Zamieszcza skriny od: | 7 lipca 2010 - 21:49 |
Ostatnio: | 14 maja 2016 - 21:21 |
O sobie: |
Stary cap w młodym ciele. Fan Polonezów i Grupy Operacyjnej. Gra w grę – Left 4 Dead 1. Ma starą Nokię z klawiaturą i niedotykowym ekranem. Przez pół roku na Mistrzach miał hasło do konta „1234”, ale nikt nie chciał go złamać. |
- Skrinów na głównej: 6 z 33
- Punktów za skriny: 4694
- Komentarzy: 3408
- Punktów za komentarze: 13992
No niby tak, ale do Rosji? Ja jechałem do Strzelec Opolskich (~350 km), kolega raz się przyznał, że do Poznania (~500 km), kojarzę też gościa, który chciał jechać za babką z Francji do Danii. Chociaż w sumie z Polski do Rosji może być bliżej, zależy w którym punkcie, heh.
Przypomina mi to, jak jeden facet testował na sobie acodin. Zjadł cały blister i stwierdził, że acodin to gówno, bo tylko troszkę go zakręciło, ale żadnej wybitnej fazy nie miał.
8,5 zł na rękę to mało? Tutaj jakby taką robotę proponowali, to najwyżej po 5 minutach byłoby 20 chętnych.
Nie, bo uzna, że chcesz, żeby była gruba.
Zależy. Ja nie widzę, bo nie wchodzę do kuchni.
To jest ten rolnik, co szukał żony?
Strasznie słaba ta riposta.
Ból dupy to będzie, jak przyjdzie wysrać te kamienie.
I sądząc po wyglądzie, to jedzenie przyciąga do siebie równie skutecznie, co sztućce.
Aha, teraz jeszcze sponsorowane skriny?
Tu też będą comiesięczne kompilacje dla zapchania głównej? Czy to jest jakiś pi♥rdolony PornHub, że robicie efektowny zbiór co miesiąc dla nabicia wyświetleń?
Nie, naprawdę usunęli oficjalną stronę Z.Stonogi na FB.
No spiłem się. Chociaż „spiłem” to złe słowo, bo poza drobnym upośledzeniem koordynacji ruchowej częściowo spowodowanym również siedzeniem do pierwszej w nocy przed kompem i uwolnieniem całkiem sporej porcji endorfin czułem się zupełnie tak samo, jakbym był trzeźwy, co potwierdza fakt, że moje wieczorno-nocne spożywanie zostało zauważone dopiero na następny dzień przez nieumiejętne ukrycie pustej butelki w śmietniku. Mimo to nie odważyłbym się wsiąść za kierownicę w takim stanie, nawet do łazienki szedłem podpierając się ściany, bo za ścianą domownicy już spali, nie paliłem światła i wolałem być w 100% pewien, że nie wywalę orła po drodze, co było bardzo słuszne, bo jakiś geniusz postawił taboret tuż za drzwiami kuchennymi. A co do incydentu z siekierą to jakiś góral kilka lat temu poszedł do wybranki swojego serca, prosząc o szansę, a gdy nie została mu ona udzielona, to stwierdził, że w takim razie to wszystko już nie ma sensu, złapał za wbity w pniak topór, zdjął spodnie, wymierzył i pozbawił się swojego przyrodzenia. Nie przyszyli mu już go… ale chirurdzy, gdy już go połatali, stwierdzili później, że w zasadzie nie pozbawił się niczego ważnego, bo stan upojenia alkoholowego pozwolił mu zaledwie na trafienie mniej-więcej w połowie długości penisa i wciąż może uprawiać miłość (i to z sukcesami), jeśli znajdzie kogoś wartościowego.
No z kwiatkami to było tak, że z zapłodnienia jest owoc, a z zapylenia nic, czyli w zasadzie każdy stosunek, z którego nie ma dzieci, jest zapylaniem partnerki.
No to chyba pora na zażycie niebieskich pastylek szczęścia, a nie jakieś ostateczne rozwiązania. Kilka lat temu jeden facet obciął sobie penisa siekierą – co prawda z powodu nieszczęśliwej miłości, ale… Ja tam poprzestałem na obaleniu 0,5 w samotności.
Znaczy się wampiry jakieś nieudane, sam znam… znaczy się znałem dwie dziewice, bo jedna już się oddała swojemu chłopakowi.
O k♥rwa, nic się przed nim nie ukryje.
W Sosnowcu byłem przejazdem. Ładna wylotówka z miasta, lepsza niż w Rzeszowie są, bo u nas to tylko na obwodnicę i do A4 lub S19, inaczej gnijesz na jednopasmówkach przez wsie.
Otwieram nagrodę – dowcipy z Gazety Olsztyńskiej. Włączam telewizor – informacje z Olsztyna. Wchodzę w internet – Olsztyn, Olsztyn, Olsztyn. Czy już, k♥rwa, nie ma innego miejsca na Ziemi niż Olsztyn?!
@Bravo512: Mandat za wycieraczką nie jest nic wart, ma być dostarczony do ręki albo listem poleconym – inaczej nikt nie potwierdzi, że go fizycznie dostałeś, więc go możesz użyć jako substytut papieru toaletowego.
Nawet te najtańsze wózki w najgorszych podkarpackich szpitalach są składane i zmieściłyby się nawet do Seicento.
Blokady na koło to najbardziej kretyński pomysł, na jaki można było wpaść, chyba tylko w naszym debilnym kraju coś takiego się robi. No bo myśląc logicznie: jeśli w jakimś miejscu jest zakaz parkowania, to najczęściej dlatego, że w danym rejonie parkować mogą tylko np. mieszkańcy okolicznego osiedla, jest wąska droga, jest wąski chodnik itp. – inaczej mówiąc, parkując w takim miejscu, zwyczajnie robi się komuś na złość i tarasuje się ruch. Po czym przyjeżdża dwójka kolesi za głupich do policji i w imię prawa uniemożliwia przesunięcie tego auta w ogóle.
No chyba się pospieszyła z tym „mam męża”.
@driss: ja, jeśli już coś zamawiam, to za pobraniem, a przy Paczkomacie trzeba zapłacić za towar przed wysyłką. Niby wyjdzie taniej, ale nie mam konta bankowego, a różnie bywa z przekazami opłacanymi na poczcie.
Nie jestem za PiS-em, w zasadzie to uważam, że w 4 lata to oni nam zdemolują kraj. Ale tak czy siak te żałosne polityczne komentarze to zostawcie durniom na Demotywatorach, oni się tam lubują w takich dyskusjach.