Zamieszcza skriny od: | 14 listopada 2010 - 2:47 |
Ostatnio: | 13 listopada 2011 - 23:13 |
Gadu-gadu: | 7796595 |
O sobie: |
Jestem który jestem - LechuDR ,cieszę się jeśli mnie znasz/kojarzysz ,jeśli nie to niedługo poznasz za pewne ,nie muszę pisać jakim jestem człowiekiem - myślę iż Mój awatar tłumaczy wszystko. |
- Skrinów na głównej: 3 z 33
- Punktów za skriny: 258
- Komentarzy: 93
- Punktów za komentarze: 481
« poprzednia 1 2 3 4 następna »
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&feature=related&hl=pl&v=1QFUrYSvN6w Zdecydowanie mniej poczuła w tej sytuacji ,niż gdyby wyrzuciła arbuza z mniejszą siłą i by się nie rozbił
Czytało się lepsze opisy.
Gęba jej się nie zamyka...
Życie dla żywych!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 września 2011 o 4:36
Porzygać by się szło po takiej częstotliwości łyków wódki...
Około miesiąca się tego uczył?
Po co ocenzurowali mu włosy?
Źródło ku**a
Ta niemiła mina rudego mnie rozp*****la
No lol, http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/0d/Romet_Komar_2350.jpg jeździło się kiedyś....znaczy ten...pchało...
Bez kitu ,mi matka też takiego można by napisać psikusa zrobiła ,biorę pudełko ciesząc się że wszyscy śpią i sam się nawpieprzam ,otwieram i z przerażenia aż upuściłem pudełko bo myślałem że to jakieś robale ,a to tylko koper... Jakby tego było mało ,to znalazłem jeszcze jedno opakowanie lodów ,schowanych nikczemnie za mięsem na niedzielny obiad ,myśląc że to prawdziwe lody ,otworzyłem i napawałem się widokiem kopru mrożącego się w pudełku po lodach...
Tak ,ale niestety na brzuchu...
Kurfa ,to znaczy że jak jem loda ,to jednocześnie robię loda bobrowi?
K**wa mać ,te ziemniaki to mi się zaczynają przejadać.
No jest mistrz ,bezapelacyjnie!
Married with children-Świat według Bundych...
http://img2.cda.pl/giwera/15987_729992191c885d6d1d4c1822a67a240e.jpeg?z=1&w=150&h=150
A nie powinna być końcówka 774?
No i jakie komixxy??
Straciłem parenaście cennych sekund na znalezienie aukcji ,no ale postanowiłem sie poświęcić i stracić kolejnych parę sekund na napisanie tego komentarza. http://allegro.pl/jedyny-w-swoim-rodzaju-krolik-miniaturka-lew-i1742328480.html
Bardziej mnie royzpie***lio pytanie ,odpowiedź ujowa ,pół na pół ,więc pozostawię bez oceny.
Jak pory roku Vivaldiego...
U nas to ksiądz ma chyba dwoje dzieci ,a na dodatek buduje sobie gdzieś dom ,dzięki budowie kościoła-pewnej nocy jakaś grupka młodych ludzi zauważyła że ktoś ładuje cegły do samochodu ,więc zadzwonili po policję ,ta przyjechała i co się okazało ,że to był proboszcz. To było parę lat temu ,nie dawno zechciał zażartować z tej sprawy gdy towarzyszył innemu księdzu w odprawianiu mszy ,ten drugi zaprasza na jakieś spotkanie z tym i z tym księdzem no i z księdzem proboszczem ,tamten się w tym momencie wkleił przy mikrofonie i mówi (odnośnie swojej osoby) że z wybitnym znawcą cegieł. No i oczywiście jak to na wspólnotę przystało cały kościół się zaśmiał jak z dobrego żartu ,żeby później nie było że jakieś szatany niewierne i że coś się dzieje.
No bo wiesz ,tak samo jak pożyczasz od kogoś kasę i on Ci daje np. 20zł ,to głupio tak powiedzieć ,że przydałoby się więcej.
Z takiej jednej paczuszki ,jarania na całe wakacje i jeszcze trochę.