sosik1 Podkomistrz

Niby tak... ale jak ostatnio pani u jednego z dealerów wręczyła mi pilot do samochodu, który sam opuścił miejsce parkingowe, to trochę jednak zwątpiłem. Serio, przerażające wrażenie.

Nowe, nie znałem.

@Zowk_Sjookoski: I ta reklama nowej Kawasaki Ninja nad twoim postem. :D

Kamikaze.

@not2pun: Jestem w grupie na fb. Gość ostatnio mówił, że sprzedał roczną Astrę drożej, niż kupił. No poszły w górę, tak nowe jak i używane.

Najlepsze jest to, że oni myślą, że Pana Boga za nogi złapali, a taki „plebejski opel“ niejednokrotnie droższy i mocniejszy, niż te ich przerdzewiałe drezyny. xD Ale to trochę jak w Turcji -- tam mają taką mentalność, że najważniejsze jest mieć Mercedesa. Nieważne, że ma 25 lat i drzwi odpadają -- musi być Mercedes.

Czy ja wiem, niektórzy dość podobni.

@not2pun: Hm, coś w tym jest. Ja swój wykupiłem nieco wcześniej, niż planowałem, bo wstępnie miałem termin na początek stycznia tego roku, więc w sumie leasing trwał 3,5 roku. Ale to chyba jak każdy, kto miał możliwość, żeby wykupić jeszcze na starych zasadach. A z tymi cenami to też tragedii nie ma. Byłem wczoraj na przeglądzie i z nudów zagadałem do gościa z obsługi. Wychodzi na to, że nowego Grandlanda na wypasie (z IntelliLuksami, kamerami 360 i innymi cudami) można mieć za niewiele ponad 170 K.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2022 o 13:53

I opony piszczały... ale ze śmiechu.

@mechatomek1: Ale za to jaki masz widok na pole!

Czy tam jest pętla w oknie?

@Trokopotaka: Dokładnie, bambry się takimi rzeczami nie przejmują. :P

Ale trzeba przyznać, że tegoroczny mainstage wyglądał obłędnie! <3

Gorzej, jak pingiel spadnie...

@Glaurung_Uluroki: I już masz rzucanie się śnieżkami. :D A tak to można się rzucać, nie wiem, „błockami“?

@jimclark: Oba klasyki. Mówiło się tak podczas powodzi w 97, chociaż nie powinno nas to bawić...

Tja, niefiskalnymi to sobie można robić fejm na internetach. ;)

Nieważna, gdzie facet nabiera apetytu -- ważne, gdzie się stołuje.

Dobra, albo jestem totalnym dziadersem, albo nie ogarniam o co chodzi z tym dodawaniem X na końcu. Kapitanie?

@Pitman97: A dokładnie o przekroczenie magicznej wagi 50 gramów, na które monopol miała ta śmieszna firma od przepisów cioci genowefy i innych pierdół.

@fiacik12: Czekałem na ten komentarz. :D

Gorzej, jak zaczyna cię gonić. Wtedy jesteś w Australii, ani chybi.

@Glaurung_Uluroki: Może zdrobnienie od imienia Leona?

@Rapper3d To jakie to konta na przykład? Może coś poradzisz.

Szafa z częściami samochodowymi? Brzmi jak mój teść trzymający młotowiertarki pod łóżkiem. xD W sumie skoro uważał rzeczy swojej żony za syf, to dobrze, że się musi już z nim męczyć.