Zamieszcza skriny od: | 7 lipca 2010 - 21:49 |
Ostatnio: | 14 maja 2016 - 21:21 |
O sobie: |
Stary cap w młodym ciele. Fan Polonezów i Grupy Operacyjnej. Gra w grę – Left 4 Dead 1. Ma starą Nokię z klawiaturą i niedotykowym ekranem. Przez pół roku na Mistrzach miał hasło do konta „1234”, ale nikt nie chciał go złamać. |
- Skrinów na głównej: 6 z 33
- Punktów za skriny: 4694
- Komentarzy: 3408
- Punktów za komentarze: 13992
Słabe, bo już dali poprawioną wersję.
Ja też nie miałem problemów z kurierami: zazwyczaj dzwonią w dniu dostarczenia przesyłki, żeby upewnić się, że ktoś będzie w domu, ale jeśli jest gdzieś podany czas jej dostarczenia, to czasem sobie odpuszczą telefon. Dla mnie nie jest to problem, bo zazwyczaj siedzę w domu, a nawet gdyby, to i tak zazwyczaj jest ktoś inny i może pokwitować odbiór. Ba, nawet nie było problemów, żeby poczekał, jak paczkę z kompem otwierałem, żeby sprawdzić, czy nic nie jest poobijane.
To akurat jest bardzo proste do wyjaśnienia: nie byłoby korków, gdyby każdy pojazd mógł poruszać się buspasami, a nie tylko autobusy, którymi w 99% jeżdżą ludzie zdolni do korzystania z roweru i własnych nóg, ale są zbyt leniwi, żeby wykorzystać własne mięśnie do przemieszczania się. Jeśli ludzie przesiedliby się na rowery i auta, nie byłoby potrzeby zwężać ulic o jeden pas ruchu, żeby raz na 10 minut przejechał tamtędy jeden pojazd.
Spadając ze schodów czy odchylając się za mocno na krześle też można sobie złamać kręgosłup. Nie ma co wchodzić w skrajności, bo skończy się na argumentach, że każdy pojazd kołowy to jeżdżąca śmierć.
Chodziło mi o to, że żeby stracić uprawnienia na jazdę takim śmiesznym pyrtkiem dumnie nazywanym pojazdem mechanicznym, będąc dorosłym człowiekiem, trzeba by odmłodnieć. Zresztą – skoro po miastach jeździ się 50-tką, bo rzekomo kolizja z pieszym przy 60 km/h jest dla niego znacznie bardziej niebezpieczna niż przy 50 km/h, to jaką krzywdę można wyrządzić, trącając kogoś takim gównem, którego – przynajmniej w teorii (bo również w teorii wszyscy jeździmy po mieście nie przekraczając 50-tki) v-max to 45 km/h?
No może właśnie dlatego, żeby zaraz jakiś praworządny obywatel nie doniósł zaraz.
No skoro mowa jest o utracie uprawnień, to trudno je zabrać nastolatkowi, więc w zasadzie każdego 18-latka i wyżej to już nie dotyczy.
Na to małe gówno nie trzeba żadnych uprawnień. Zabić się tym można tylko na trzy sposoby: wjeżdżając na czołówkę, wjeżdżając do rzeki i wjeżdżając w przepaść. Nie bronię jazdy po pijaku, ale nigdy też nie mówiłem, że nasze prawo ma sens.
Tylko drobny szczegół się nie zgadza: kiedy zniknął fotel, skoro już przestał się wpatrywać w krzyżyk?
Idąc tokiem rozumowania ze skrina, nie posiada DLC z taboretem.
Wyrażenie ogromnej wdzięczności – już wkrótce nowe formy wynagrodzeń za staże i okresy próbne.
Mi się bardziej skojarzył Haker Bonzo, tylko bródki nie ma.
To w tych bajeranckich telefonikach nie ma samowyzwalacza?
Przynajmniej nie Miriam.
Aha, ja piszę kropki, gdy tematem rozmowy jest coś poważnego, ale najwidoczniej amerykańscy naukowcy myślą, że w SMS-ach pisze się tylko o bzdurach.
„Jak w końcu kupisz sobie L4D, to graj online, a nie 500 godzin w singlu dla ogrania”
21 lat mieszkania to mało?
„Odwiedź”? K♥rwa. Od minimum roku wspominam tutaj, jak bardzo Rzeszów jest ch♥jowy i jak bardzo mi się uprzykrza mieszkanie tutaj, a ten mi mówi o odwiedzaniu. Ja bym bardzo chętnie mógł tylko odwiedzić Rzeszów, ale niestety na najbliższe minimum kilka lat jestem tu przygwożdżony.
Hmmm… Ja kiedyś słyszałem, że najlepiej jest nucić „A wszystko to, bo Ciebie kocham” podczas robienia masażu serca, a ma szybsze tempo.
Wielokrotnie powtarzałem: w tym mieście nic nie ma. Gdybyśmy zastąpili Rzeszów pustą przestrzenią, nie odniesiono by żadnej straty, a zyskalibyśmy przestrzeń do zagospodarowania na nowo.
https://youtu.be/2zQPDMvXkT4?t=6m4s
Zamiast loga Mistrzów powinno być logo Brazzers.
Nie kapuję, czemu każdy się tak dopi♥rdala do fryzury Rutkowskiego. Jego prywatna sprawa, jak sobie włosy układa na głowie, a z tego zrobił swój znak rozpoznawczy. Większe byłyby jaja, jakby się np. opitolił na łyso.
Co jak co, ale Stonoga pić nie umie.
Ja też tego nie czytałem w tym tygodniu.