Nie żebym cokolwiek tu usprawiedliwiał ale na dobrą sprawę większość rolników starej daty jakich znam robi na polu w koszuli, choć niekoniecznie białej i starych spodniach garniturowych bo im tak wygodniej i są bardziej przewiewne niż np. dżinsy.
@Adrena To 230V to napięcie efektywne. W rzeczywistości dochodzi do 400. A urządzeniom nie szkodzi bo najpierw przechodzi przez mostek prostowniczy zanim wejdzie do urządzeń wymagających prądu stałego.
Kilka sprostowań: Lochy z młodymi mają kilka upatrzonych miejsc i poza nie nie wychodzą i wszyscy je omijają. Od lat tak było (co najmniej 20 dawniej nie wiem) i nic nie sugeruje zmiany. Drugą kwestia to jazda. Na praktycznie całym obszarze (reszta to las i nie ma dróg) gdzie można spotkać dziki jest ograniczenie do 30 (nie z powodu dzików) i sporo progów zwalniających. Pędząc tak by nie zauważyć ich, zwłaszcza że się nie kryją, i w nie uderzyć tak by naprawa była poważna prędzej uszkodzisz samochód na progu. Ewentualnie zabijesz pieszych bo ich też jest sporo. W zasadzie to jest bardziej prawdopodobne niż trafienie dzika.
U mnie na osiedlu zawsze były dziki i niemal nikomu nie przeszkadzają. Da się przyzwyczaić. Raz przez mgłę nie zauważyłem jednego i wyłonił się jakieś 3 metry ode mnie. Popatrzyliśmy na siebie zdziwieni i zawróciliśmy każdy w stronę z której przyszedł.
Do mnie też kiedyś przyszli Jechowi, a że nie miałem nic lepszego do roboty stwierdziłem że z nimi porozmawiam. Okazało się że lepiej znam fragment Biblii na który się powoływali akurat od nich i odwróciłem sytuację. Nigdy więcej już do mnie nie przyszli mimo że czasem widzę ich na osiedlu jak chodzą.
Kiedyś jak dostałem mandat (Głupio otrzymany, bo przyspieszyłem do 52 jakieś 10m przed końcem ograniczenia do 40...) czekałem aż go wypiszą prawie pół godziny. Postój byłby krótszy. Znaczy jest jeszcze kwestia opłacenia go. W sumie to nikt by nie brał mandatów w takim systemie
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 października 2019 o 15:11
@Vania Łukasz najpierw powiedział, że jakieś czarne g leci z dachu budynku obok. Tomasz wyjaśnił że to papa, ale że Łukasz napisał kolejną wiadomość do której pasowało pa pa, doszło do nieporozumienia.
@bromba_2k Zarówno w podstawówce, gimnazjum i liceum przy liczebnikach na polskim miałem, że liczba z kropką to liczba porządkowa, więc chyba istnieje taka zasada, skoro trafiło to do mnie z trzech niezależnych źródeł.
Co do ostrzeżenia rządu przed wojną to było wiadomo od dawna. Był nawet plan na wypadek wojny, polegający na utworzeniu z frontu dźwigni opartej na ufortyfikowanym Śląsku, ale upadł w momencie zajęcia Czech przez Niemców.
Nie żebym cokolwiek tu usprawiedliwiał ale na dobrą sprawę większość rolników starej daty jakich znam robi na polu w koszuli, choć niekoniecznie białej i starych spodniach garniturowych bo im tak wygodniej i są bardziej przewiewne niż np. dżinsy.
@lifter67 Ja
@Adrena To 230V to napięcie efektywne. W rzeczywistości dochodzi do 400. A urządzeniom nie szkodzi bo najpierw przechodzi przez mostek prostowniczy zanim wejdzie do urządzeń wymagających prądu stałego.
Mają obu. Batman na trzeciego się wciska
Biorę te dwa pomidory i idę do kasy.
Kilka sprostowań: Lochy z młodymi mają kilka upatrzonych miejsc i poza nie nie wychodzą i wszyscy je omijają. Od lat tak było (co najmniej 20 dawniej nie wiem) i nic nie sugeruje zmiany. Drugą kwestia to jazda. Na praktycznie całym obszarze (reszta to las i nie ma dróg) gdzie można spotkać dziki jest ograniczenie do 30 (nie z powodu dzików) i sporo progów zwalniających. Pędząc tak by nie zauważyć ich, zwłaszcza że się nie kryją, i w nie uderzyć tak by naprawa była poważna prędzej uszkodzisz samochód na progu. Ewentualnie zabijesz pieszych bo ich też jest sporo. W zasadzie to jest bardziej prawdopodobne niż trafienie dzika.
U mnie na osiedlu zawsze były dziki i niemal nikomu nie przeszkadzają. Da się przyzwyczaić. Raz przez mgłę nie zauważyłem jednego i wyłonił się jakieś 3 metry ode mnie. Popatrzyliśmy na siebie zdziwieni i zawróciliśmy każdy w stronę z której przyszedł.
@cczeslaww Osoba o ciężarze 680N będzie miała ciężar około 250N. poprawione.
Zdalni. Znaczy że in vitro?
Do mnie też kiedyś przyszli Jechowi, a że nie miałem nic lepszego do roboty stwierdziłem że z nimi porozmawiam. Okazało się że lepiej znam fragment Biblii na który się powoływali akurat od nich i odwróciłem sytuację. Nigdy więcej już do mnie nie przyszli mimo że czasem widzę ich na osiedlu jak chodzą.
Kiedyś jak dostałem mandat (Głupio otrzymany, bo przyspieszyłem do 52 jakieś 10m przed końcem ograniczenia do 40...) czekałem aż go wypiszą prawie pół godziny. Postój byłby krótszy. Znaczy jest jeszcze kwestia opłacenia go. W sumie to nikt by nie brał mandatów w takim systemie
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 października 2019 o 15:11
Co widzę to zdjęcie to te zęby pochodzą z innego miejsca. Widziałem już wersję że to Etruskowie zrobili, Grecy, Fenicjanie, a nawet Chińczycy.
Cały jego profil dałoby się tu wstawić. Pytanie tylko jaki to ma sens
Może coś ze mną nie tak, ale czytając podpis wyobraziłem sobie walenia walczącego na ubitej ziemi ze statkiem.
Co w tym dziwnego? Ja mam 20 i białe pasma na czarnym tle. Jak ludzie się nie farbują tak mają
Aż mi się przypomniało. Jak miałem góra 4 lata, dziadek wycinał mi dziury w serze nożyczkami :)
W końcu po coś go kupuje
@zerco Taksówki. Skąd ta nazwa nie wiem, bo wszystkie jakie widzę na drogach są szare, ale tak piszą w internecie.
Podejrzewam że odkryliśmy mistrza cenzury.
@Vania Łukasz najpierw powiedział, że jakieś czarne g leci z dachu budynku obok. Tomasz wyjaśnił że to papa, ale że Łukasz napisał kolejną wiadomość do której pasowało pa pa, doszło do nieporozumienia.
@bromba_2k Zarówno w podstawówce, gimnazjum i liceum przy liczebnikach na polskim miałem, że liczba z kropką to liczba porządkowa, więc chyba istnieje taka zasada, skoro trafiło to do mnie z trzech niezależnych źródeł.
Ona specjalnie ma taką bluzkę by było widać na ramieniu bliznę po szczepieniu, więc nie trzeba pytać
Co do ostrzeżenia rządu przed wojną to było wiadomo od dawna. Był nawet plan na wypadek wojny, polegający na utworzeniu z frontu dźwigni opartej na ufortyfikowanym Śląsku, ale upadł w momencie zajęcia Czech przez Niemców.
Kordian szykuje się do lotu
Możliwe że żyje? A więc horrory są oparte na faktach