parkinson ♂ Młodszy aspirant

Przecież tu nie o sport chodzi, a o wystarczające wygięcie kręgosłupa.

Ha! Wrzątek ma! burżuj p*****ny!

A co to znaczy kupić komuś zamek totalnie?

Marchewek ma prawo być tym, kim się czuje!

Wystarczy jeszcze tylko napisać dla nieprzekłamywania sytuacji ile kosztuje jeden dzień w publicznym szpitalu w Norwegii (tak, pobyt kosztuje!)

"- Tatiana, wiesz co? - Wiem." :D :D hahahahahah

@Veon: No właśnie, strzelba sama w sobie zła nie jest, to jej posiadacz powinien być powieszony za jaja! Przemoc sama w sobie zła też nie jest, to jej używający powinien iść do piekła! Tak samo pożar sam w sobie zły nie jest...

Ale ona się nie zgodziła...

Zmiana na gorsze. Zobaczcie jaka mina tego po prawej, jakby zobaczy kolesia, który mu zajumał portfel i przymierza si€ do wymierzenia kary. W ostateczności to Janusz - Polak, wieczny malkontent, który ten portfel ma wiecznie pusty. Poza tym faktycznie, ten brąz jest wkurzający, jakby mięśnie same pokrywały się brązem nie mogąc znieść jasnej karnacji.

A co w tym wszystkim "mistrzowskiego"?

@IllIl: Breivik nie okazał skruchy. Wręcz przeciwnie.

@Camizi: Trochę uzupełnię te dane. Zarobki się zgadzają, a ja od siebie dodam: sprzątacz: 15-18 tys koron (true story). Koszty życia natomiast, panie, wziąłeś z internetów i swojej wybujałej głowy. Tak więc: Mieszkanie (moje miało 56 metrów): 5-9 tys koron (na wiosce, na której mieszkałem spokojnie wzięliby za nie 6, ale dla właściciela ważniejszy był spokój niż ten marny tysiak miesięcznie) Tak więc 5 tysi na wiosce i nawet 9 (słownie: dziewięć) za takie samo w Oslo Koszty wyżywienia, zależy jak kto żyje: ok. 2,5 tysia, potwierdzam Podatek: 36%, tak, ale nie 15% przez pierwsze 4 lata!! Przez pierwsze 2 (dwa) lata przysługuje, ze względu na to, że jesteś "początkujący w Norwegii, większy zwrot od podatku, owszem. Ale żadną miarą nie przekłada się to na 15 -procentowy podatek! I teraz odejmijcie sobie to od mojej wypłaty 16 tysi. Kasy trochę zostawało, ale ci, co mieli rodziny, albo ci, co chcieli oszczędzić na przyszłość, nie przepuszczali na browar norweski albo wódę, które, jak wspomniano, tanie nie są. Więc jeśli chcesz hulać, kolego, to musiałeś się zastanowić czy na pewno w Norwegii.

....i musiał się koniecznie pochwalić tym w sojszjal media...

Co to znaczy źle zaimponować?

@Pingijniasty: Co najwyżej ironia.

PiKej z tantiem ma za mało, postanowił się zająć sprzedażą "znalezionych" telefonów

"Nie m w zbożu św. gęsi"* !!

Skoro nie chciałaby pozdrowić to na wuj zajmuje miejsce na tablicy??

....cczli ten po lewej to jego hetero kolega, który zgodził się zapozować z nim do zdjęcia?

Ciałem innej osoby.

Wywalili go jak smerfa Ważniaka.

Gumiaki jak rasowy rolnik, a ta się uważa za ikonę mody....

To wbrew pozorom cholernie smutna historia...

Bo dziecko rozwija się w brzuszku i to jest urocze. Nie we fiucie. Głaskanie cię po fiucie nie jest urocze. Chyba, że ty i twój kolega uważacie inaczej.

@Vibovit: Mylisz się, kolego. Dżinsy, weekend i baner to zapożyczenia i zostały spolszczone. Używanie słowa "epicki" natomiast to zamaskowanie swojego braku słownictwa. Przymiotnik, który odnosi się do jednego z trzech rodzajów literackich zupełnie niezrozumiale dla mnie zaczęto używać w zastępstwie słów takich jak "wspaniały", "godny", "niezwykły". Można by też wyszukać parę potocznych, nie tak górnolotnych słów. Ale trzeba chcieć... ba, trzeba umieć! A słówko "epic" funkcjonuje trochę inaczej w języku angielskim niż "epicki" w polskim, zupełnie jak słówko "lunatic" nie oznacza "lunatyk" po polsku. Odróżniaj więc zapożyczenie od braków w słownictwie.