kokosnh ♂ Sierżant

Kolega z pierwszych klasy w podstawówce lepsze rzeczy kleił, rąbanego smoka z łuskami raz zrobił. Także jestem w stanie uwierzyć że mając 7 lat można coś takiego zrobić. Czy tak jest w tym przypadku, nie wiem.

@ChiKenn: a właśnie najlepiej dla wszystkich, jest przerobić statek na LNG i po problemie. Niestety cena mazut-u jest niższa obecnie.

@eswu3: Da się mazut przetwarzać dalej, to że to sprzedają jako paliwo zamiast przetwarzać , to inna sprawa. Spalanie wybuchowe mazut-u w dużym silniku okrętowym, bez żadnych norm emisji, to jedno z najgorszych rzeczy, co da się z nim zrobić. Statki na mazut, da się łatwo przerobić na LNG, niestety operatorzy często patrzą na cenę LNG vs mazut, i jak się nie opłaca, to tankują mazut.

z drugiej strony, należy się 10% znaleźnego :D

każda latarka z ogniwami ułożonymi równolegle, działa w ten sposób... każda.

żeby było śmiesznie, to prawa. Piasek na plaży jest inny, od tego w budowlanym. Jego ziarna są gładkie i nie nadają się do budowlanki. Choć z drugiej strony, piasek z budowlanego, po jakimś czasie zostanie wygładzony i upodobni się do piasku na plaży.

Ja tam bym się ucieszył, gdyby wszyscy zaczęli jakieś jaskrawe wstążki przywiązywać na smyczy, żeby się w nią nie wpieprzyć przypadkiem wieczorem.

@zpiesciamudotwarzy: Bo to się robi w inny sposób, coś jak prokuratura z nielegalnymi podsłuchami... Jak wiedział swoje, to wystarczyło legalnie zebrać dowody w inny sposób i je przedstawić bez naruszania prawa. Ale że to PIS, to poszło w internet gęste, do tego wybory się zbliżają, to karty ulgowej nie było i wyleciał (ale pewnie posadka w zarządzie spółki skarbu państwa będzie).

niby nieśmieszne, póki się nie poczyta o tych kurczakach, co mają więcej niż parę udek i skrzydeł...

ktoś chyba komuś zapłacił przez "Bóg zapłać"... Chciałbym poznać historię tej kapliczki i tabliczki.

Niespodzianka, niespodzianka, jak woda nie spełnia wymogów sanitarnych, to basen zamykajo... Przecież jak zalało, to tam musiał tam nalecieć konkretny syf i pewnie bez wymiany całej wody tego nie oczyszczą.

Ja to sobie jedynie dzwonek alarmu ustawiłem, na jeden z dostępnych. Nie ruszałem nawet dzwonka połączeń w prywatnym, czy służbowym telefonie.

miałem raz słuchawki bez pozłoconych styków, skończyło się na tym, że kupiłem do nich króciutką przedłużkę 3.5mm z pozłacanymi stykami, bo słyszałem trzaski przy każdym ruchu obrotowym wtyku w gnieździe. Wiem że słuchawki nadal miały zwykłą wtyczkę, ale gniazdo tej przedłużki najwyraźniej robiło o wiele lepszy kontakt, niż gniazdo 3.5mm w telefonie. Czemu wybrali sobie akurat te rzeczy którem mogą mieć znaczenie, a nie naśmiewają się z rzeczywistego voodoo.

@Glaurung_Uluroki: Właśnie tu by się jednak przydało, bo taka sytuacja oznacza przerwę w obwodzie, która generuje rezystancje i ciepło podczas ładowania. Czyli liczymy że moc jest na tyle niska, że nie spowoduje przepalenia izolacji = możliwe spalenie telefonu, ładowarki, lub pożaru... Ciekawe czy to policzyła, że jest bezpieczne.

Ogólnie dziwna sprawa, zwłaszcza z zatrzymaniem, wielogodzinnym przesłuchaniem i postawieniem zarzutów znalazcy, z artykułu 284 kodeksu karnego. Mamy 2 tygodnie na oddanie znalezionej rzeczy na komisariat, bądź do innego organu państwowego (biura rzeczy znalezionych), nie dziwi że pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście, postępowanie zostało umorzone. Ono nie powinno się nawet zacząć... Gościu znalazł telefon idąc do pracy, przecież się nie zwolni z pracy, aby zanieść na policję, czy do biura rzeczy znalezionych. Ja bym się zdenerwował za takie coś i żądał znaleźnego, niech płaci za zgubę.

@Gumball: To właśnie inne zegary przestawia się, aby zgadzały się ze słonecznymi...

zwykle wiadomo kto przynosi, ale nie mogą odmówić wejścia. Sytuacja zazwyczaj powtarza się notorycznie, a szkoła nie ma mocy aby cokolwiek wyegzekwować od "rodziców". A dziecka publicznie nikt winić nie chce, bo wiedzą że to nie jego wina i zwykle bez zmiany środowiska, nie będzie lepiej.

podczas inwazji na Irak, USA miała bardzo podobne stanowisko do trybunału, ale kto by to pamiętał. Fajną umowę wtedy podpisali na to, polecam poczytać.

@wroblitz: znamię a blizna, to dwie różne rzeczy...

Jak się uprzeć, to Klima może nawet w piwnicy być (tylko wywiew i nawiew mechaniczny trzeba zapewniać, a przy okazji ciszej będzie). Ewentualnie obudowana gdzieś obok budynku stać. No tylko to te kilka tysięcy więcej za rurki i robociznę...

słupki graniczne są słupkami granicznymi. Wskazują granice tam gdzie się znajdują, a nie metr obok. Nawet dziś, jak jest spór o przebieg granic, to się patrzy (czasem wykopuje) gdzie są ustawione słupki graniczne... Zabezpieczą to jeszcze kilkoma odblaskowymi słupkami i będzie ok, nikt w to nie wleci, zwłaszcza że to chodnik, a nie droga rowerowa. Do tego nie będzie trzeba stawić zapór, żeby ktoś tamtędy nie jeździł autem.

@lucky8666: Wtedy tak naprawdę wszystkie twoje dane/zdjęcia/wiadomości, są już na rządowych serwerach... chyba że drugi telefon tylko z Internetem, do gówno apek (jak tak wykorzystuje starego smartfon, z apkami do gniazdek, itp).

@deathnote: u mnie miesiąc temu pytali o pesel... zobaczymy jutro, mam receptę do zrealizowania.

@stalin150: chodziło o umieszczanie ładunków na styku płyt tektonicznych, swoją drogą, badano również możliwości wywołania tsunami, tą metodą.

@jaqulin: racja, teraz widzę S ułożone z jego ciała, zaraz w lewo od liścia na środku Z jakiegoś powodu, nie mogę też znaleźć tego, co wcześniej wydziałem.