
Bicebsów... Na taką pisownię to bym nie wpadł.
@PROMOqwerty: Może być trochę przyciasno :P
@Kajothegreat: No chyba właśnie o to mu chodzi. Dziecka nie można zabić, płód jeszcze tak. Można zapobiec nieszczęściom, by nie płacił za głupotę swoich rodziców.
@BongMan: A to pewnie prawda. Bez ślubu rzeczywiście niczego nie można być pewnym, więc i starać trzeba się bardziej.
@BongMan: To nie jest kwestia ślubu. To kwestia długoletniego związku, a ślub nie ma tu nic do rzeczy. Długo dochodziłem do tego wniosku.
@tomasch7: Dobrze pamiętasz, ale jeśli to było świeżo po okresie, to plemniki mogą nie przetrwać tych dobrych kilku lub nawet kilkunastu dni. Ja właśnie dlatego jestem za legalizacją aborcji na życzenie. Zawsze znajdą się tacy idioci. Po co dzieci mają cierpieć i/lub wychowywać się bez któregoś z rodziców? Gdybyś pochodził z takiej rodziny, inaczej byś patrzył na problem.
A po niemiecku właśnie "Czarnuch" jest poprawnie politycznie. Mówi się "Schwarzer", jeśli nie chce się nikogo obrazić.
@BongMan: Właśnie tak musi być. Właśnie po to, żeby zapobiec takim cwaniaczkom jak na obrazku.
Yyy to znaczy, że idealny ojciec nigdy nie pracuje i nie zostawia dziecka samego? :|
@FriendzoneMaster: Przepraszam za misclicka*, miał być plusik.
Czytanie ze zrozumieniem poziom Pijany Ekspert.
Ma kota na punkcie kota.
2 zwierzęta xDD No to trzeba ostro nie mieć pojęcia o świecie. W rzeczywistości mięso mielone jest tak wymieszane, że w każdym kotlecie jest DNA około kilku tysięcy zwierząt.
@xyhu: Zapomniałeś o: - ludziach z niskim poczuciem wartości, u których konieczność pokazywania dowodu ze swoim nie najlepszym zdjęciem wywołuje torsje - poszukiwanych przestępcach doznających lęku przy każdym legitymowaniu się przed osobą w mundurze - Brajanach, Szonach, Żyrafach, Jarzynach i Miednicach, którzy dostają objawów katatonicznych zawsze gdy ich imię wychodzi na jaw - hipsterach, którzy zapuścili brodę drwala i wyglądają inaczej niż na zdjęciu - ekologach, którzy nie uznają plastikowych dowodów osobistych stanowiących zagrożenie dla środowiska i nigdy nie odebrali ich z urzędu Wychodzi całkiem spora grupa popieprzonych osób. Reasumując, głupie rozwiązanie.
@xyhu: Wszystkim, bo każdy musi wyciągać dowód. A może masz go schowanego w wielkiej torbie nad Twoją głową i musisz to zdejmować, a potem wkładać z powrotem? A jeśli dzień wcześniej zgubiłeś dowód, to nie pojedziesz wcale xD To stoi w sprzeczności z wygodą i logiką. Zauważ, że bilety w kasach są sprzedawane w innym trybie i żaden dowód nie jest potrzebny! Więc tam nie ma niebezpieczeństwa kradzieży, hm?
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 23 stycznia 2018 o 15:42