Na mistrzach była już podobna wersja, tylko z ibupromem, który trafia prosto w ból.
Dobrze że autor zacenzurował okładkę płyty przy 3'ce bo bym poznał autora komentarza po niej.
Pierwszy mistrz na głównej. Uczucie jakbym trafił 5 na loterii.
Mnie najbardziej urzekła perspektywa. Co za ujęcie.
Zgadzam się "Dregonem" . Ta torebka bardziej przypomina patelnię z zieleniną
Jak się szuka grając w WoWa to nic dziwnego, że nie spotkał
« poprzednia 1 następna »
Na mistrzach była już podobna wersja, tylko z ibupromem, który trafia prosto w ból.
Dobrze że autor zacenzurował okładkę płyty przy 3'ce bo bym poznał autora komentarza po niej.
Pierwszy mistrz na głównej. Uczucie jakbym trafił 5 na loterii.
Mnie najbardziej urzekła perspektywa. Co za ujęcie.
Zgadzam się "Dregonem" . Ta torebka bardziej przypomina patelnię z zieleniną
Jak się szuka grając w WoWa to nic dziwnego, że nie spotkał