Zamieszcza skriny od: | 28 czerwca 2012 - 17:41 |
Ostatnio: | 28 kwietnia 2024 - 8:31 |
- Skrinów na głównej: 126 z 145
- Punktów za skriny: 16765
- Komentarzy: 151
- Punktów za komentarze: 276
Zamieszcza skriny od: | 28 czerwca 2012 - 17:41 |
Ostatnio: | 28 kwietnia 2024 - 8:31 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Komixxy | Piekielni |
Spokojnie BIC z 2 ostrzami wystarczy :D
Ona po prostu doszła. Niekoniecznie do czegoś
Może wystarczy na inny miesiąc
http://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/c015/c01525f1ae3a356f41475130550b6178.jpeg
Trochę tak, ale jakby nie do końca. Załóżmy, że osoba z nadwagą chcę ją zrzucić, także przez uprawianie sportu- jakiś rekreacyjny rower, dłuższe spacery, siłka, yoga itd. Też może chcieć coś ubrać coś dostosowanego do ruchu
Trzeba sobie, po prostu, umieć dobierać kobiety.
Najgorszym rodzajem biedy jest bieda umysłowa
Bo nie było wcześniej ani pielęgniarzy, ani facetów ratowników medycznych. Nie było, prawda?
@Pafcio: Kapela to roztwór nasycony bzdury. Jednak ma wielką zaletę - tzn. jeżeli pojawia się w tytule lub nagłówku artykułu - już wiadomo, że nie należy go czytać
Popek, to ty?
No i zacznie grać lepsze role
Siedzimy przy stoliku, zespół już dość solidnie nagrzany Szef wszystkich szefów podchodzi i zaczyna coś "jesteśmy jedną rodziną" Kolega (nieco już "zmęczonym" głosem) : "To ja sie pytam, ojsssiec, gdzie piniondze z komunii są?"
@Zowk_Sjookoski: niektórzy by byli tym wręcz zachwyceni, bo jakby to zobaczyli, nagle okazałoby się, że potrzebne są nowe stanowiska, na szczeblu menadżerskim oczywiście ;)
@trolik1: chyba się nie rozumiemy. Bycie lekarzem i ministrem NIE gwarantuje NICZEGO. Oto mi chodzi. Przez ostatnich 50 lat lekarz nie był ministrem zdrowia przez niecałe 2 lata. I jakie efekty tego mamy? Ktoś z zewnątrz albo kto kierował szpitalem (nie, nie zawsze jest to lekarz) może się lepiej nadawać, bo musiał godzić interesy lekarzy, pielęgniarek, diagnostów, techników i musiał jeszcze dopilnować do tego nowego sprzetu ... Minister Zdrowia ma zarządzać i myśleć o całości.
No... porównanie takie trochę z rectum. Bo nie, Minister Zdrowia nie musi być lekarzem. nie odpowiada tylko za lekarzy - nie jest Naczelnym Lekarzem Kraju, odpowiednikiem House'a dla całego kraju. Musi być specjalistą od zarządzania, który dopilnuje też interesów personelu pielęgniarskiego, Państwowego Ratownictwa Medycznego, diagnostów laboratoryjnych, techników elektroradiologii... , ma dopilnować poziomu kształcenia, zapewnić współpracę ze służbami zarządzania kryzysowego, zapewniać jakieś badania naukowe i rozwój systemu. Założenie, że to tylko lekarz może zapewnić, jest bez sensu. Pokazując to na przykładzie drugiego obrazka - to jak pruć się, że Minister Transportu nie jest kierowcą wszystkich kategorii (z ADR), a także maszynistą kolejowym, specjalistą infrastruktury, kapitanem żeglugi (morskiej i śródlądowej), pilotem i kontrolerem lotów.
@Glaurung_Uluroki: stawanie po godzinach jest niczym dziwnym w administracji. Jak jest coś do zrobienia "NA WCZORAJ", a petenci dorzucili wszystko na ostatnią chwilę, ewentualnie nagle na wysokim stopniu kogoś nagle ogarnął "szkorbut pięt i trzepotanie odbytu" (że zacytuję klasyka) bo przyjeżdza Donald albo Kaczor i trzeba robić zwrot "Bardziej eko", "Bardziej patriotycznie" itp. itd. albo chcesz coś wprowadzić, żeby było lepiej, to trudno. Zostać trzeba.
"Pierszy raz tak długo obok tylko jednego chopa leży"
@Maquabra: oczywiście masz rację. W administracji co kilka miesięcy następuje burza pod jakimś, akurat politycznie pasującym, hasłem "Bardziej EKO", "Bardziej patriotycznie", "Tniemy koszty", "Bardziej dla rowerzystów", "Bardziej dla seniorów" itp. itd. - w zależności od tego na co akurat danym decydentom palnie szajba. I żeby było jasne - ja nie neguję dbania o te aspekty, tylko śmieszy mnie robienie na wariata czegoś, co ładnie wygląda w mediach, zamiast przygotowania strategii. Historia z podjęciem pracy znana aż za dobrze. Pewnie chciałeś aplikować na stanowisko, które było przygotowane już dla kogoś, a że kompetencje są duże, no to trzeba by jakoś dokopać kandydatowi w trybie improwizacji ;) Niestety, kolejna ekipa nie zrozumiała faktu, że państwo nie ma szans działać bez sprawnie działającej służby cywilnej. Nie tylko opłacanej, bo to się poprawiło, ale z jasnymi ścieżkami awansu, rozwoju zawodowego i FACHOWO zarządzaną. Tylko wtedy można się rozwijać organizacyjnie, technicznie itd. gdy się ma ludzi, a nie Wydzialy Spraw Grażynowych. Zobaczymy, może następni zmądrzeją?
Przyjmij się, to się przekonasz. Mylisz pojęcie grzania d**y na stanowisku dyrektorskim, z niższymi stanowiskami, na którym usiłujesz pływać między poleceniami szefów, którzy wzięli się z politycznego mianowania i nic nie wiedzą, przepisów które są często sprzeczne same ze sobą, przełożonych którym nie mają pojęcia co robią, ale wysyłają na szkolenia merytorycznie i technicznie zrobione fatalnie, ale które muszą być odbyte, bo szwagier dyrektora musi zarobić i w końcu interesantów, którzy nieraz mają problem z czytaniem. Wszystko to w atmosferze słuchania, że "nie jesteś tu do uczenia i się i rozwoju tylko żeby" pracować. Ja tak robiłem przy nadzorze projektu centralnego - umowa zlecenie, zero urlopu, oczywiście o pracy zdalnej można pomarzyć. Po prawie dwóch latach podziękowałem
Szpitalna to jest słonina Dla Ministra Sasina
R..adom. I to po pokazach.
Przeziębienia, praktycznie wyłącznie, są powodowane przez wirusy. Antybiotyki zwalczają bakterie.
Urodzona w Polsce córka mongolskich imigrantów lata w siłach powietrznych USA, a po drodze zmieniła imię i nazwisko! To są prawdziwe supermoce!
Ale przecież on zna się na wszystkim i czuwa!
@Maquabra: to jest bardzo poważny problem! Znakomicie to wyjaśnia Kabaret Elita: https://youtu.be/MXcsDnntgGg?t=14