parkinson ♂ Młodszy aspirant

Typowe myślenie odklejonego od rzeczywistości zwykłego szaraczka: do zażegnania wszelkich problemów biednemu potrzeba tylko czegoś drogiego. Tak jak do zakończenia wszelkich bolączek z telefonem potrzeba ajfona. Bo ten problemów nie sprawia, nie psuje się. Czy coś.

A po co pytać dzieci ile mają lat? Jak dożyją / jak Bóg da, to tyle a tyle. Odpowiedź na wskroś precyzyjna. Jak by zapytała ile on MA lat, to już inna historia.

Spokojnie, majster też już zrobił dwie małpki xD

On nie rządził krajem, bo nie był nigdy prezydentem. A krajem rządzi partia/koalicja, a nie człowiek. A ten człowiek owszem, ma swój wkład w rządzenie krajem, bo jest posłem.

Najbardziej z małej ilości księży cieszą się ci, którzy i tak ich całe życie unikają. A potem i tak się zgłoszą jak babcia umrze.

To ma kosztować, jego praca (płacona od godziny) też, a nie przyczyniać się do utrzymywania czystości. Więc zasadność ogromna.

I bardzo często niestety jest zamknięta, gdzie prawdziwi niepełnosprawni nie mogą skorzystać.

Jak to mówi moja kumpela: jak masz syna, to pilnujesz jednej osoby, a jak msz córkę, to pilnujesz pół miasta :)

Ja nie jestem moim dziadkiem (ani niczyim), a też mi się ta moda nie podoba. Chociaż ja używam trochę innych argumentów.

Najlepsze jest to, że ludzie myślą, że religia powstała, bo nauka jeszcze nie była na wystarczająco wysokim poziomie i że nauka zastąpi i zaspokoi sferę duchową.

@Rzydu: Nie wiem, to co wtedy? To niewygodne i tyle.

TO chyba nie w jednym z tych mocno cywilizacyjnie rozwiniętych krajów. Boby ich zjechali za coś takiego.

A nawet jeśli to prawda, to kto śpi i po nocy chodzi z zegarkiem na ręku?

Abonamentu nie płacisz. Ale Zenka, Kurskiego (czy kogo tam teraz) i sylwester marzeń jak najbardziej finansujesz. Ot sprostowanie...

...chyba twoimi dziećmi.

Kiedy ktoś mówi "obywatel", to to obejmuje również kobiety. Więc nie wiem o czym jest ten obrazek.

Niech sobie weźmie z tych pieniędzy, które ma przeznaczone na obstawę swojego domu przez kordony policji. A nie, to za nasze :/

Przecież ksiądz płaci podatki.

Skoro to jest publiczna toaleta, to czyje są te środki czystości/kosmetyki na półkach?

@tamandua: Wiesz co, może gdyby ludzie świąt prezentów, karpia i chlania ze szwagrem nie nazywali Bożym Narodzeniem, to może byłoby wszystko w porządku. Chodzi o to, że to "Christmas" właśnie, czyli chrześcijańskie Boże Narodzenie. Nie, nie ma nic w tym złęgo, jeśli ktoś w to nie wierzy, ale mój niegdysiejszy szef na przykład też nie wierzył i nie krył się tym, że w czasie, keiedy wszyscy mieli święta, on siadł na upie, odpoczywał i był to dla niego czas wytchnienia. Żadnych choinek, żarcia, mikołajów. I to było w porządku, bo nikt do świętowania nie zmusza, a jeśli to robi, to jeśli wierzysz w swoje zapatrywania, to masz odwagę, żeby się świętowaniu sprzeciwić.

Ja wiem już dlaczego ojcowie w sobotę rano mają dla swoich dzieci bojowe zadania. Jestem ojcem 2,5-latka i już kurna wiem dlaczego! Niech tylko cwaniaczek sobie ciut podrośnie...

Rozumiem, że jak kraj ma stosunek 2,8, to wszystko wporzo i cacy (kolor zielony), bo przynajmniej więcej mężczyzn popełnia samobójstwo i przynajmniej stale ktoś tak ginie?

Rozumiem, że ta kobieta przeżyła kopa w jaja? bo twierdzi że to mniejszy ból.

Oj, widzę, że ktoś ma wybrakowaną maszynkę... Nasza była jeszcze w wersji de luxe, z gumową podkładką na blat.

@tamandua: Czy ty słyszysz siebie? "Boże narodzenie to zlepek wielu świąt i tradycji przedchrześcijańskich"? Nie, Boże Narodzenie to narodzenie Boga, a raczej święto obchodzone na jego pamiątkę, więc ono jest osią i treścią święta. Wszystko inne to dodatek i ozdoba i można wywalić, więc nie rozumiem na co to wypominanie, że to żydowskie, to pogańskie a to jakieś germańskie. Pójście do spowiedzi i cieszenie się czystym sercem i narodzeniem Jezusa i spędzaniem czasu ze swoją rodziną jest treścią tego święta. I od wielu stuleci jest albo powinno być. Więc owszem, wszyscy, którzy obchodzą święta prezentów, choinki, spędzania czasu z rodziną, wolnych dni i czego tam jeszcze, lubią tę otoczkę, ale nie obchodzą Bożego Narodzenia. Więc owszem, Krysia miała rację.