@yahoo111: O przepraszam "Lekarze rezydenci nie prowadzą pracy naukowej i tylko garstka się nią zajmie. A lekarze ze specjalizacją praktycznie nigdy nie prowadzą i nie przyczyniają się do żadnych badań" - jak MNIE zbadają i wykryją coś ważnego i jeszcze dodadzą jak to wyleczyć, to uważam ich badania za znacznie ważniejsze niż grafen i cała fizyka razem wzięta.
"Badania naukowe" każdy lekarz prowadzi za każdym razem, gdy jego próg przekracza kolejny pacjent. Tylko, że od "odkrycia" tego lekarza zależy życie tych ludzi. Jak fizykowi nie wyjdzie eksperyment lub zgubi wyniki, ot tak może sobie wykonać go od nowa lub zrobić inny... Czujesz tę różnicę w odpowiedzialności?
@„Kulfon”: ... bo tych 20 pacjentów może liczyć tylko na taką bylejakość w leczeniu na NFZ, i to po odczekaniu miesięcy w kolejce.
Z dobrym NFZ, leczenie prywatne nie byłoby potrzebne.
Fajnie, za 3000zł można sobie wziąć całkiem przyzwoity pakiet prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego na 2 lata. A np. w razie wypadku, czy tam operacji nadal możesz liczyć na NFZ (oczywiście wtedy nie ma premii za kolejne 2 lata, ale i tak jesteś do przodu).
@afrokosmita:
1. Przyłączył się do strajku głodowego.
2. Oszczędność czasu na przygotowywanie i spożywanie posiłków.
3. Zaoszczędzony czas przeznaczasz na pisanie postów w Internecie.
:)
@rappar: Choćby właśnie ten :D Nie ma zupełnie żadnych źródeł powiązań tego szaleńca z tą organizacją, ale oczywiście jest medialna, więc profilaktycznie jest "od nich".
Tylko debilom trzeba tłumaczyć, że w aucie znajduje się kierowca i pisać: "kierowca wjechał autem w tłum ludzi" (może lepiej: "ktoś wjechał" albo "osoba kierująca", żeby nie sugerować płci?).
Może przy newsach o huraganie zamiast "drzewo spadło na auto" trzeba pisać, że "huragan przewrócił drzewo na auto", bo jakiś debil pomyśli, że drzewo "popier*oliło" i wpadło w manię zabijania?
@yahoo111: O przepraszam "Lekarze rezydenci nie prowadzą pracy naukowej i tylko garstka się nią zajmie. A lekarze ze specjalizacją praktycznie nigdy nie prowadzą i nie przyczyniają się do żadnych badań" - jak MNIE zbadają i wykryją coś ważnego i jeszcze dodadzą jak to wyleczyć, to uważam ich badania za znacznie ważniejsze niż grafen i cała fizyka razem wzięta. "Badania naukowe" każdy lekarz prowadzi za każdym razem, gdy jego próg przekracza kolejny pacjent. Tylko, że od "odkrycia" tego lekarza zależy życie tych ludzi. Jak fizykowi nie wyjdzie eksperyment lub zgubi wyniki, ot tak może sobie wykonać go od nowa lub zrobić inny... Czujesz tę różnicę w odpowiedzialności?
@„Kulfon”: ... bo tych 20 pacjentów może liczyć tylko na taką bylejakość w leczeniu na NFZ, i to po odczekaniu miesięcy w kolejce. Z dobrym NFZ, leczenie prywatne nie byłoby potrzebne.
Można się jeszcze wykrwawić pośmiertnie. Wtedy jest się koszernym :)
Fajnie, za 3000zł można sobie wziąć całkiem przyzwoity pakiet prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego na 2 lata. A np. w razie wypadku, czy tam operacji nadal możesz liczyć na NFZ (oczywiście wtedy nie ma premii za kolejne 2 lata, ale i tak jesteś do przodu).
Ma pan zbyt wysokie kwalifikacje, boimy się, że niedługo ucieknie nam pan do konkurencji :)
@JaramSieJakMorswinOceanem: Ej, ale sam nie dasz rady. Wyraźnie pisze o DWÓCH drabach, czyli musisz jeszcze wziąć mnie!
@afrokosmita: 1. Przyłączył się do strajku głodowego. 2. Oszczędność czasu na przygotowywanie i spożywanie posiłków. 3. Zaoszczędzony czas przeznaczasz na pisanie postów w Internecie. :)
To teraz cenzurujemy nawet pseudonimy artystyczne na FB? :)
@Zowk_Sjookoski: Myślisz, że czemu jest za szybą? Poza tym tam to sobie możesz najwyżej miskę ryżu przemycić, a nie karabin.
@rappar: Choćby właśnie ten :D Nie ma zupełnie żadnych źródeł powiązań tego szaleńca z tą organizacją, ale oczywiście jest medialna, więc profilaktycznie jest "od nich".
Tylko debilom trzeba tłumaczyć, że w aucie znajduje się kierowca i pisać: "kierowca wjechał autem w tłum ludzi" (może lepiej: "ktoś wjechał" albo "osoba kierująca", żeby nie sugerować płci?). Może przy newsach o huraganie zamiast "drzewo spadło na auto" trzeba pisać, że "huragan przewrócił drzewo na auto", bo jakiś debil pomyśli, że drzewo "popier*oliło" i wpadło w manię zabijania?
0,12 kB na sekundę? Szaloony, zwolnij troszeczkę :)
@ladyarwena: Chodzi o tzw. bąka, pierda, śmierdziucha, podkołdernika.
@rappar: ISIS to się przyznaje profilaktycznie do każdego incydentu w każdym kraju.
28 kwietnia 2016r. - jakie ładne wykopalisko :) A ja się zastanawiałem czemu nie mogę znaleźć tego posta na FB.
Wybierasz 100$ za masturbację, a rok później zostajesz impotentem :D
@aklorak: Phi, ja po obiedzie zawsze wywalam całą brudną zastawę i wyciągam nowe talerze i sztućce.
Chcesz siedzieć w piątek o 18 w pracy? :/
A "jej wyznaczone miejsce" pewnie wygląda tak, że "ja od 5 lat zawsze stawałam tutaj, więc to miejsce jest moje, o!"
Ale przystanek znajduje się dokładnie 3,20 minuty od rynku. Szanuję za dokładność pomiarów.
@„Kulfon”: A tam od razu "wypłucz". Wodę trzeba oszczędzać, o środowisko dbać, gumki wylizywać.
Czyli w samolocie jest wszystko oprócz miejsca na nogi.
Ja się nie dziwię: zielone światła na górze sygnalizatora faktycznie mogą wprowadzić w błąd...
@toja2: Przecież o to tu właśnie chodzi -.- Wskazówka: "wykup sobie najlepsze możliwe ubezpieczenie".
Dobre pytanie. W Sosnowcu można mieszkać tylko przypadkiem.