cassper Skrinspektor

@bike_power: Nie. Americano to podwójna czarna kawa z dodatkową wodą. Espresso się zgadza z nazwy ale nikt tak nie mówi. Wchodząc do baru mówisz po prostu Un caffe - per piaccere (po proszę). Ewentualnie caffe ristretto (ściśnięte) jeśli chcesz dostać małą jeszcze mocniejszą. Z mlekiem to jest caffe late a z dużą ilością mleka to late macchiato

Taa jasne, kobiety same siebie oceniły że jeżdżą bardziej przepisowo od mężczyzn. Zapomniały tylko dodać że według sobie tylko znanych przepisów. Blisko mnie jest zdradliwe skrzyżowanie gdzie pierwszeństwo mają skręcający a jadący na wprost muszą ustąpić, co jest odpowiednio oznaczone znakami. Nie ma praktyczne dnia żeby jakaś baba nie wpakowała się tam przed maskę jadącemu prawidłowo i jeszcze z mordą że gdzie jedzie jak to ona ma pierwszeństwo. Nie raz nawet z policją się jeszcze wykłócają że miały pierwszeństwo bo jechały na wprost a tamten skręcał. Ostatnio z pewną panią miałem w internecie dyskusję na ten temat - pani upierała się że nigdy nie robi błędów za kierownicą, ja jej mówiłem że widocznie swoich błędów nie widzi. Wątpliwości rozwiał mąż pani, który wtrącił do dyskusji że on się z nią boi jeździć i ona zawsze uważa że jeździ bezbłędnie a inni trąbią na nią bez powodu

Miałem tak w maroku, jakiś hamid usłyszał że mówimy po polsku i dawaj się wydzierać nie najgorszą polszczyzną "zapraszam, u mnie najtaniej, najlepszy towar w mieście"

Bo pełna nazwa to caffe late albo late macchiato czyli mleko plamione. Jest jeszcze caffe macchiato czyli dużo kawy i trochę mleka. Najbardziej klasyczne jest cappuccino i to każdy barista bez problemu zrozumie. Late zaś może być - - macchiato - schiumato - freddo - caldo - shakerato - al cioccolato kawa zaś może być - - corretto - ristretto - regolare - americano - schiumato - machiato - a marocchino - vienaise - lungo - dopio - a late - con panna montata - irish coffe(caffe irlandese) Jeśli więc chcesz dostać "late" takie jak podają w sieciówkach typu starbaks, musisz zamówić late macchiato

@daro97: Jeśli 97 w twoim nicku oznacza rok urodzenia to twój dziadek prawdopodobnie urodził się już po wojnie lub miał kilka latek kiedy się skończyła. Tyle wiesz o Niemcach co masz lat - czyli nie wiele. Nie każdy niemiec był hitlerowcem. Gdyby nie niemieccy opozycjoniści w czasie wojny być może wojna trwała by kolejne długie lata. Wiele operacji alianckich udało się tylko dzięki współpracy z niemiecką opozycją do nazistów którzy przekazywali potajemnie informacje o planach sztabu, ryzykując śmierć swoją i rodziny bo za zdradę karano całą rodzinę

@banan113: dla smaku. Spróbowałbyś kiedyś takiego świeżo wypieczonego chlebka z naturalnych składników bez spulchniaczy i emulgatorów to byś zrozumiał

Do tego przed okresem

@studio1: Widzę poważne stadium niedojepania mózgowego

@gomezvader: dopiero co widziałem kur*y i c*je na głównej więc jak widać cenzura jest wybiórcza

tylko po co ktoś miałby zakopywać minę z zawleczką? Ćwiczebna wstawiona w dołek do zdjęcia i zaraz oddawaj do magazynu. też mieliśmy w woju zajęcia z minami, pamiętam jakie to ciężkie cholerstwo a musieliśmy z nimi iść 5km do poligonu

Wyższą szkołę lansu i bansu oraz robienia hałasu

Adrian jak zwykle nie ogarnia ale chętnie podpisze

@weirdo: PS: Rower w ruchu miejskim na ścieżce ma ograniczenie prędkości 25km/h, natomiast jadąc po chodniku jest zobowiązany do jazdy >10km/h, co przy średniej prędkości pieszych 6km/h nie jest aż taką wielką różnicą i nie stanowi większego zagrożenia niż zdeżenie dwóch biegaczy

@weirdo: Coraz więcej chodników ma dopuszczony ruch rowerowy przez znak C-16/T-22. Co to oznacza, że nawet nasi (zwykle opóźnieni w rozwoju) ustawodawcy stwierdzili że rowerzysta na chodniku nie jest zagrożeniem o ile przestrzega przepisów i uznaje pierwszeństwo pieszych. Rowerzysta jadący wolno na chodniku jest minimalnym zagrożeniem i najczęstsze kolizje z pieszymi zdarzają się przez bezmyślność i nieprzewidywalność tych drugich - np. nagły, niczym nie sygnalizowany skręt bo zobaczy coś na wystawie. Rower mający dobre hamulce z małej prędkości zatrzymuje się w miejscu. Jeśli dodamy do tego szczególną uwagę i niską prędkość to na prawdę nie widzę problemu a jeśli wciąż ci przeszkadzają to znaczy że jesteś jednym z tych co to mu wszystko nie pasuje i nie uznaje kompromisów a prawo uważa za świętość. Co do pieszych na ścieżkach - jest ich niestety pełno więc porównanie nie trafione. Jeżdżę samochodem, rowerem, na rolkach i KM - zależnie od pogody i potrzeb. Znam perspektywę każdej z grup i uważam że rowerzyści na chodniku problemem nie są - o ile się zachowują. Tak samo jak nie przeszkadza mi pieszy na ścieżce - o ile nie idzie całą szerokością i daje się wyminąć. Chociaż tu już pieszy więcej ryzykuje bo na ścieżce rowery osiągają wyższe prędkości i mają pierwszeństwo

Henryk HIV Chwalisława Cholera Róża Różyczka Renata Rak Paulina Polio Krystyna Krztusiec Swietłana Świnka Ola Odra Oskar Ospa Grzegorz Gruźlica Bogumiła Błonica Marcela Mukowiscydoza

I ja im na to wtedy - biercie te luksusowe rzeczy do południowej afryki tam na pewno murzyny ukradną i będziecie mogli ich wystrzelać za to

@banan113: ale to wcale nie wyklucza przemytu. Przemytnicy znają takie sztuczki że kontrole nie robią na nich wrażenia a wzmożony ruch na granicy jest im tym bardziej na rękę

Mnie ostatnio atakują tacy "starzy znajomi" z którymi od nastu lat nie rozmawiałem, wysyłając mi prośbę o promowanie i wsparcie DKMS. Jakby debile wiedzieli że od 3 lat jestem w bazie DKMS jako zarejestrowany dawca to może by się zastanowili nad ponownym napisaniem. Zwłaszcza że mimo długiego już członkostwa, do tej pory nikt nie poprosił mnie o badania w celu potwierdzenia zgodności z potencjalnym biorcą. Za to notorycznie dostaję prośby o "wsparcie" finansowe tej organizacji i "dramatyczne apele" o zostanie dawcą bo tak ich brakuje. Ciekawe bo jakoś ich moja donacja szpiku nie interesuje a jedynie donacje finansowe przez co mam coraz większa wrażenie że ten cały DKMS to jakiś szwindel a kolejne "prośby o wsparcie DKMS" od znajomych zaczynają mi tylko działać na nerwy

@banan113: taaa, możesz w to wierzyć. Zwłaszcza teraz jak ukraińcy mogą swobodnie do Polski wjeżdżać i wwozić to co im od czasów cccp zostało

@lifter67: współczuję rodziny. Moja matka potrafi wszystko upiec i wszystko ugotować. A babcia po wojnie musiała chleb piec bo nie było czynnych piekarni i jak sobie sama nie upiekła to nie miała. Mama od babci się uczyła a od mamy ja, dlatego wiem że z głodu nie zginę. Ogólnie matka nauczyła mnie życia i radzenia sobie w różnych sytuacjach za co jestem jej bardzo wdzięczny. Nigdy nie liczę że coś mi skapnie z nieba a sam po to sięgam. Jak nie mam w domu chleba a jest niedziela niehandlowa to mogę sobie upiec świeży chlebek - o ile mi się chce bo to trochę czasu zajmuje

Nazwa miejscowości zobowiązuje, mogła się nie zapuszczać na Bezprawie

@Dawid_M: Ostatnio kilka moich skrinów zostało odrzucone pod pretekstem że są "gorszące dla dzieci" co dobitnie pokazuje jaki jest target administracji i sponsorów strony. Nie ma co się dziwić że jakieś durne gówniarskie teksty trafiają na główną skoro autor ma 13 lat, tak samo jak i admin

@karakar: To na Rugii? Widziałem tylko z daleka ale robi wrażenie

@weirdo: no ale czytaj kocie ze zrozumieniem - napisałem że rowerzysta powinien zachowywać się na chodniku jak gość i wszelkie odstępstwa powinny być piętnowane. Następnym razem wsadź mu kij w szprychy to się nauczy

wiem że mógłbym to moze wygooglać ale mam limit na googla więc zapytam tutaj: co to kurła jest tropico ?