@j_psikuta: hamulcami są tam te same silniki, które służą do napędzania hooverboard'a. jestem zaskoczony wydajnością tej maleńkiej baterii. ponoć pozwala na przejechanie około 15km "po płaskim"...
@zerco: @baniaczek trochę niezręcznie to opisał.
po namowie naganiacza poszli do domu uciech, sporo zapłacili, nie podupczyli, obejrzeli kiepski striptiz i musieli jeszcze zapłacić za piwo.
osobiście uważam, że zostali naciągnięci.
ale ktoś mi kiedyś opowiadał lepszy numer z Brazylii. pojechali w 4 czy 5 par do Rio i po krótkim odpoczynku w hotelu zostawili niewiasty w pokojach i poszli na zwiady. szukali jakiegoś miejsca do potańczenia i wypicia, ale się zgubili. jeden znał portugalski, ale słabo, a reszta tylko angielski. gdy wracali, zaczepiła ich jakaś ku... prostytutka. nie chcieli korzystać z jej usług, ale zapytali o jakąś dyskotekę i drogę do hotelu. gdy już chcieli się pożegnać z "panią", z zaułków wyszło kilku kolesi z nożami i pistoletami za pasami i krótka piłka - muszą zapłacić za jej "czas". chłopaki nie chcieli, ale zrobiło się nieprzyjemnie i stracili większość pieniędzy przeznaczonych na zabawę. "pani" która ich zaczepiła, miała bardzo wysoką stawkę, choć była brzydka jak deszczowa noc listopadowa...
@bluemax: nie no, spoko, zero napinki.
nie piłem do ciebie, tylko do tych którzy próbują (podkreślam: próbują) mnie zniechęcić swoim bólem dupy, zamiast zmiażdżyć ripostą. no ale widać nie chce im się, lub nie potrafią wymyślić niczego sami. przejrzałem komentarze kilku z nich i powiem tylko, że orłami nie są.
sam siebie także za takiego nie uważam, ale przynajmniej nie żalę się na mistrzach. po prostu ich ignoruję później. jestem tutaj dla rekreacji, a nie z przymusu, a że strona jest w ulubionych, to czasem zerknę czy jest coś nowego...
bo u nasz, gdy ktoś ordynarnie zaczepia kobietę, może znienacka dostać po ryju. czasem, ale rzadko tuż przed tym można usłyszeć pytanie zaczepno-rozpoznawcze: "...co jest, ku...wa!?..." (vide: Szwecja w zeszłym roku).
w starej Niuni faceci zostali wykastrowani poprawnością polityczną płynącą z mediów i bezstresowym wychowaniem, przymusem tolerowania nietolerancyjnych zwierząt w ludzkiej powłoce...
@bluemax: łaskawie pozwalam :)
uważam, że akurat ten konkretny, jest dość płytki. redtube każdemu się kojarzy z tą czynnością, więc...
za to jest wiele takich, którzy "mistrzowie" chyba nie zrozumieli (lub nie chcieli zrozumieć), bo zostały spuszczone do klopa.
wielu ma pretensje, że komentuję każdy post, co nie jest prawdą. komentuję około 10-15% zamieszczonych w poczekalni, jednak czasem admin umieszcza je koło siebie, a niektóre są chyba jakieś wyciągnięte z archiwum. ich wku..wia to, że przeglądam poczekalnię i moje wpisy są na początku...
@Bialababa: wąż doszedł do wniosku, że gość i tak ma już przesrane przez ten ożenek. nie chciał "kopać" leżącego...
@aklorak: uwierz, jest kupa frajdy. szczególnie wtedy, gdy już przestaniesz upadać na dupsko...
@j_psikuta: hamulcami są tam te same silniki, które służą do napędzania hooverboard'a. jestem zaskoczony wydajnością tej maleńkiej baterii. ponoć pozwala na przejechanie około 15km "po płaskim"...
@kolegaMarcel: musisz być uważniejszy, przy klikaniu...
https://www.washingtonpost.com/blogs/the-switch/files/2013/07/WvT2.jpg
czyli jednak w Sejmie są sami Stachanowcy...?
w połączeniu z szwedzką opaską na nadgarstku, ta metoda daje pewnie z pińcet procent skuteczności...
gdy będzie próbował zasnąć, tryb samolotu zostanie włączony automatycznie. a dokładniej tryb helikoptera...
ależ ten chłop jest pozytywnie nastawiony do swojej ułomności...
rozumiem, że był wstęp wolny, albo za tzw. złotówkę symboliczną...?
no i chłop nie miał wyjścia...
@Kanch: też tak uważam...
większa wiocha niż krasnale w ogródku...
@PROMOqwerty: no, też jest taka opcja...
@zerco: @baniaczek trochę niezręcznie to opisał. po namowie naganiacza poszli do domu uciech, sporo zapłacili, nie podupczyli, obejrzeli kiepski striptiz i musieli jeszcze zapłacić za piwo. osobiście uważam, że zostali naciągnięci. ale ktoś mi kiedyś opowiadał lepszy numer z Brazylii. pojechali w 4 czy 5 par do Rio i po krótkim odpoczynku w hotelu zostawili niewiasty w pokojach i poszli na zwiady. szukali jakiegoś miejsca do potańczenia i wypicia, ale się zgubili. jeden znał portugalski, ale słabo, a reszta tylko angielski. gdy wracali, zaczepiła ich jakaś ku... prostytutka. nie chcieli korzystać z jej usług, ale zapytali o jakąś dyskotekę i drogę do hotelu. gdy już chcieli się pożegnać z "panią", z zaułków wyszło kilku kolesi z nożami i pistoletami za pasami i krótka piłka - muszą zapłacić za jej "czas". chłopaki nie chcieli, ale zrobiło się nieprzyjemnie i stracili większość pieniędzy przeznaczonych na zabawę. "pani" która ich zaczepiła, miała bardzo wysoką stawkę, choć była brzydka jak deszczowa noc listopadowa...
@bluemax: nie no, spoko, zero napinki. nie piłem do ciebie, tylko do tych którzy próbują (podkreślam: próbują) mnie zniechęcić swoim bólem dupy, zamiast zmiażdżyć ripostą. no ale widać nie chce im się, lub nie potrafią wymyślić niczego sami. przejrzałem komentarze kilku z nich i powiem tylko, że orłami nie są. sam siebie także za takiego nie uważam, ale przynajmniej nie żalę się na mistrzach. po prostu ich ignoruję później. jestem tutaj dla rekreacji, a nie z przymusu, a że strona jest w ulubionych, to czasem zerknę czy jest coś nowego...
no bo facet już od najmłodszych lat wie, co dobre...
kolejny oksymoron powstał...
bo u nasz, gdy ktoś ordynarnie zaczepia kobietę, może znienacka dostać po ryju. czasem, ale rzadko tuż przed tym można usłyszeć pytanie zaczepno-rozpoznawcze: "...co jest, ku...wa!?..." (vide: Szwecja w zeszłym roku). w starej Niuni faceci zostali wykastrowani poprawnością polityczną płynącą z mediów i bezstresowym wychowaniem, przymusem tolerowania nietolerancyjnych zwierząt w ludzkiej powłoce...
@Ekhart: skuteczniejsze od opasek są pigułki antygwałtu. stosować na napastnikach: http://remigiuszwilk.pl/usammo/_usammo_03.jpg
@bluemax: łaskawie pozwalam :) uważam, że akurat ten konkretny, jest dość płytki. redtube każdemu się kojarzy z tą czynnością, więc... za to jest wiele takich, którzy "mistrzowie" chyba nie zrozumieli (lub nie chcieli zrozumieć), bo zostały spuszczone do klopa. wielu ma pretensje, że komentuję każdy post, co nie jest prawdą. komentuję około 10-15% zamieszczonych w poczekalni, jednak czasem admin umieszcza je koło siebie, a niektóre są chyba jakieś wyciągnięte z archiwum. ich wku..wia to, że przeglądam poczekalnię i moje wpisy są na początku...
@daro97: też cię kocham...
@Lilith_Madness: tak, tak. tego bachorka gdy dorośnie będziemy nazywać później "dobrze znanym policji"...
@kolegaMarcel: masz o sobie zbyt wysokie mniemanie, kolego...
@Lilith_Madness: dawniej mówiło się "rozwydrzony bachor", a teraz "biedne/chore dziecko"...