Potrafimy dostrzec gwiazdę tak odległą - atmosfera nie jest odległym obiektem. Jest dużo bliżej niż widziany gołym okiem księżyc. Poza tym - jakby się wrzuciło człowieka z tak dużą prędkością w atmosferę to - zapewne - dostrzeglibyśmy go ;)
"spadająca gwiazda, która jest tak odległa" - aż po prostu nie wiem jak skomentować ignorancję tego człowieka. No chyba, że kamień spalający się w naszej atmosferze (co nazywamy spadającą "gwiazdą") jest dla niego faktycznie w olbrzymiej odległości.
Bez dwóch zdań perełka :D. Żadnego podpisu, tylko jeden dopasowany obrazek, każdy wie o co chodzi, a ja nie mogę się przestać grzać jak głupi z tego :D
Grajcz Jeżeli uważasz, że ludzi przed robieniem czegoś złego powstrzymuje kodeks karny to się zaczynam tego bać. Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak np. empatia? Nie zgwałcę koleżanki (nawet ładnej!), bo się boję pierdla czy jakiegoś tam wymyślonego przyjaciela, a dlatego, że nie chcę jej robić krzywdy. Tak samo nie potrafię nawet patrzeć na cierpienie np. kota, a już tym bardziej mu go tworzyć (cierpienie, nie kota :P). Byłoby to dla mnie nieprzyjemne i nie z powodu jakiś tam narzuconych przez społeczeństwo zasad.
"kształtowana na przestrzeni wieków i bezpośredni na nią wpływ miała właśnie religia. " - skąd masz takie informacje? Małpy też mają dosyć rozbudowany kręgosłup moralny i relacje społeczne, a nie potrzebowały do tego jakiś sztucznych wymysłów.
Dobry sposób. Ja na swoją hondę też często mówię motor - zwyczajnie krócej i wygodniej. Jak ktoś się przyczepia to mówię mu "motor to silnik, a ta maszyna to jedynie silnik z dodatkiem kilku bajerów" :)
Najlepsze jest to, że chociażby nie wiem co NIC im nie możemy zrobić. Publicznie by się śmiał z nas puszczając filmik, jak natrzaskany wchodzi do auta i grzeje jak rajdowiec. Nic by nie można było mu zrobić. Nie ma to jak dobrze się ustawić
W sumie deltt ma rację. Wojna to nie taka pierdoła :). Jakby temat dotyczył tego dziecka, czy tego, że Komor zgolił wąsy (autentycznie nie tak dawno to była wiadomość dnia!) to co innego.
Nasz kraj leci na łeb na szyję, vat zwiększony, firmy padają. To mnie bardziej interesuje i to, czy będę w stanie wyżywić własną rodzinę. Głęboko mam to, że tam ludzie padają. Codziennie gdzieś ktoś umiera.
Ciary przechodzą, jakie niektóre przyjemniaczki chodzą po Ziemi. Podobnie jak pewien gatunek grzyba, który po zaatakowaniu pająka zastępuje powoli każdą tkankę swoją. Po całym 'procesie' mamy grzybka o idealnym kształcie pająka. Bleh... :D
Potrafimy dostrzec gwiazdę tak odległą - atmosfera nie jest odległym obiektem. Jest dużo bliżej niż widziany gołym okiem księżyc. Poza tym - jakby się wrzuciło człowieka z tak dużą prędkością w atmosferę to - zapewne - dostrzeglibyśmy go ;)
"spadająca gwiazda, która jest tak odległa" - aż po prostu nie wiem jak skomentować ignorancję tego człowieka. No chyba, że kamień spalający się w naszej atmosferze (co nazywamy spadającą "gwiazdą") jest dla niego faktycznie w olbrzymiej odległości.
Wystarczy po prostu, że to jest Niemka.
Bez dwóch zdań perełka :D. Żadnego podpisu, tylko jeden dopasowany obrazek, każdy wie o co chodzi, a ja nie mogę się przestać grzać jak głupi z tego :D
No cóż, widać, że część osób nie kuma, że większość to nie wszyscy :D
Większość nawet nie kuma, że nominał to nie waluta
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2014 o 10:39
Odpowiedź jest prosta; empatia i brak zapędów socjopatycznych/sadystycznych.
Grajcz Jeżeli uważasz, że ludzi przed robieniem czegoś złego powstrzymuje kodeks karny to się zaczynam tego bać. Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak np. empatia? Nie zgwałcę koleżanki (nawet ładnej!), bo się boję pierdla czy jakiegoś tam wymyślonego przyjaciela, a dlatego, że nie chcę jej robić krzywdy. Tak samo nie potrafię nawet patrzeć na cierpienie np. kota, a już tym bardziej mu go tworzyć (cierpienie, nie kota :P). Byłoby to dla mnie nieprzyjemne i nie z powodu jakiś tam narzuconych przez społeczeństwo zasad.
"kształtowana na przestrzeni wieków i bezpośredni na nią wpływ miała właśnie religia. " - skąd masz takie informacje? Małpy też mają dosyć rozbudowany kręgosłup moralny i relacje społeczne, a nie potrzebowały do tego jakiś sztucznych wymysłów.
Wybaczcie niekumatość, ale o co chodzi?
XD
Dobry sposób. Ja na swoją hondę też często mówię motor - zwyczajnie krócej i wygodniej. Jak ktoś się przyczepia to mówię mu "motor to silnik, a ta maszyna to jedynie silnik z dodatkiem kilku bajerów" :)
Pan Bartek Troński się nie zacenzurzył do końca ^^
Nie ma to jak j€bnąć MeGa ShMieSzNoM ripostę samego siebie. Jajka też sam sobie liżesz? http://demotywatory.pl/uploads/201205/1337870418_by_Darkq_600.jpg
Ktoś mi mógłby wyjaśnić, o co chodzi?
Najlepsze jest to, że chociażby nie wiem co NIC im nie możemy zrobić. Publicznie by się śmiał z nas puszczając filmik, jak natrzaskany wchodzi do auta i grzeje jak rajdowiec. Nic by nie można było mu zrobić. Nie ma to jak dobrze się ustawić
Czepiać poprawnego tłumaczenia? Rozumiem, że czysta ciekawość na zasadzie "przy okazji - jakby to było ..." już w internecie nie istnieje? :)
Tak z ciekawości - jak po angielsku więc powiedzieć 'milionowy marsz muzułmanów"?
W sumie deltt ma rację. Wojna to nie taka pierdoła :). Jakby temat dotyczył tego dziecka, czy tego, że Komor zgolił wąsy (autentycznie nie tak dawno to była wiadomość dnia!) to co innego.
Nasz kraj leci na łeb na szyję, vat zwiększony, firmy padają. To mnie bardziej interesuje i to, czy będę w stanie wyżywić własną rodzinę. Głęboko mam to, że tam ludzie padają. Codziennie gdzieś ktoś umiera.
Ciary przechodzą, jakie niektóre przyjemniaczki chodzą po Ziemi. Podobnie jak pewien gatunek grzyba, który po zaatakowaniu pająka zastępuje powoli każdą tkankę swoją. Po całym 'procesie' mamy grzybka o idealnym kształcie pająka. Bleh... :D
Fake. Który facet by wiedział, jaki to jest kolor turkusowy?
To w końcu przeleciał nad nim śmigłowiec czy samolot?
Śmiesznie brzmi "Jazda na jednym kole, palenie gumy, ściganie się nocami na alejach" koło zdjęcia zwykłego odkurzaczo-klopa :)
Bardzo dobrze mu odpowiedział i mimo kiepskiej oceny uważam, że w pełni zasługuje na główną