Zamieszcza skriny od: | 6 stycznia 2011 - 20:32 |
Ostatnio: | 13 marca 2024 - 19:20 |
O sobie: |
Nie pracuję już dla Mistrzów, nie piszcie już do mnie w sprawach serwisu, dzięki. :) |
- Skrinów na głównej: 7004 z 9282
- Punktów za skriny: 1164846
- Komentarzy: 4573
- Punktów za komentarze: 1312
« poprzednia 1 2 … 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 następna »
Chociaż teraz już wystarczy w paincie wkleić pół oryginału i pół kopii i jest cacy :D
Cudnie, kilka km od mojego domu :) Wiele razy go widziałam, no i proszę, nie spodziewałam się, że pojawi się kiedyś w sieci.
O, miło mi! :) Tak, wiem, że moja odpowiedź jest bardzo aktualna :)
Kto się pode mnie podszywa?! Dziwisz się moim przejęzyczeniom?! A pomyślałeś, jak ciężko musi być mi komentować CAŁY mecz naszej reprezentacji bez jednego, czysto polskiego słówka na "K"? No właśnie...
Penis rozrabiaka - najlepsze :D
Zgadzam się ze swoim przedmówcą.
Twoja wypowiedź została przez nas zarejestrowana.
Ale wkleiłam to na mistrzów nie dlatego, że uważam za mistrza siebie, jako że jestem taka fajna, że nie dałam się sprowokować, tylko za mistrzowski uważam ten tok myślenia.
Jego nikt nie pobił... Z tego, co wywnioskowałam w opisie, to potrąciło go dziecko na rowerze :D Powód jest wystarczający? Jak chcesz wysłać JEDNEJ OSOBIE z rodziny zdjęcie to walisz je na środek portalu komunikacyjnego?
Nie.
Jakie rodzinne szczegóły? Że rodzice nie mają kontaktu poza facebook'iem? Wielka rzecz.
1. Poniewierającą? Mam wrażenie, że to mnie owa pani próbowała sponiewierać. ;) 2. Wstawiłam i spora większość użytkowników (jak i admin) uznała, że screen nadaje się na tę stronę. 3. Nie studiuję na uczelni medycznej, tylko na UWM. Bynajmniej nie czuję się przez to lepsza od reszty społeczeństwa. Napisałam to, aby uświadomić uprzejmej pani, że bynajmniej nie brzydzą mnie takie żałosne skaleczenia. A później musiałam już udowodnić, że wiem, czym jest dupa...
Nazwiska są ukryte, twarze również. Nie dlatego, że wymaga tego regulamin - bo gdyby tak było, a chciałabym kobiecie załatwić piekło, podałabym link do profilu w komentarzach, prawda? Nie zrobiłam tego, bo wiem, jakie szkody może wyrządzić Internet.
I co z tego, co studiuję? Napisałam to kobiecie, aby uświadomić jej, że nie takie rzeczy w swoim życiu widziałam. Upublicznienie? Owszem, a widzisz tam gdzieś jej nazwisko, zdjęcie? Rozpoznasz ją na ulicy? No właśnie...
Zabawne tylko, że jej córka w galerii ma dużo gorsze od moich. :P Ja nigdy nie wypierałam się swoich fotek "z rączki", bo dlaczego? ;) Nie zawsze jest obok ktoś, kto mógłby to zdjęcie zrobić. A moje zdjęcie profilowe to typowa pozerka - usta zasłonięte dłonią, wzrok odwrócony. Nie wiem, jaki trzeba mieć IQ, aby pomyśleć, że takie zdjęcie miało pozorować prawdziwe zaskoczenie...
Moja mama, kiedy chciała być fajna, mówiła "lol". :) W końcu jednak dotarło do niej, że robienie z siebie na siłę młodzieżowej nie jest wcale fajne. Kasia z reguły przestrzega interpunkcji. Może nie tyle przecinków, co choć zakończenia jednego zdania przed rozpoczęciem drugiego.
Kasia to koleżanka sprzed paru lat. Kiedyś była normalna, a ja nie śledziłam jej na bieżąco, by zauważyć metamorfozę.
Każdy potrzebuje czasami odrobiny rozrywki! :)
Fuj! Wiecie, jak formalina na zwłokach śmierdzi?...
Dla ścisłości - marlina (rybę), nie morze. :)
Co w tym zabawnego? Czytałam wszystkie lektury (w tym i ową "Lalkę"), a jednak przed swoją maturą przypomniałam ją sobie właśnie poprzez streszczenie. Dla mnie to zupełnie normalne.
Czy tylko ja takie wrażenie, czy istotnie spora większość ludzi myśląc "Afryka" widzi tylko napęczniałe z głodu brzuchy i spódniczki z liści?
A przepraszam bardzo, skąd operator ma wiedzieć, z jakiego telefonu korzysta klient?!
Czepiacie się... Też nie jestem pięknością i też nie lubię, jak ktoś mnie zaczepia. Czy brzydka dziewczyna musi być aż tak zdesperowana, aby cieszyć się z tego, że ktoś ją nachalnie podrywa? o.O
Fotomontaż... Zerknijcie na podstawy drzew.