Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

czakra Aspirant

Zamieszcza skriny od: 5 września 2015 - 14:34
Ostatnio: 21 maja 2017 - 1:14
  • Skrinów na głównej: 13 z 36
  • Punktów za skriny: 6842
  • Komentarzy: 31
  • Punktów za komentarze: 73
 
[skrin]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
9 października 2015 o 16:27

A ręką to już nie samogwałt?

[skrin]
Ocena: 7 (Głosów: 17) | raportuj
4 października 2015 o 12:12

Rany, jak ja nie znoszę takich usilnych wrażliwców, piszących swoje pseudoartystyczne wypociny w konwersacjach zamiast po prostu dać w praktyce coś od siebie.

[skrin]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
3 października 2015 o 11:48

Nie był pewien, jak napisać "w ogóle", więc użył skrótu.

[skrin]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
14 września 2015 o 14:58

@yahoo111: Nie muszę czytać napisanego przez siebie zdania kilkanaście razy, żeby je rozumieć i wiedzieć, że nie popełniłam błędu, który próbujesz mi wmówić. Spróbuj tak: - Popierasz aborcję? - Nie. - Popierasz macierzyństwo w przypadku kobiety, która nie chce dziecka i której uczucia i sumienie pozwoliłyby na usunięcie go ze swojego ciała? - Nie. - Jeśli dojdzie do sytuacji, w której wyjściem będzie jedna z dwóch tych opcji - co będzie mniej złe? - Aborcja. Teraz już rozumiesz? Jeśli nie, to może przeczytaj kilkanaście razy, aż zrozumiesz, gdzie nie popełniłam błędu.

[skrin]
Ocena: -3 (Głosów: 7) | raportuj
13 września 2015 o 23:41

@Bravo512: Nie trzeba czegoś popierać, żeby to tolerować i uważać za lepsze wyjście w niektórych sytuacjach. "Nie popieram aborcji, ale uważam, że powinna być legalna" - to nie jest wewnętrznie sprzeczne. To oznacza, że uważam, że jeśli kobieta nie chce zajść w ciążę, to powinna robić wszystko, aby do ciąży nie doszło - ale jednocześnie jestem świadoma, że niestety moje zdanie na ten temat nie sprawi, że nagle wszystkie kobiety niechcące zajść w ciążę stwierdzą "O, faktycznie" i przestaną uprawiać seks. Wobec tego moje "aborcja powinna być dozwolona" bynajmniej nie jest poparciem dla pochopnego, nieodpowiedzialnego działania, a jedynie wyborem "mniejszego zła" w przypadku, kiedy kobieta jest na tyle nierozsądna, aby zignorować potencjalne konsekwencje swoich poczynań. Między zabiciem płodu (do momentu wykształcenia zdolności odczuwania bodźców) a zabiciem dwulatka różnica jest znacząca, a jest nią właśnie odbieranie bodźców. Dwulatek czuje ból, układ nerwowy płodu natomiast zaczyna działać dopiero w trzecim miesiącu ciąży. @Smoleniak W okna życia i domy dziecka uwierzę, jak zmieni się w naszym kraju to, że przez biurokrację sierocińce są przepełnione, mimo że jest mnóstwo ludzi chętnych na adopcję. "Jeśli zdrowe dziecko powstało z głupoty i rozpusty rodziców, to czemu ma ono oberwać?" - no właśnie nie ma oberwać. Że tak spytam, bardzo skrzywdzony byś się czuł, gdybyś nigdy się nie urodził i nie poczuł zupełnie nic? Bardzo bolałoby cię umieranie, gdybyś był formą życia niezdolną jeszcze do odebrania jakiegokolwiek bodźca? Śmiem twierdzić, że niekoniecznie.

Komentarz poniżej poziomu pokaż

« poprzednia 1 2 następna »