KonTur ♂ Starszy posterunkowy

Rozumiem, że podczas logowania kopiujesz nick? Bo jakoś nie widzę reguły w tym zbiorze liczb. Łatwiej, by zapamiętać było :)

Mnie ciekawi opcja "Zobacz tłumaczenie" przy użytkownikach "Karolina Zuza" oraz "Korneliusz". Fascynujące...

A na abstrakcji można dużo kasy zgarnąć. Potem, że obrazy po 120 tys. dolców.

Kapciem? Glanem? Ja bym nie podszedł do niego...

Nie wiedziałem, że jest taka opcja w tłumaczu. Dzięki :P

I Ty możesz zostać terrorystą!

Nie ma to jak zostać wyróżnionym.

"Kocham Cię, jak Finlandię"

Wyczuwam Super Express...

Już poprawili. Czasem mam wrażenie, że spora liczba społeczeństwa i firmy oglądają mistrzów.

No właśnie. W końcu jak ktoś wstawia komentarz z konta na FB to jest świadomy (w większości przypadków), że jego imię i nazwisko będzie widoczne dla wszystkich.

Mam nadzieję. Ale faktycznie mam wrażenie (przed obejrzeniem skrina), że niektóre wyrazy są tworzone przez małpy walące w klawiaturę

Ja twierdzę, że na łapkę trzeba "zapracować" dobrą recenzją, czy tekstem (nie oklepanym, starym i typu "Jeśli jesteś w internecie łapka w górę!).

Pełna angielska nazwa tytyny (największego znanego białka): http://www.sarahmcculloch.com/luminaryuprise/longest-word.php Pod spodem znajdziemy tego wyrazu znajdziemy filmik odczytane przez jakiś syntezator mowy powyższe słowo, które w 4-krotnym przyspieszeniu trwa ok. 2 godz. i 8 min, jednak auto wyciął strasznie długą wersję do 8-minutowej. Dziękuję za uwagę

Prawdopodobnie ostanie zalążki mózgu zostały wyeliminowane. W końcu ząb mądrości.

Wg mnie najlepszy komentarz jest niezaznaczony.

To nie plagiat... Jest podobny ale nie plagiat.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2012 o 0:46

Niestety autor komentarza tego nie przemyślał...

Znaczy pod jakim względem narusza regulamin? Mógłbyś mi wytłumaczyć? *pytania zadane bez ironii*

Ostatnie porównanie (4 komentarz, czyli trzecia od góry odpowiedź) jest kwintesencją oryginalności i łatwego przekazu. Szczerze uśmiechnąłem się - ba! - nawet zacząłem się śmiać i po następnych 10 minutach uśmiechu przeszło mi. Dziękuje za opublikowanie tego mistrza. Zapewne nikt nie będzie już jadł po myciu zębów. Pozdrawiam

http://www.youtube.com/watch?v=1Wg9E15uVdw&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=iosYBk2WojA

A w nim: coś o amerykańskich naukowcach, kąty między udem a łydką podczas srania itp., obliczanie proporcjonalnie użytej siły mięśni do zrzucenia kloca np. 3 N/kg, czy też najlepsze godziny wypróżniania. Gdyby owy filmik powstał to powyższe informacje na 60% będą się w nim znajdowały.

Już naprawili...

Sezon wstawiania na mistrzów zdjęć z Google Street View uważam za otwarty.