Zamieszcza skriny od: | 30 grudnia 2010 - 23:50 |
Ostatnio: | 26 grudnia 2019 - 1:58 |
O sobie: |
Zapraszamy na forum strony mistrzowie.org: |
- Skrinów na głównej: 1097 z 2055
- Punktów za skriny: 738272
- Komentarzy: 507
- Punktów za komentarze: 5726
Zamieszcza skriny od: | 30 grudnia 2010 - 23:50 |
Ostatnio: | 26 grudnia 2019 - 1:58 |
O sobie: |
Zapraszamy na forum strony mistrzowie.org: |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Komixxy | Piekielni |
Riposta Wojtka na głównej... ten screen przejdzie do historii Mistrzów ;)
Nie przesadzajmy, wiadomo że nawet jeśli na in vitro chętnych jest kilka milionów (w co mocno wątpię) to refundowany mógłby być zabieg tylko tym najbardziej potrzebującym np bezpłodnym, którzy w inny sposób nie mogą mieć dzieci, a to już by był znikomy procent chętnych. "Czy wiesz ze podatek dochodowy musialby wzrosnac do ponad 70% by to wszystko ogarnac? Moze i nie 70% ale skoczylby na 100%... Juz teraz - gdzie kradna 50% ludzie uciekaja z krjau.. Wzrost podatków spowoduje straszna biede i przyrost rzeczywisty bedzie sie strasznie zmniejszał." Nie popieram wzrostu podatków, wręcz przeciwnie, podatki powinny być na tyle niskie by nie tłamsiły przedsiębiorców, tak jak to się u nas dzieje obecnie. "Zas jesli zlikwidujemy socjale (becikowe, zasilki, itp), zlikwidujemy przymusowe i panstwowe ubezpieczniea, sprywatyzujemy niemal wszystko prócz policji, wojska, wiezien, sadów... Wtedy mozna zlikwidowac niemal kazdy podatek - Do utrzymania panstwa ludize mogli by placic kilkaset (ok 300 zł.) podatku co rok. Wtedy ludzie zaczeliby sie rozmnazac bo nie musieli by myslec o przyszlosci swoich dzieci. Produkty stnaialy by gdzies o 80% (jak nie wiecej) a bez podatku zarabialibysmy po okolo 3000 (przecietnie)" Ciekawi mnie, skąd wziąłeś te dane i jakim cudem wyliczyłeś, że produkty by staniały o 80%, ludzie zarabiali 3000 zł? I jakim cudem państwo by dało radę funkcjonować, mając jedynie 300 zł rocznie od każdego obywatela? "Biorac pod uwage brak ZUS itp. i wieku emerytalnego to ludzie mogli by przestawac w wielu przypadkach pracowac kolo 50.." I z czego by żyli po ukończeniu 50 roku życia? Z oszczędności? Zarabiając wcześniej 3000 zł miesięcznie? No bo Zusu by nie było... Masz dobre chęci, niestety Twoje pomysły są zbyt ogólnikowe, a czasem utopijne. Nie ma kraju na świecie, w którym wszystko oprócz policji, wojska, więzień i sądów są sprywatyzowane. Nawet w tych wymienionych przez Ciebie Usa, Szwajcarii, Singapurze... Te kraje nie miały u siebie 2 wojen światowych i 50 lat socjalizmu, a swój dobrobyt budowały przez lata. I stawiały nie ma prywatyzację wszystkiego, ale na innowacyjność. Pewne sektory po prostu muszą być państwowe - np energetyka - kluczowa dla bezpieczeństwa kraju. Podobnie służba zdrowia - można prywatyzować niektóre gałęzie, ale nie wszystko, bo nie wszystko jest opłacalne - czasem państwo po prostu musi dopłacać, bo obywatel jeśli zachoruje np. na nowotwór, czy rzadką chorobę, nigdy nie będzie w stanie zapłacić za leczenie, nawet jeśli będzie dobrze zarabiać, bo koszty te są ogromne. No chyba, że będzie milionerem, ale całe społeczeństwo nie może być milionerami... Podobnie z Zusem - musi istnieć instytucja, która wypłaca emerytury. Co nie znaczy, że nie można jej zreformować, bo aktualnie kiepsko sobie radzi. Socjał niekiedy też musi być - np. co z osobami, które pracowały, ale uległy wypadkowi albo osobami niepełnosprawnymi, które nie mogą pracować? Państwo musi im jakoś pomóc. Ale tylko im, a nie leniom, którym się nie chce pracować. Reasumując - kluczem do dobrobytu nie jest prywatyzowanie wszystkiego jak leci, ale nakręcanie koniunktury, obniżka podatków, rozwijanie małej i średniej przedsiębiorczości, inwestowanie w innowacyjność, mocne ograniczenie biurokracji, walka z korupcją, drastyczne zmniejszenie bandy pasożytów u władzy (np. likwidacja Senatu i powiatów, ograniczenie liczby posłów, radnych itp.). Niektóre sektory można prywatyzować, ale niektóre - kluczowe dla funkcjonowania państwa - muszą pozostać państwowe (przynajmniej częściowo).
@ Redorov - i państwo właśnie dba o obywateli, pozwalając na aborcję tylko w wyjątkowych przypadkach :) Dba o tych obywateli, którzy się narodzą i o tych, którzy aborcji nie popierają - czyli zdecydowaną większość społeczeństwa. Dorośli ludzie wiedzą, że seks może wiązać się z pewnymi konsekwencjami i decydując się na współżycie powinni się z tym liczyć. Przy okazji - w PRL aborcja była dozwolona w takim zakresie jak obecnie + ze względu na ciężką sytuację materialną matki. Na pewno nie była dozwolona "bez ograniczeń"...
No proszę, w kwestii aborcji mam identyczne zdanie jak WojtekVanHelsing :D Popieram tzw. kompromis aborcyjny, czyli aborcja dopuszczalna tylko w wyjątkowych wypadkach - zagrożenie życia matki, upośledzenie dziecka, gwałt - i tylko do pewnego momentu. Pozwalanie na aborcję w każdym wypadku, np zabijanie dziecka kilka tygodni przed porodem dla kaprysu matki to jakaś paranoja. Trzeba było myśleć wcześniej. Seks to zabawa dla ludzi dorosłych, którzy zdają sobie sprawę z możliwych konsekwencji i są gotowi w razie czego podjąć odpowiedzialność za swoje czyny. A jeśli mimo wszystko nie chcą, to mogą oddać dziecko do adopcji, nikt im nie broni. A refundacja zabijania nienarodzonego dziecka to już w ogóle patologia... Natomiast co do refundacji in vitro, to jest to sprawa do przedyskutowania. Pamiętaj Wojtek, że Polska jest w sytuacji, gdzie populacja drastycznie będzie maleć i za kilkanaście lat już to odczujemy wszyscy. Zwiększenie przyrostu naturalnego jest potrzebne i zyskałaby na tym gospodarka i każdy obywatel. Refundacja in vitro mogłaby w tym pomóc, chociaż wiadomo, że pierwszorzędne znaczenie na dzietność ma sytuacja gospodarcza w kraju i trzeba przede wszystkim zmienić rząd, a potem rozkręcić koniunkturę, zanim kraj zbankrutuje.
@ Redorov "Legalna i powszechna aborcja da choćby to, że dzieci nie będą kiszone w beczkach, porzucane w reklamówkach, w śmietnikach, przepuszczane przez maszynkę do mielenia mięsa, porzucane na bagnach, palone w piecach itp. " Będą. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby niechciane dzieci oddawać do adopcji. A jednak sama widzisz, że mimo tego zdarzają się dzieci w beczkach czy reklamówkach. Aborcja nie ma tu nic do rzeczy. Patologii nie wyeliminuje się jednym przepisem.
@ Redorov - to o czym napisałaś nijak ma się do pojęcia politycznej poprawności :)
Czyżby gang RudejMaupy? :P
Jaki jest dziś szczyt politycznej poprawności? -Zajść w ciąże za pomocą in vitro i zaraz potem poddać się aborcji.
Wreszcie jakaś dobra riposta na Mistrzach :)
Zatem on, za przeproszeniem, pierd.olił przez 30 minut, a nic nie zapłacił, czyli zrobił dobry interes :)
A ja bym chętnie wypił piwo z Maćkiem z Klanu (ale nie w wannie :P)
W Wielkiej Brytanii Polki rodzą najwięcej dzieci, więcej nawet niż kobiety Arabów. Tyle tylko, że tam dostają porządne zasiłki, ulgi itd. Państwo wie, że inwestowanie w przyrost naturalny jest zwyczajnie opłacalny, bo będzie więcej pracowników, którzy będą odprowadzać podatki. U nas jest odwrotnie, rząd ma w dupie to co będzie kiedyś, liczy się tylko trwanie przy korycie.
Buty do chodzenia na ukos.
Krzynówek był dobry, oprócz silnego strzału z lewej nogi z dystansu potrafił też jako jeden z niewielu dryblować i grać 1 na 1. Fakt, że miał w sumie jeden charakterystyczny zwód, ale i tak większość obrońców się na to nabierała :)
Ale przynajmniej dowóz do miejsca spania gratis ;)
O, 15stka ci stuknęła? To najlepszego :) P.S. Wg polskiego prawa możesz już legalnie uprawiać seks (ale oglądać porno możesz dopiero za 3 lata).
To po prostu miejsce do teleportacji, trzeba mieć tylko odpowiednią runę :)
Nie wiem czy to im wręcz nie zaszkodzi, mając taką trenerkę ciężko się skupić na grze.
Jeszcze Katarzyna (zwana przez zaprzyjaźnione media Kasią) Tusk ;)
Ta historia akurat jest prawdziwa, mówił mi o niej mój pies.
Tak abstrachując od komentarzy, dziewczyna jest naprawdę cudnej urody, trudno oderwać wzrok :)
kowalczyk - biegniesz 2 x szybciej bjoergen - biegniesz 3 x szybciej, ale tylko przez minutę, a potem pasek zdrowia spada ci o połowę palikot - broń, którą nosisz zmienia się w wibrator rostowski - tracisz 90% posiadanych pieniędzy nowak - pojawiają się dziury w drodze, pociągi nie jeżdżą kwaśniewski - ludzie na ulicy się zataczają miller - budynki w mieście zmieniają kolor na czerwony jaruzelski - na ulice wyjeżdżają czołgi, żołnierze strzelają do przechodniów kurski - jedziesz 2 x szybciej, policja cię nie ściga za przekroczenie prędkości i jazdę na czerwonym świetle biedron - w grze nie ma żadnych kobiet szczuka - w grze nie ma żadnych mężczyzn grodzka - w grze są ludzie, ale trudno określić ich płeć katarzyna_w - zyskujesz duże zainteresowanie mediów, wszystkie dzieci w grze umierają doda - wszystkie auta są różowe nergal - wszystkie auta są czarne breivik - dostajesz uzi z nieograniczoną amunicją, ludzie przed tobą uciekają spain - pociągi jeżdżą 2 x szybciej, ale mogą się wykoleić france - ludzie zmieniają kolor skóry na czarny germany - przechodnie mają koszulki ze swastyką russia - samochody jeżdżą 3 x szybciej, często się zderzają i rozjeżdżają ludzi greece - ludzie stoją w miejscu, samochody też, tracisz 50% pieniędzy egypt - ludzie mają koktajle mołotowa i czasem rzucają nimi w siebie lub w samochody iraq - masz 50% szans, że samochód do którego wsiadasz wybuchnie japan - w mieście pojawiają się roboty north_korea - z miasta znikają wszystkie auta usa - wszyscy ludzie stają się grubi tusk - stajesz się szefem wszystkich gangów w grze, jesteś niewidoczny dla policji, wygrywasz grę wojtek_van_helsing - przegrywasz grę :P
Tak właśnie działają lokalne układziki i sitwy, każdy każdego zna, prokurator, sędzia, szef straży miejskiej czy komendy policji, wójt itd. Wszyscy razem piją wódkę i kombinują jak by tu załatwić obywatela, który odważył się ujawnić ich machlojki. Zwróćcie uwagę na ostatni akapit, mają nawet orzeczenie lekarskie stwierdzające rzekome ślady potrącenia, którego w rzeczywistości nie było :D A kto wydał owo orzeczenie? Biegły sądowy powołany oczywiście przez zaprzyjaźnionego prokuratora :) Szacun dla pana Emila za to co robi. Na szczęście wszystko nagrał, a dzięki temu, że sprawa trafiła do mediów jest nawet szansa, że głupia baba ze swoimi przydupasami straci pracę. Za takie coś jest też odpowiedzialność karna np z art. 235 Kodeksu Karnego. Art. 235. Kto, przez tworzenie fałszywych dowodów lub inne podstępne zabiegi, kieruje przeciwko określonej osobie ściganie o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne albo w toku postępowania zabiegi takie przedsiębierze, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Jeszcze trener ma dziewczynę (albo żonę) :)
Radom - miasto chytrej baby i onanistów.