@zaco_zajajco: Ad personam uderzamy? Nie ma co wykładać. Smuci mnie po prostu to, że kiedyś człowiek wstydził się swej niewiedzy, a dziś nie dość, że nie widzi w tym nic złego, to jest na dokładkę z tego dumny.
@daroc: Wystarczy nie mieszkać z rodzicami i gotowanie samo przychodzi, a jego urozmaicenie wkrótce też ;) Wszyscy zwykli ludzie, których znam gotują (lepiej lub gorzej ale zawsze jednak) :P Ale to poważnie jest dość podstawowa wiedza, której nie wynosi się z biologii jeśli dobrze pamiętam i nie trzeba być do tego rzeźnikiem. Wystarczy jeść i wiedzieć co się je.
@mikmas: Co do dziwnych nazw okazuje się, że można je stosować. "Mówiąc Inaczej, odc. 135" na jutubie, Paulina to tam wyjaśnia. Chociaż też mi się to średnio podoba szczerze mówiąc.
@zorann: Jest to wiedza powszechna, nawet bardzo. Zwykły człowiek wie o tym chociażby jeśli sam sobie gotuje i nie ogranicza się przy tym do schabowych plastrów z paczki lub kurczaków :P
@bukimi: Tak samo jak krówki :) Poziom wiedzy u młodzieży leci na łeb na szyję. Już tu kiedyś był na głównej screen z mięsem z etykietą "skrzydło wołowe" i beka wielka, bo gimby nie wiedziały, że coś takiego istnieje :P
@bukimi: Zakrawa o pedofilię, ale dobrze, że chłopak od małego pracowity. No i frajera złapała, który nawet nie wie, że nie ma opcji, żeby dziecko było jego.
@zaco_zajajco: Chyba jednak nie mi się Nervosol skończył. Ten powyższy wpis cię ładnie podsumowuje.
Tak szybko, żeby woda zaczęła wrzeć. Proste.
@zaco_zajajco: Ad personam uderzamy? Nie ma co wykładać. Smuci mnie po prostu to, że kiedyś człowiek wstydził się swej niewiedzy, a dziś nie dość, że nie widzi w tym nic złego, to jest na dokładkę z tego dumny.
@jedyny360: Wpadki przytoczone przez Ciebie są zabawne. "W lutym w Izraelu już w lutym" jakoś niespecjalnie.
@zaco_zajajco: Wstydź się w takim razie, to co! Nic śmiesznego w tym nie widzę.
No mistrz nad mistrze. Kiedyś coś takiego nie miało prawa poczekalni opuścić.
@Dopeman27: @daroc: Skoro to dla was takie trudne i nie do przyswojenia... Nic z tym nie zrobię, dla mnie to wiedza podstawowa.
@daroc: Wystarczy nie mieszkać z rodzicami i gotowanie samo przychodzi, a jego urozmaicenie wkrótce też ;) Wszyscy zwykli ludzie, których znam gotują (lepiej lub gorzej ale zawsze jednak) :P Ale to poważnie jest dość podstawowa wiedza, której nie wynosi się z biologii jeśli dobrze pamiętam i nie trzeba być do tego rzeźnikiem. Wystarczy jeść i wiedzieć co się je.
@mikmas: Co do dziwnych nazw okazuje się, że można je stosować. "Mówiąc Inaczej, odc. 135" na jutubie, Paulina to tam wyjaśnia. Chociaż też mi się to średnio podoba szczerze mówiąc.
@zorann: Jest to wiedza powszechna, nawet bardzo. Zwykły człowiek wie o tym chociażby jeśli sam sobie gotuje i nie ogranicza się przy tym do schabowych plastrów z paczki lub kurczaków :P
@bukimi: Tak samo jak krówki :) Poziom wiedzy u młodzieży leci na łeb na szyję. Już tu kiedyś był na głównej screen z mięsem z etykietą "skrzydło wołowe" i beka wielka, bo gimby nie wiedziały, że coś takiego istnieje :P
@bukimi: Zakrawa o pedofilię, ale dobrze, że chłopak od małego pracowity. No i frajera złapała, który nawet nie wie, że nie ma opcji, żeby dziecko było jego.
Dużo bardziej luksusowy od nówki sztuki salonowej Pandy.
@FriendzoneMaster: :>
Widok ten przypomniał mi mentosa.
@Frogy0: Ja sobie nie wyobrażam życia bez frytkownicy, ale nadal to nie jest mistrzowskie.
Co w tym mistrzowskiego? To jest jakiś obowiązek posiadania w domu mikrofalówki?