- Dzień dobry, jestem telemarketerem...
- A dzień dobry, tu sklep obuwniczy.
- A to przepraszam, pomyliłem numery.
- Nie szkodzi, proszę przyjść, wymienimy :)
"blacha na dupę"? Jak to mogło nabrać nowego znaczenia skoro nigdy nie miało nawet starego. Pierwszy raz słyszę o takim określeniu. Wujek google też milczy.
Od razu przypomniał się dowcip sprzed lat:
"Premier Miller odwiedza wzorowe gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, towarzyszący grupie oficjeli fotoreporterzy natychmiast strzelają fotki. Na to Miller:
- Żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem! Typu "Miller i świnie" czy coś takiego.
- Ależ skąd panie Premierze! - odpowiadają reporterzy. Wszystko będzie cacy.
Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Millera wśród świn, podpis:
"Miller (drugi od lewej)"."
@MrOwl: Nie, ale Kalisz z komentarza pod screenem tak. A nie zaprzeczysz, że Poznań jako miasto miasto jest większe tak od Kalisza jak i nawet Stonogi (nie ważne czy rozmawiamy o mieście, osobie, czy nawet skorupiaku) :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2016 o 15:33
A co ze spodniami? Też jest jedna sztuka (jeden sztuk?) a mówimy spodnie w liczbie mnogiej. Albo lepiej para spodni, podczas gdy jest to tylko jedna sztuka. Co w przypadku gdy mamy sztuk dwie? Nie możemy ich już nazwać parą spodni podczas gdy dwie pary spodni normalnie sugerowałyby, ze danej rzeczy jest sztuk cztery... ale mnie na rozmyślanie o głupotach złapało.
Ale co mam zrobić, w pracy jestem a czas czymś trzeba wypełnić :)
Oba to obrazy, wnioskuję więc, że tylko my mieliśmy kolorowe farby
To jest nauczka, żeby nigdy nie zrzucać bomby atomowej dwa razy na ten sam kraj
To aktor, szykuje się do roli Ioreka Byrnisona w Złotym Kompasie
- Jesteś dla mnie jak siostra, której nie miałem? - Przecież ty masz siostrę - Małgosię! - Tak, ale ją miałem :)
Sądząc po odpowiedzi policjanta to pointa powinna brzmieć: "Widać gliniarz też pies"
- Dzień dobry, jestem telemarketerem... - A dzień dobry, tu sklep obuwniczy. - A to przepraszam, pomyliłem numery. - Nie szkodzi, proszę przyjść, wymienimy :)
"blacha na dupę"? Jak to mogło nabrać nowego znaczenia skoro nigdy nie miało nawet starego. Pierwszy raz słyszę o takim określeniu. Wujek google też milczy.
Czy takie wargi tak samo jak zaczep u Jelcza pomagają w zakotwiczeniu dyszla? :D
@edmun: miałem podobnie i wyobraziłem sobie coś takiego: https://irlandzkiedzienniki.files.wordpress.com/2012/07/maki.jpg?w=600&h=394
Śpi już od 21 dni? Ale w ciągu? Sprawdźcie czy przypadkiem nie śpi snem wiecznym.
[img]https://pbs.twimg.com/profile_images/709266106/NeverGiveUp.jpg[/img]
Jestem taką pierdołą, że gdyby było to konkurencją olimpijską to zająłbym drugie miejsce... taka ze mnie pierdoła :)
Może ona wie, że jest ładna tylko na max 10 % ale chce ustalić dokładną wartość? :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2016 o 7:54
Przecież wiadomo co jest w środku, siatka jest podpisana :)
@Zelbet: Dokładnie. Mógł lepiej postawić basen na jakimś drewnianym tarasie i wtedy przybić, albo najlepiej wkrętami przykręcić :)
Od razu przypomniał się dowcip sprzed lat: "Premier Miller odwiedza wzorowe gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, towarzyszący grupie oficjeli fotoreporterzy natychmiast strzelają fotki. Na to Miller: - Żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem! Typu "Miller i świnie" czy coś takiego. - Ależ skąd panie Premierze! - odpowiadają reporterzy. Wszystko będzie cacy. Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Millera wśród świn, podpis: "Miller (drugi od lewej)"."
@MrOwl: Nie, ale Kalisz z komentarza pod screenem tak. A nie zaprzeczysz, że Poznań jako miasto miasto jest większe tak od Kalisza jak i nawet Stonogi (nie ważne czy rozmawiamy o mieście, osobie, czy nawet skorupiaku) :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2016 o 15:33
@krzychor: pij dalej a zobaczysz, że w końcu umrzesz. Podobno działa powoli - potwierdzone info
A co ze spodniami? Też jest jedna sztuka (jeden sztuk?) a mówimy spodnie w liczbie mnogiej. Albo lepiej para spodni, podczas gdy jest to tylko jedna sztuka. Co w przypadku gdy mamy sztuk dwie? Nie możemy ich już nazwać parą spodni podczas gdy dwie pary spodni normalnie sugerowałyby, ze danej rzeczy jest sztuk cztery... ale mnie na rozmyślanie o głupotach złapało. Ale co mam zrobić, w pracy jestem a czas czymś trzeba wypełnić :)
Badania wykazały, że 100% ludzi pijących kiedykolwiek wodę - umarło. Czy chcecie tak ryzykować?
Zapewne ktoś do obsługi food trucka jest potrzebny :)
http://i.imgur.com/HPceAe0.gif
Tak mi się przypomniało :) [img]http://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2014/01/ae90ce8087fd3408c56b1d5f07221cef_original.jpg[\img]
"Ból zębów minął..." taaak, ale razem z tymi zębami.
A może ten pies po prostu urodził się niepełnosprawny a "postrzelony" w opisie miało znaczyć, że taki szalony :)