@Kajothegreat: Maski i rękawice można było zamówić, albo uruchomić produkcję. To nie są drogie rzeczy. Powiedziałbym raczej, że są to bardzo podstawowe środki, przynajmniej służba zdrowia mogłaby je mieć odpowiednio wcześnie.
@Kajothegreat: Długi temat. Chociażby to, że maski i rękawice zostały zamówione i dostarczone pod koniec marca, a już w styczniu było wiadomo, że będą potrzebne. To nie była kwestia braku środków, to była kwestia nieodpowiedzialnego zarządzania. Owszem, to akurat jest na poziomie całego resortu, a nie pojedynczego szpitala, ale i w szpitalach jest mnóstwo niedociągnięć. Ludzie czekają w długich kolejkach do tomografów, EEG i innych urządzeń, a tymczasem te urządzenia często stoją odłogiem. Wiele jest niegospodarności, np. w Grudziądzu za koszmarne pieniądze zrobiono ogrzewanie elektryczne płyty lądowiska dla helikoptera, w celu odśnieżenia. O wiele taniej byłoby zatrudnić osobę do odśnieżania.
Różnica byłaby taka, że ten hajs przepijałby personel medyczny i paramedyczny, a nie "samotne" matki i ich konkubenci.
Bo nie wierzę, że zastrzyk gotówki cokolwiek by poprawił przy takim zarządzaniu, jakie jest w szpitalach i służbach.
@Aberrant: Z drugim się zgadzam (ogólnie, praca zdalna to złożony temat), natomiast co do pierwszego: na zachodzie wcale niekoniecznie jest lepiej. Pamiętasz "12 prac Asterixa" i "dom, który czyni szalonym"? To był francuski film. Nie śmieszyłby ich, gdyby ich biurokracja nie była irytująca.
Jedynie punkt 1. się zgadza - rzeczywiście mamy przestarzałe szkolnictwo. Uczy się takich pierdół jak majza czy fiza, a na zachodzie jest nowocześnie. Już od przedszkola uczą się tolerancji dla odmienności seksualnych, o tym, że płci jest mnóstwo i można je zmieniać, o tym, że całe zło tego świata to wina białych (no, może z wyjątkiem jednej narodowości), itd. Ale nie martw się, gonimy ich szybko. Tęczowe piątki w szkołach już są.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2020 o 17:45
@cassper: Dzięki za żart, ubawiłem się setnie. Natomiast całe Twoje wnioskowanie jest błędne.
1. To, że ktoś uważa, że miejscem dla psa jest buda, nie oznacza, że nie ma empatii. Może po prostu uważa, że pies lepiej czuje się w budzie na podwórku niż w mieszkaniu, w którym się męczy, bo w mieszkaniu jest dalej od natury.
2. To, że ktoś nie ma empatii wobec zwierząt, nie musi oznaczać, że nie ma ich wobec ludzi, ani tym bardziej że nie ceni ludzkiego życia. Zwierzęta i ludzie to jednak różne kategorie, w prawie każdej liczącej się kulturze jest taki podział (w tym w naszej) - w przeciwnym razie wszyscy byliby weganami.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2020 o 16:04
@cassper: Być może mieszkanie nie jest najlepszym miejscem dla 30-kilogramowego psa. Skoro tak potrzebuje ruchu, to może powinien być trzymany na jakimś wybiegu.
Doceniam dbałość o zdrowie zwierząt, ale nie powinno być ono ważniejsze od zdrowia ludzi. Jak jest są ograniczenia w wychodzeniu z domu, w imię zdrowia ludzi, to pies i jego potrzeby nie powinnny być stawiane wyżej.
@adawo: Cała ich umiejętność polegała na byciu wyzwalanym przez USA+UK, a nie przez ZSRR. To kwestia geografii. Tego się nie przeskoczy.
Nie wiem, co nazywasz "wielką czwórką" - w Teheranie, Jałcie i Poczdamie przy stole siedziało trzech graczy. Francji tam nie było.
Co to znaczy "na 99% nieważny"? To się jakoś mierzy?
Zaobserwowałem, że jak ktoś używa sformułowania "99%", to zwykle tę liczbę bierze z d*py. Tak się dzieje w 99% przypadkach używania tego sformułowania.
Albo jak Nokia 3310.
http://obrazki.ulub.pl/hHu/4530690c7f107d42b6b8a20e/that-is-the-evilest-thing-i-can-imagine-imgur.jpg
@Kajothegreat: Maski i rękawice można było zamówić, albo uruchomić produkcję. To nie są drogie rzeczy. Powiedziałbym raczej, że są to bardzo podstawowe środki, przynajmniej służba zdrowia mogłaby je mieć odpowiednio wcześnie.
@Kajothegreat: Długi temat. Chociażby to, że maski i rękawice zostały zamówione i dostarczone pod koniec marca, a już w styczniu było wiadomo, że będą potrzebne. To nie była kwestia braku środków, to była kwestia nieodpowiedzialnego zarządzania. Owszem, to akurat jest na poziomie całego resortu, a nie pojedynczego szpitala, ale i w szpitalach jest mnóstwo niedociągnięć. Ludzie czekają w długich kolejkach do tomografów, EEG i innych urządzeń, a tymczasem te urządzenia często stoją odłogiem. Wiele jest niegospodarności, np. w Grudziądzu za koszmarne pieniądze zrobiono ogrzewanie elektryczne płyty lądowiska dla helikoptera, w celu odśnieżenia. O wiele taniej byłoby zatrudnić osobę do odśnieżania.
Mad Srajtaśmax
Może to rodzina.
Różnica byłaby taka, że ten hajs przepijałby personel medyczny i paramedyczny, a nie "samotne" matki i ich konkubenci. Bo nie wierzę, że zastrzyk gotówki cokolwiek by poprawił przy takim zarządzaniu, jakie jest w szpitalach i służbach.
Jeszcze o młodym, dynamicznym zespole i o pracy w wielokulturowym środowisku.
@Aberrant: Z drugim się zgadzam (ogólnie, praca zdalna to złożony temat), natomiast co do pierwszego: na zachodzie wcale niekoniecznie jest lepiej. Pamiętasz "12 prac Asterixa" i "dom, który czyni szalonym"? To był francuski film. Nie śmieszyłby ich, gdyby ich biurokracja nie była irytująca. Jedynie punkt 1. się zgadza - rzeczywiście mamy przestarzałe szkolnictwo. Uczy się takich pierdół jak majza czy fiza, a na zachodzie jest nowocześnie. Już od przedszkola uczą się tolerancji dla odmienności seksualnych, o tym, że płci jest mnóstwo i można je zmieniać, o tym, że całe zło tego świata to wina białych (no, może z wyjątkiem jednej narodowości), itd. Ale nie martw się, gonimy ich szybko. Tęczowe piątki w szkołach już są.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2020 o 17:45
A w autobusie może być tyle, co połowa liczby miejsc siedzących, tam to dopiero może się dziać.
ad.6. To akurat wróci do "normy" zaraz po epidemii.
@cassper: Dzięki za żart, ubawiłem się setnie. Natomiast całe Twoje wnioskowanie jest błędne. 1. To, że ktoś uważa, że miejscem dla psa jest buda, nie oznacza, że nie ma empatii. Może po prostu uważa, że pies lepiej czuje się w budzie na podwórku niż w mieszkaniu, w którym się męczy, bo w mieszkaniu jest dalej od natury. 2. To, że ktoś nie ma empatii wobec zwierząt, nie musi oznaczać, że nie ma ich wobec ludzi, ani tym bardziej że nie ceni ludzkiego życia. Zwierzęta i ludzie to jednak różne kategorie, w prawie każdej liczącej się kulturze jest taki podział (w tym w naszej) - w przeciwnym razie wszyscy byliby weganami.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2020 o 16:04
Kasandra narzekała.
> Lecz się psycholu @cassper: Kto wyzywa ten sam się tak nazywa. W dodatku twierdzisz, że Twój pies do Ciebie mówi. Niezłe kombo. @banan113
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2020 o 13:51
Korona norweska dramatycznie traci na wartości, a Szwedzi, Duńczycy i Czesi już chcą wprowadzić u siebie Ojro.
@cassper: Być może mieszkanie nie jest najlepszym miejscem dla 30-kilogramowego psa. Skoro tak potrzebuje ruchu, to może powinien być trzymany na jakimś wybiegu. Doceniam dbałość o zdrowie zwierząt, ale nie powinno być ono ważniejsze od zdrowia ludzi. Jak jest są ograniczenia w wychodzeniu z domu, w imię zdrowia ludzi, to pies i jego potrzeby nie powinnny być stawiane wyżej.
@cassper: Takie myślące stworzenie, a nie da się go nauczyć srania do kuwety. Słabo.
@Trokopotaka: Witamy w klubie. 99% osób uważa dokładnie tak samo.
Jeżeli to rodzina, to nie.
@zerco: BTW, tak właśnie działa mechanizm uzależnienia od hazardu.
@adawo: Cała ich umiejętność polegała na byciu wyzwalanym przez USA+UK, a nie przez ZSRR. To kwestia geografii. Tego się nie przeskoczy. Nie wiem, co nazywasz "wielką czwórką" - w Teheranie, Jałcie i Poczdamie przy stole siedziało trzech graczy. Francji tam nie było.
Co to znaczy "na 99% nieważny"? To się jakoś mierzy? Zaobserwowałem, że jak ktoś używa sformułowania "99%", to zwykle tę liczbę bierze z d*py. Tak się dzieje w 99% przypadkach używania tego sformułowania.
@banan113: I jawna dyskryminacja osób nieposiadających psów.
@adawo: Fakt, raz się zdarzyło. Od tamtego czasu toczone przez nich wojny trzy razy doszły do Paryża.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2020 o 20:35
@tomangelo2: Tak, ale OP zwracał się akurat konkretnie do tych, którzy martwią się o 500+.