cassper Skrinspektor

Albo pojeździć na rowerze stacjonarnym. Nie rozumiem takich ludzi choć znam paru. Na pytanie dlaczego słyszę właśnie takie argumenty jak pijanapolka - że zawsze stała pogoda itp. Rozumiem jak jest niepogoda na zewnątrz ale jeśli wokół świeci słonko jest milo i przyje,mnie to na prawdę nie widzę sensu siedzenia na siłowni - zwłaszcza że teraz jest sporo tzw siłowni pod chmurką

Ciekawe że takie wymyślne słowa używają najczęściej ludzie którzy z inteligencją mają tyle wspólnego co pralka z okrętem - oba mają bulaj i na tym się podobieństwa kończą

@Polemonek: Coś mi sie nie chce wierzyć w te 56kg w mieszkaniu. Taka ilość zajmowała by znacznie większą powierzchnię. No chyba że te zielsko było w czymś moczone albo w inny sposób dociążane wtedy nawet i dobrze że zawinięto trucicieli. Jeśli jednak była to czysta, dobrej jakości trawa to wielka szkoda bo jej miejsce zajmie właśnie chrzczone gówno albo jakieś dopalacze bo natura nie znosi próżni i to ze policja przejmie transport nie sprawi że nagle zabraknie konsumentów

@telecaster1951: Ciekawe to co mi wysłałeś, z tego nie wynika jednoznacznie że ojciec nie może się odwołać po upływie tego pół roku, wynika jedynie że ma pół roku na zgłoszenie(art 63) po urodzeniu dziecka, w przeciwnym wypadku dziecko zostanie mu przypisane. Może jednak w terminie późniejszym kiedy tylko się dowie o oszustwie(art 67), aż do uzyskania pełnoletności i przez dziecko wnieść sprawę o sądowne rozpatrzenie ojcostwa(art 84), zwłaszcza jeśli ma dowody że żona sypiała z innym w czasie 181-300 dni przed urodzeniem(art 85). Przepisy są nie jednoznaczne i jak zawsze w polskim prawie dobry prawnik może je naciągać w jedną lub drugą stronę i prawie pewne jest że sąd rodzinny(w którym sędziami są najczęściej kobiety) weźmie jak zawsze stronę matki. Art. 63. Termin do wytoczenia powództwa o zaprzeczenie ojcostwa przez męża matki Mąż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka przez żonę, nie później jednak niż do osiągnięcia przez dziecko pełnoletności. Art. 67. Sposób zaprzeczenia ojcostwa Zaprzeczenie ojcostwa następuje przez wykazanie, że mąż matki nie jest ojcem dziecka. Art. 84. Uprawnienie do żądania sądowego ustalenia ojcostwa § 1. Sądowego ustalenia ojcostwa może żądać dziecko, jego matka oraz domniemany ojciec dziecka. Jednakże matka ani domniemany ojciec nie mogą wystąpić z takim żądaniem po śmierci dziecka lub po osiągnięciu przez nie pełnoletności. Art. 85. Domniemanie ojcostwa dziecka pozamałżeńskiego § 1. Domniemywa się, że ojcem dziecka jest ten, kto obcował z matką dziecka nie dawniej niż w trzechsetnym, a nie później niż w sto osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem się dziecka

Znając życie to pewnie ten "pokrzywdzony" nastolatek na grzeczne zwrócenie uwagi ze nie jest sam i powinien ściszyć muzykę odpowiedział wyzwiskami, bluzgami i groźbami pod adresem zwracającego uwagę i jego rodziny. Czasami na prawdę ciężko wytrzymać i nie przy***rdolić takiemu cwaniaczkowi bez szacunku i kultury wyniesionych z domu

@cavefalcon: Akurat tu była mowa o alkoholu. Inne używki czy narkotyki to temat rzeka bo i działanie ich jest różne. Po niektórych narkotykach kierowca nawet nie będzie w stanie wsiąść do samochodu, po innych zaś bez problemu może startować w formule 1 a mimo to w Polsce można stracić za to prawko. Testy jakich używa policja są niedokładne i zbyt ogólne. Przykładowo testy na marihuanę wykazują stan po spożyciu nawet do 4 dni o zapaleniu, kiedy faktyczny efekt psychoaktywny utrzymuje się maksymalnie 4 godziny(6-8 przy jedzeniu ciasteczek). To dlatego że nasze testy badają nieaktywne metabolity thc zamiast jego aktywnej formy. W kanadzie czy w Kaliforni, kierowcy są oceniani najpierw przez policjanta prostym testem fizykalnym a następnie jeśli test zostanie oblany, dostają narkotest ale znacznie dokładniejszy, który pokazuje co do godziny czas zażycia i stężenie aktywnego thc we krwi. Dlatego w Kanadzie żeby stracić prawko z powodu skręta trzeba być na prawdę zjaranym w czasie kontroli, u nas wystarczy że się zapaliło przedwczoraj i już po prawku. A są narkotyki które nie zaburzają zdolności prowadzenia pojazdów w ogóle a mimo to w Polsce są na tej samej liście środków co heroina czy meth. To jest temat rzeka i jeszcze przez długi czas nie dorównamy zachodowi w ich podejściu do alkoholu i używek. U nas obowiązuje zasada że człowiek pod wpływem nie ma żadnych praw co często doprowadza do tragedii niewinnych ludzi, nieświadomych tego ze w ich krwi znajowały się jeszcze śladowe ilości alko czy innego środka

@bukimi: albo był spanikowany że zaraz go zawinie policja i przez nerwy wykonał jakiś głupi ruch przez który stracił panowanie. Przypuszczam że nie masz prawa jazdy skoro zadajesz takie głupie pytania. Ja jeżdżę od ponad 12 lat i na szczęście nigdy nie miałem poważnego wypadku, jednak sytuacje niebezpieczne jak wypadnięcie z drogi czy urwanie koła na dziurze się zdarzały chociaż zawsze byłem trzeźwy. 99% wypadków powodują osoby trzeźwe więc twoje pytanie jest co najmniej naiwne a przyczyn mogły być tysiące, ot choćby lisek przebiegł mu drogę

@cassper: Tu masz obliczenia przy założeniu ze wypil 6 standardowych kolejek 39% wódki w czasie 3 godzin. Maksymalne stężenie wynosi 0,4 promila a nie jest napisane po jakim czasie on za to kółko wsiadł i ile faktycznie wypił, jednak rozumiem "kilka głębszych" jako liczbę w przedziale 3-9 przy czym najbardziej prawdopodobne wydaje się 5-6 kieliszków standardowych 25ml. Brak dokładniejszych danych żeby wyliczyć precyzyjniej dlatego uśredniam zakładając że pili ze standardowych kieliszków, standardową wódkę a facet był również standardowej postury

http://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/1e47/1e477c3d835b6e8030bd68a0d7a7e0da.png

@gomezvader: Nie jakimś stolcu, tylko Stolcu koło Szczecina, bardzo malownicza miejscowość z przepięknym pałacem i ogrodami pałacowymi nad jeziorem. Polecam kiedyś odwiedzić bo wieś nie tylko piękna ale i z ciekawą historią rodu von Ramin

@Vlakis: nadzieja na co? Że idiotka zrozumie że jest idiotką i kapusiem? Nie dziwię się że całe towarzystwo się od niej odcięło - z konfidentami nie warto utrzymywać znajomości. I nie chodzi tu o słuszność czy jej brak(bo też nie pochwalam jazdy po pijaku) tylko o wezwanie policji na własnego kolegę, z którym się razem piło. Szczyt frajerstwa i też takie osoby skreślam ze swojego otoczenia, tym bardziej że w polsce konsekwencje prawne przy spotkaniu z policją są ogromne i ona wezwała na niego policję co by mu zniszczyło życie, tylko dlatego że jak sama stwierdziła jedynie "wypił kilka głębszych" a nie wyzerował flaszkę. Poza tym, dobrze powiedział cavefalcon - u nas limity dopuszczalnego stężenia alkoholu we krwi są zaniżone i wszędzie prawie obowiązuje 0,5 promila tylko u nas 0,2 co jest chore i prowadi do tysięcy tragedii rocznie - mam na myśli tragedie ofiar tego chorego systemu bo ofiar wypadków takich co mieli <0,5 promila jest bardzo mało gdyż taka ilość nie powoduje problemów z kierowaniem

Normalnie "Miś" na żywo a i ten łysy obok dupy wygląda jak Stanisław Tym

@telecaster1951: brał ślub z kobietą która ślubowała mu wierność i uczciwość małżeńską a nie ze ździrą która dorobiła mu rogi. W takim wypadku jedna ze stron złamała wcześniej warunki umowy co czyni umowę nie ważną a więc ten wyrok jest zupełnie niesprawiedliwy a twoje tłumaczenie jest bardzo naciągane. Na podstawie jakich paragrafów twierdzisz że mąż powinien przyjąć ojcostwo bo jest mężem? Nigdy o takich przepisach nie słyszałem. A co do racji faceta - moi rodzice również są rozwiedzeni. Ojciec nie zjawił się na rozprawie alimentacyjnej więc pani sędzina orzekła dwukrotnie większe świadczenie niż było wnioskowane. Oczywiście stary nigdy ich nie płacił ale przez zwiększenie kwoty, znacznie szybciej rośnie mu dług którego do końca życie nie spłaci. Dwukrotnie już siedział za długi alimentacyjne a mimo to ja nigdy nie zobaczyłem ani złotówki od niego czy z funduszu.

@danzel7676: a jak sobota to tylko.... ram pam pam

No gdzie sie ten mistrz schował bo nie widzę

@tomasch7: uderz w stół to nożyce się odezwą. Nie musisz się chwalić brakiem wykształcenia

I to ja rozumiem jako ciętą ripostę, to się nazywa mistrz. O takie skriny nic nie robilem

@banan113: CO2 to straszny gaz i masz racje co do mojej edukacji, wyrzucili mnie z przedszkola bo nie umiałem sikać na nocnik - w sumie wciąż nie umiem więc mam spore braki w edukacji. Jestem jednak pewien że ty ukończyłeś elitarną szkołę produkcji duszących gazów z drożdży więc nie dorastam ci do pięt - Ucz mnie mistrzu!

Nie popełnił bo to było 25 lat temu i miał choć odrobinę nadziei że spróbują go chociaż leczyć. Teraz jak by usłyszał termin za 3 lata do onkologa to by z miejsca przez okno w przychodni wyskoczył

@banan113: woda też zabija a mąka to ten straszny gluten... a tak serio to wszystko w porządku z główką? Drożdże bronią biologiczną? Poniosło grubo

@bike_power: jakich znów powodziach? Propagande wam wciskają, tu nie ma wcale więcej migrantów niż w innych krajach europy. A przynajmniej nie jest dużo więcej niż było lata temu - a jeżdżę do włoch od 12 lat. Owszem, przypływają na Lampeduse czy Sycylię czasem jakieś łodzie z migrantami ale to nie jest aż tak wielka skala jaką pokazują media. To jedna wielka ściema, empirycznie się o tym przekonałem że włochy nie mają żadnego kryzysu migracyjnego(podobnie jak swego czasu mówiono o bułgarii gdzie będąc w bg w czasie największej fali(według mediów), nie spotkaliśmy ani jednago uchodźcy). Wcale nie dla tego, stają się bardziej ksenofobiczni bo wiele kolejnych rządów było miernych przez co ludzie zaczeli szukać ratunku w siłach politycznych skrajnie prawicowych ja movimento 5 stelle (taki ichniejszy odpowiednik korwina). Aktualnie 5 stelle jest 2 siłą w parlamencie, przez co organizacje nacjonalistyczne rosną w siłę bo dostają dotacje od rządu a policja nie interesuje się ich faszystowskimi akcjami.Całkiem niedawno włoscy nacjonaliści urządzili sobie wraz z polskim onrem "patrolowanie plaż" w Rimini i służby nie interesowały się bandą nakoksowanych, agresywnych nazioli szukającymi zaczepki z każdym kolorowym. Co do niemców to również się mylisz - uwielbiają ich euraski, podobnie jak ruskie rubelki. Dopóki niemcy są najbardziej licznymi turystami we włoszech, dopóty żaden włoch nie powie źle o niemcach - przynajmniej nie publicznie. Jeśli chodzi o prywatne sympatie to włosi najbardziej nie lubią albańczyków, francuzów i cyganów

@banan113: sól, woda, drożdże, mąka czy nawet jak to określiłeś "ziarenka" to są właśnie jedyne składniki jakie się dodaje do naturalnego chleba. Dalej nic co by można było nazwać sztucznymi ulepszaczami. A tak w ogóle to o co ci chodzi? Nie jadłeś nigdy domowego chleba to spróbuj najpierw a potem się wypowiadaj. A jak nie ma kto ci upiec to cóż... przykro mi, nie pomogę

@bike_power: Mieszkałem we włoszech kilka lat w między czasie wykonując różne prace, w tym baristy. Mam tam rodzinę i często tam jeżdżę, również niedługo się wybieram. Prawda że polaków lubią, głównie za dobrych piłkarzy i JPII ale ostatnio coraz więcej jest w śród nich nacjonalistów(podobnie jak u nas) więc czasem lepiej nie przyznawać się do pochodzenia

@banan113: zależy co przez to rozumieć - jeśli drożdże uznajesz za spulchniacz to można tak uznać. Poza drożdżami nic innego do domowego chleba nie dodajesz

@bike_power: w każdym rejonie są troche inne tradycje i nazwy. Ja się uczyłem na bariste w Neapolu i tam sie uzywa takich orkeslen jak napisalem