Użytkownik otrzymał bana za: Rosyjska propaganda, obrażanie użytkowników, Ukrainek, itd.
Ban wygasa: 2121-09-03 19:58:55
Ban wygasa: 2121-09-03 19:58:55
Zamieszcza skriny od: | 23 października 2010 - 19:55 |
Ostatnio: | 9 stycznia 2024 - 20:28 |
- Skrinów na głównej: 72 z 269
- Punktów za skriny: 13894
- Komentarzy: 4993
- Punktów za komentarze: 8472
« poprzednia 1 2 … 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 … 197 198 następna »
@lukasz0706: nie, nie wiem ale zakładam że mi wytłumaczysz
@lukasz0706: A wiesz co to takiego hipokryzja?
@Kiicii: Dokładnie. Najwięcej lewactwa jest właśnie pośród takich, co zarabiają najniższą. Na umowie, a drugie tyle pobierają pod stołem
@banan113: pół godziny pokazuje google maps dla samochodu. Pewnie jadąc powyżej dopuszczalnej prędkości, można się zmieścić w 15 ale to dalej kawał drogi. Jeszcze raz: w podanym ogłoszeniu cena za metr to 4900 a minimalny metraż 29m. 29 * 4900 = 142100 a wiec jak mówiłem, prawie 150k. Przy czym 29m to chyba jakiś kurnik. Mam 45m i uważam że moje mieszkanie jest ciasne. W 29 to chyba tylko łóżko i kibel się mieszczą. W skrinie była mowa o rodzinie z 2 dzieci. Powodzenia w wychowywaniu dzieci w takim ciasnym kurniku.
Nie wierzę, nie ma aż tak durnych madek, co by chciały kupić auto za 50k mając tysiaka w portfelu. niezła ściema ale to fejk jak wuj
Ja się boję i tego i tego, dlatego dentystów unikam jak ognia.
@banan113: Bydgoszcz? To ta dziura, którą w razie zniszczenia będą wyceniać na 21,70zł? To nie znam xD A tak bardziej serio, to nawet w przykładzie który podałeś, zakładając najniższy możliwy metraż, otrzymujemy co najmniej 150k za stan surowy. A gdzie do tego wykończenie? Poza tym, ten budynek znajduje się pół godziny drogi od centrum Bydgoszczy, więc to jakby mieszkać już zupełnie na wsi.
Kino i gry uczą, że nie ma czegoś takiego jak bezludna wyspa. Na każdej takiej, z pozoru bezludnej, wyspie, wcześniej czy później napotkamy na piratów, bandytów, psychopatyczną sektę albo przynajmniej kanibali
@emillo321: Tylko z dala naπierdala
Keleris, Komandos, Granat, Byk
No jakbym był takim starym angolem i usłyszał w swoim ogródku szepczące "du hast, du hast mich", to chyba bym pobiegł do najbliższego pastora i poprosił o egzorcyzmy
@Vania: Są tylko trzy kolory: fajny, c*ujowy i pedalski xD
@banan113: Za 130k od dewelopera? Chyba ci się dekady pomyliły. Od jakiś dobrych 20 lat, kawalerka w mieście to co najmniej 20k. Więc albo opowiadasz zwyczajnie bajki albo na prawdę tam gdzie mieszkasz, to zadupie na końcu świata, gdzie karawany zawracają, a gęsta mgła na granicy konie dusi.
"dokładnie to, co trzeba zrobić" żeby doprowadzić do III wojny światowej, lub przynajmniej długotrwałego, wyniszczającego dla wszystkich konfliktu. Twarda polityka, a robienie na złość za wszelką cenę, to jednak nie to samo.
@Maquabra: Takich kwiatków, kiedy nikt nic nie zrobi ale każdy narzeka, jest bez liku. Miałem podobną sytuację w swoim mieście, tylko na odrobinę większą skalę. Miasto udostępniło część nadrzecznych bulwarów na cele "rekreacyjno-rozrywkowe". Mówiąc krótko, zezwolono na tym odcinku na swobodne spożywanie niskoprocentowych alkoholi. Jak łatwo się domyślić, szybko zaczęło to generować problemy w postaci syfu, patologii i agresywnych "imprezowiczów". Całe miasto narzekało, radni i politycy opozycyjni do władz miasta, co i rusz brylowali przed kamerami, na tle bałaganu na bulwarach, domagając się zniesienia zgody na picie albo zwiększonej liczby patroli policji w okolicy(o czym nie miasto decyduje). A ja od samego początku podkreślałem, że przecież ten teren ma zarządcę, którego zakichanym obowiązkiem jest dbanie o czystość i bezpieczeństwo. Sytuacja była coraz bardziej napięta, aż władze miasta postanowiły zrobić konsultacje społeczne, w ramach których można było przesyłać maile z sugestiami, jak poprawić sytuację na bulwarach. Napisałem więc na podany adres, sugerując że zarządca terenu, który dostaje od miasta za to kupę szmalu, powinien być zobowiązany do zatrudnienia ochrony, która będzie patrolować okolicę i dbać o bezpieczeństwo. Jakimś cudem, ktoś się nad moim(lub nei tylko, bo pewnie więcej takich maili wpłynęło) pomysłem pochylił i wymógł na zarządcy zatrudnienie ochrony(którą z resztą już wcześniej mieli ale miała inne zadania) do patrolowania bulwarów. Efekt jest widoczny gołym okiem. Odkąd ochrona chodzi po bulwarach, można tam spokojnie pospacerować, czy posiedzieć przy piwku, bez obawy ze się oberwie butelką od jakiegoś nawalonego sebixa. Niby tak mało, zatrudnienie ochrony, a wystarczyło żeby rozwiązać wszystkie problemy tego miejsca. Tylko nikt na to w urzędzie wcześniej nie wpadł. Albo wpadli ale wręcz unikali takiego rozwiązania, bo zarządca jest ściśle powiązany z pewną partią polityczną i po co mieliby coś od nich wymagać. Myślę że gdyby nie te konsultacje, to prędzej by zamknęli to miejsce, niż poprawili na nim bezpieczeństwo. Tak własnie działa polityka.
@banan113: hahahahhahahahahaha. No to policzmy. Zakładając że 100% raty pokrywa kapitał(co jest oczywiście nierealną bzdurą ale dla uproszczenia przyjmijmy) to masz 2000x12x5=120000zł. Trochę mało jak na mieszkanie w mieście powyżej 300k mieszkańców. A raczej o takich mówimy, bo na zadupiu nikogo nie stać na płacenie 2k raty. Musisz więc dołożyć jeszcze 2 razy tyle, to może uzbierasz na kawalerkę w okolicach centrum miasta. A jak wyżej pisałem, rata nie składa się tylko ze spłaty kapitału, dolicz do tego odsetki, prowizje, ubezpieczenie - i z 2k wychodzi ci tylko 1k miesięcznie na kapitał. W takim tempie, potrzebujesz 30 lat na spłatę kawalerki w centrum dużego miasta.
@JarekMaKota: No nie, bo wciąż polski fiskus moze ścignąć. To się nazywa podwójne opodatkowanie i Polska jest jednym z niewielu krajów, które takie bandyckie praktyki stosują: https://www.entertax.co.uk/poradnik/polska-podwojne-opodatkowanie-dochodow-zagranicznych
@mcmint: "A ta energia ze źródeł odnawialnych to łona jest dostępna cały czas, czy też trzeba ją lewarować" - i tak i nie. Trzeba lewarować, bo nie mamy zróżnicowanych źródeł energii i odpowiednio dużych banków energii, żeby przechować ją na czas mniejszej dostępności. Energia odnawialna, to nie tylko wiatraki i solary. Np morze bałtyckie nigdy nie zamarza. Duńczycy czy niemcy dobrze to rozumieją, dlatego wykorzystują energię pływów. U nas to wciąż rocket science. Dobrym źródłem energii, jest też geotermia - ale nie w Polsce, bo tu się nie opłaca. W moim mieście odkryto ogromne złoża wód geotermalnych. Jednak nie podjęto się eksploatacji, bo za sam odwiert próbny, wyliczono budżet wysokości 10 milionów złotych. Czaicie to? Dziesięć baniek, za sam odwiert próbny. Tak to się nie da nic zrobić i przez najbliższe stulecia, będziemy dalej zależni od paliw kopalnych.
To może od razu ściągnijmy sobie do Polski Kołomyujskiego a on nam zrobi takiego, tylko nowego. Żeby grał sługę narodu polskiego, nie ukraińskiego
@tamandua: PS: Takie lokalne celebracje drobnych sukcesów, nie są niczym nowym ani niezwykłym. Uroczyste otwarcia obiektów użyteczności publicznej, praktykowano już w starożytności. Problemem nie jest to, że władze samorządowe lansują się przy byle pierdołkach, bo to te pierdołki są często jedynym świadectwem ich pracy. Problemem jest to, że władza centralna stosuje dokładnie te same schematy i zamiast rządzić krajem jako całością, traktują kraj jak swój prywatny folwark, gdzie gospodarz musi osobiście musi jechać na otwarcie chlewliku, co by świnie nie zapomniały, kto jest "tym dobrym gospodarzem" co im nowy chlew postawił. A faktycznie co gospodarz zrobił, to jedynie łaskawie dał ułamek dochodu wypracowywanego przez starą chlewnię, na budowę nowej. Całą resztę roboty odwalili pracownicy i zarząd chlewni(czyt. samorząd). Takie to zwierzęce porównania mnie naszły.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2022 o 12:47
@tamandua: Generalnie się z Tobą zgadzam. Ale o ile to pasuje idealnie do władz centralnych, tak już przy samorządach jest drobna różnica. Piszesz "Nie ma sukcesów, to trzeba sobie jakiś stworzyć" a potem "więc się z wielką pompą otwiera kilometr drogi, robi się na wsiach festyny bo OSP dostało starego Jelcza w zamian za jeszcze starszego Jelcza, organizuje imprezy z okazji postawienia kilku ławek na ryneczku, kościółkowych z kropidlami ściąga na otwarcia MacDonalda, a na stronach samorządów pokazuje się uśmiechniętych samorządowców gremialnie pozujących przed zainstalowanymi stojakami na rowery, albo innym szajsem" Wiesz że takie "małe sukcesy" jak odsłonięcie stojaków rowerowych czy przekazanie jelcza remizie, są bardziej niż władzy potrzebne samemu społeczeństwu, żeby mogło poczuć się docenione, wyróżnione, nagrodzone. To działa w dwie strony. Oczywiście że postawienie nowych stojaków to raczej mizerny sukces. Ale to właśnie małe sukcesy, składają się na ogólny sukces. W przypadku małych społeczności, tylko na takie sukcesy mogą liczyć.
Jak słabo jej się gra na trawie, to niech nie jara przed zawodami xD
@beldix: Szczerze, to już się zgubiłem, o co się właściwie czepiasz. Pytasz "co jest nie w pełni kobiecego w wypiciu browara i graniu w nogę" - to nie są typowo "dziewczęce" zajęcia. Nie mówię ze złe, po prostu bardziej typowe dla chłopców niż dziewcząt. Dziewczyny które przedkładają n.p. "haratanie w gałę" od zabawy lalkami czy malowania się, są przez środowisko (i zwykle same siebie, o czym pisałem) określane jako chłopczyce. I nie jest to w żaden sposób obraźliwe, to neutralne określenie na dany typ charakteru. Na prawdę nie rozumiem z czym masz tu problem.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 lipca 2022 o 18:02
@beldix: A czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? Przecież ja dokładnie o tym mówiłem - naturalnym a wręcz odruchowym jest spojrzenie. Nienaturalnym i nieakceptowalnym, jest brak kontroli nad tym i wgapianie się, niczym szpak w kość. Więc odpowiadając na Twoje "pytanie": nikt normalny nie gwałci, tylko dlatego ze poczuł popęd. Tak samo jak nikt normalny nie wlampia się w cudze cycki, chociaż natura oczywiście bezlitośnie podpowiada żeby "zerknąć"
Tymczasem pracownicy pizzerii nad morzem https://pics.loveforquotes.com/cat-on-twitter-elmo-will-rise-from-hell-and-eat-50678810.png