Zamieszcza skriny od: | 7 lipca 2010 - 21:49 |
Ostatnio: | 14 maja 2016 - 21:21 |
O sobie: |
Stary cap w młodym ciele. Fan Polonezów i Grupy Operacyjnej. Gra w grę – Left 4 Dead 1. Ma starą Nokię z klawiaturą i niedotykowym ekranem. Przez pół roku na Mistrzach miał hasło do konta „1234”, ale nikt nie chciał go złamać. |
- Skrinów na głównej: 6 z 33
- Punktów za skriny: 4694
- Komentarzy: 3408
- Punktów za komentarze: 13992
« poprzednia 1 2 … 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 … 132 133 następna »
Przecież piwo to nie jest taki duży wydatek. W zasadzie to chyba najtańszy towar luksusowy, jaki jest dostępny na rynku – luksusowy, bo podczas jego spożywania można poczuć się jak pan na włościach.
Co to za gówno?
Zrobić fikcyjny pogrzeb, puścić to: http://www.youtube.com/watch?v=jd3gBPVxVdc i wyskoczyć z trumny po ostatnim refrenie. A, i napawać się widokiem ludzi spi♥rdalających w podskokach z cmentarza.
O matko, już tyle razy to czytałem, że prawie na pamięć to znam.
Takie mamy prawo: jeżeli jezdnię przecinają tory, to musi przed nimi stać znak ostrzegający o przejeździe kolejowym. Nawet, jeśli tory są tylko na jezdni, a rzadko kiedy demontuje się taką trakcję, bo wymagałoby to remontu jezdni w tym miejscu. Znaki są dużo tańsze :)
Komu?
Ja tam uważam, że dla kosmitów jesteśmy po prostu za głupi, żeby było warto się z nami kontaktować. Na pewno każdy z was ma takiego znajomego, którego woli spotykać jak najrzadziej ze względu na jego pewne cechy charakteru. Dla kosmitów Ziemianie są takim durnym znajomym.
Zastanawiam się, myślę, i nie wiem. Ja rozumiem, OK, mało wiadomości oglądam, ale chyba wiedziałbym, że Great Falls nagle stało się kolonią polską?
Człowieku, to jest diesel z przełomu lat 80. i 90. Pół miliona to nic dla takiego silnika.
Jeśli przebieg jest jajcarski, to warte kupienia, a jeśli nie… to też. Pociągnął milion, to pociągnie i drugi na pewno :)
A ja potwierdzam potwierdzone info.
A to nie moje tematy, nie oglądam „chińskich bajek”. Ostatnią był Bleach na Hyperze, gdy jeszcze istniał.
A ja już myślałem, że puentą będzie, że są szczęśliwie zakochaną parą. Aż k♥rwa dziwne, że nie.
Już to robiłem i nie osiągnąłem pożądanego efektu. Jak w poprzednich komentarzach mówiłem o wydatkach na paliwo na trasie Rzeszów – Opole, to zapewne dlatego, że tam niedawno byłem, prawda?
No właśnie podobno nie.
Czemu mnie takie historie nie spotykają?
Nie no, to jest absurd. Człowiek próbuje zapomnieć, to nawet tu się natknie na historyjkę o szczęśliwej miłości.
Nogi tym bardziej.
Ale drugi tytuł i tak najlepszy.
O sk♥rewsyn. :D
Aha, i dodam, że przy aktualnych cenach oleju napędowego również tańszy. Bilet na trasie Rzeszów – Opole wyszedł mi na ponad 70 złotych. Przy cenie 4,20 za litr wychodzi niecałe 17 litrów – gdyby moja Ibiza miała 1.4 TDi, a nie 1.4 w benzynie, to wychodziłbym na plus w porównaniu do PKP, mając minimum 3 godziny w zapasie.
Wierzę na słowo, ale i tak wolę samochód. Wygodniejszy, szybszy i z dowolnym czasem wyjazdu.
Raz miałem wracać pociągiem, bo się strasznie słabo czułem i chciałem zostawić samochód i wrócić po niego za parę dni. Kupiłem bilet, a pociąg spóźnił się prawie godzinę, co wystarczyło mi, żebym na tyle stanął na nogi, że nie bałem się przejechać kolejnych 350 km w ciągu 2 dni i rozbić się gdzieś po drodze.
Zrozum chłopaka, że się pomylił, chciał napisać „lóbię”.
No nie wiem, u mnie chomiki zdychały po ok. 2 latach…