@SirBre:
@Mariano66: pisowski troll wszędzie widzi TVN. to ten sam typ, który PO, pisze wielkimi literami nawet w środku zdania, albo gdy to jest przyimek lub część jakiegoś słowa...
@tim45: po 80 latach małżeństwa? wpisaliby 100-kilkuletniego dziadka, do księgi rekordów Guiness'a...
a swoją drogą, skoro żona to nie rodzina, to każde zbliżenie jest cudzołóstwem...?
za to znajomy z dłuższym stażem małżeńskim twierdzi, że ilekroć kocha się z żoną, to czuje pewien niepokój. nie potrafi sprecyzować czego się obawia: posądzenia o kazirodztwo z kompleksem Edypa, czy o pedofilię? w końcu posuwa "matkę" swoich "dzieci"...
kiedyś starego Neptuna próbowałem naprawić, przy pomocy śrubokręta. coś nie stykało i stwierdziłem, że metodą "opukiwania" lamp dojdę, co jest "nie tak" (miałem może z 12-13 lat). no i ocknąłem się pod kaloryferem, a ostatnią rzeczą przed elektronarkozą (jest takie słowo), był świecący "wężyk" pełznący po bakelitowej rączce śrubokręta w kierunku moich palców...
potem stary zadzwonił po mechanika, a ja dostałem zakaz "naprawiania" sprzętów podłączanych do sieci elektroenergetycznej...
dlaczego od razu zakładasz, że wierzący potrafi logicznie rozumować i wyciągać prawidłowe wnioski? nie po to jest wierzącym, żeby przemęczać się myśleniem. przecież instrukcje są mu co tydzień przekazywane z ambony...
@YorickMori: nie mój, chyba Andrus kiedyś nawet opowiadał. co do "nawalony jak autobus", to ponoć jeszcze za komuny zatrzymano kierowcę autobusu, baaardzo pijanego...
znaczy, bez umowy - wszystko na gębę...
@SirBre: @Mariano66: pisowski troll wszędzie widzi TVN. to ten sam typ, który PO, pisze wielkimi literami nawet w środku zdania, albo gdy to jest przyimek lub część jakiegoś słowa...
@marex21: w sumie, to tak...
@tim45: po 80 latach małżeństwa? wpisaliby 100-kilkuletniego dziadka, do księgi rekordów Guiness'a... a swoją drogą, skoro żona to nie rodzina, to każde zbliżenie jest cudzołóstwem...? za to znajomy z dłuższym stażem małżeńskim twierdzi, że ilekroć kocha się z żoną, to czuje pewien niepokój. nie potrafi sprecyzować czego się obawia: posądzenia o kazirodztwo z kompleksem Edypa, czy o pedofilię? w końcu posuwa "matkę" swoich "dzieci"...
@go1: to jest taka przepowiednia? III WŚ już trwa. to wojna religijna, tylko od jakiegoś czasu jest niepisana tradycja, że wojen się nie wypowiada...
@polliter: no tak. i jeszcze podanie z życiorysem i dwa zdjęcia paszportowe...
a gdy on wychodzi, panny A, B i C, obrabiają mu dupsko. tym razem już kolektywnie...
takie tam, figle z młodszymi siostrami...
dużo tego kopru...
jeszcze się uśmiecha, ebany...
z cyklu "Rozterki młodego Muslima, po randce z kozą"...
kiedyś starego Neptuna próbowałem naprawić, przy pomocy śrubokręta. coś nie stykało i stwierdziłem, że metodą "opukiwania" lamp dojdę, co jest "nie tak" (miałem może z 12-13 lat). no i ocknąłem się pod kaloryferem, a ostatnią rzeczą przed elektronarkozą (jest takie słowo), był świecący "wężyk" pełznący po bakelitowej rączce śrubokręta w kierunku moich palców... potem stary zadzwonił po mechanika, a ja dostałem zakaz "naprawiania" sprzętów podłączanych do sieci elektroenergetycznej...
ale żeby tak oficjalnie? peło chociaż się z tym kryło...
a liczył na pomoc bliźnich. tak po prostu...
matka musiała się nacierpieć, gdy go rodziła. później z traumy i nienawiści, wykluło się imię "Ariel"...
dlaczego od razu zakładasz, że wierzący potrafi logicznie rozumować i wyciągać prawidłowe wnioski? nie po to jest wierzącym, żeby przemęczać się myśleniem. przecież instrukcje są mu co tydzień przekazywane z ambony...
przyczyną jej "staropanieństwa", może być ten brat "koks". nie każdy lubi sporty ekstremalne po nerwowym spółkowaniu...
sucha krakowska przebojem zdobywa europejski rynek...
oho, fantasta...
osobiście wolę, aby mięso w ladzie chłodniczej nie poruszało się "samodzielnie"...
@„Kojak”: co to za układ klawiatury? do F16...?
a czy Urząd może odrzucić taki wniosek? oczywiście po jego rozpatrzeniu...
@manciara9: no też mi się kojarzyło coś...
@romekrz: to jest właśnie nakładka, pogłębiająca ten stan...
@YorickMori: nie mój, chyba Andrus kiedyś nawet opowiadał. co do "nawalony jak autobus", to ponoć jeszcze za komuny zatrzymano kierowcę autobusu, baaardzo pijanego...