sgorias1 ♂ Nadkomistrz

Ehh, nie ma to jak się chwalić niewiedzą, a ludzie to plusują...konstytucja dla biznesu to pakiet ustaw, uchwalonych w marcu 2018 roku. Najważniejsza z nich, Prawo przedsiębiorców, obiecywała "przyjazne traktowanie przedsiębiorców" i "rozstrzyganie spornych spraw z państwem na rzecz przedsiębiorców" (tak w uproszczeniu)

@banan113: 3. Założenie, z którego wychodzisz, nazywamy w ekonomii teorią klasyczną - tzn. zakłada ona, że rynek jest w pełni efektywny. Z tym, że dzisiaj już wiemy, że to nieprawda. Rynek nie jest w pełni efektywny wtedy, gdy podlega licznym regulacjom (czyż nie jest tak w przypadku zawodu nauczyciela) oraz gdy ludzie nie zawsze zachowują się racjonalnie (a czy tak jest to sobie sam odpowiedz). Nie, wcale nie przyjdą lepsi nauczyciele. Koszt alternatywny takiej przyjemności jest wysoki - specjaliści będą woleli pracować w swojej specjalizacji, a nie uczyć - i to jest ogromny problem szkół zawodowych.

@banan113: 1) pamiętasz, że mówimy o pracownikach, DOROSŁYCH ludziach? Nie wyciągaj tutaj bezstresowego wychowania, bo to nie ma związku. Inaczej różne typy motywacji oddziałują na dziecko, inaczej na dorosłego. 2) Podstaw do dyscyplinarnego zwolnienia nie ma - strajk jest legalny, zachowane są przepisy ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych - nie jest to rażące zaniechanie obowiązków pracowniczych 3) Znaczy czekaj, piszesz, że strajk utrudnia życie ludziom, a obok stwierdzasz, żeby nauczyciele poszli pracować gdzieś indziej? Plączesz się w zeznaniach. Myślę, że jakby faktycznie tak zrobili, to wtedy dopiero byłby problem

@banan113: "No to tym bardziej powinni ich rozgonic i dac do wyboru jedno z dwoch pism: aneks ze stawka 10% nizsza niz przed protestem, albo dyscyplinarka." Czysty absurd. W jaki sposób wyobrażasz sobie zrobienie czegoś takiego? Wiesz jakie są w ogóle podstawy do zwolnienia dyscyplinarnego? A co do motywacji...sorry, to nie jest państwo totalitarne, tu się nie wywiera wpływów przez strach (a przynajmniej nie powinno), te czasy minęły. Twoje rozwiązanie da dokładnie odwrotny efekt - po prostu ludzie odejdą z zawodu. Motywacja negatywna jest w gruncie rzeczy nieskuteczna.

@banan113: Odbiegasz jednak od tematu. Przecież nie o tym mówiliśmy - chodziło o wpływ wysokości płacy na efektywność pracy, a nie o to czy nauczyciele zgodzą się na zmiany systemowe. Na marginesie - słyszałeś o proteście, w którym pracownicy domagali się większej ilości pracy? Przecież w każdym tego typu proteście chodzi o podwyżki. Mimo stosunkowo niewielkiej inflacji (a nawet deflacji w 2015-2016) w ostatnich latach, to ceny ciągle rosną - więc realnie nauczyciele zarabiają coraz mniej (nawet jeśli te różnice nie są aż tak duże). Nie postuluję tutaj indeksacji płac, bo to już przerabialiśmy w początkach III RP i w warunkach niskiej, kontrolowanej inflacji to bez sensu (poza tym tutaj głównym czynnikiem spadku wynagrodzeń realnych nie jest inflacja, a inne czynniki, chociażby ograniczenie wydobycia ropy przez OPEC itp.). Niemniej - nauczyciele zarabiają mniej niż kilka lat temu, a już wtedy wykonywali ciężką pracę za psie pieniądze.

@banan113: Zgadza się, jest to teoria, jednak według mnie poprawna. Zakłada ona, że dla przedsiębiorstwa opłacalne jest stosowanie względnie wysokich płac, gdyż przynosi to wymierne korzyści takie jak: przyciąganie lepiej wykwalifikowanych pracowników, wzrost motywacji pracowników (np. dzięki zastosowaniu premii motywacyjnych czy systemu akordowego z premią lub innych), obniżenie kosztów rotacji kadry. Wiesz dlaczego pracownik będzie się lepiej pracował? Z obawy przed utratą pracy. Czy gdyby Ci płacono dajmy na to 10 tys. € miesięcznie to byłbyś zadowolony? Trzymałbyś się tej posady, kolokwialnie mówiąc, "rękami i nogami". Jednak, aby posadę utrzymać musisz zarobić dla pracodawcy tyle, żeby mu się opłacało zatrudnianie Cię - czyli pracować efektywnie. Zadziała to podobnie w tym przypadku, jednak wymaga to pewnych zmian w systemie szkolnictwa, zatrudniania nauczycieli i rozliczania ich pracy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2019 o 13:14

@banan113: Oczywiście, że ma. Nazywamy to teorią płac efektywnościowych, polecam się zapoznać.

@Ascara https://mistrzowie.org/724108/Szczepienie To praktycznie to samo

@kaiezet: Chyba chodzi o to, że jednak się z nim napił, ale to tylko takie przypuszczenie

Sosnowiec Sosnowcem, ale to chyba Kraków

Starszego dowcipu się znaleźć nie dało?

@gomezvader: No właśnie nie - z tego co pamiętam, wrócił do pełnej sprawności po przespaniu dwóch nocy (chyba 14h pierwszej i 10h drugiej). O ile wiem, był przez długi czas obserwowany pod kątem długofalowych skutków tak długiego braku snu i takowych nie zaobserwowano.

@zerco: Wybacz szybką odpowiedź, ale to, jak mówi tytuł, bakugan, podobno można nimi było jakoś "walczyć" (skojarzenie z pokemonami słuszne), ale właściwie to nikt nie wie jak i ogólnie każdy ma to głęboko w dupie. Nie wiem czy nie było jakiegoś anime o nich

@banan113: Gabriel Narutowicz został zabity w zamachu pięć dni po objęciu prezydentury

Taki młody, a już ma żonę, no proszę

@zpiesciamudotwarzy: Aż musiałem odpowiedzieć - sprawdź sobie, jaka część każdej zebranej przez WOŚP złotówki jest przeznaczana na cele administracyjne, w końcu rozliczenia Orkiestry są jawne. Sprawdź i nie gadaj głupot.

@Ashardon: Dokładnie, tekst o elektronie i skromnych warunkach fizycznych to teksty Zimocha

No ja nie wiem czy taki z niego geniusz - poddał uprzemysłowiony Śląsk

@cozakraj7: A co najlepsze - co ma matma do podatków xD Podatki się wypełnia na podstawach przedsiębiorczości. No, ale niektórzy nie dotarli jeszcze do szkoły średniej

Ciekawe do jakich mężczyzn ten apel miałby być jak nie do "współczesnych". Do tych co zginęli pod toporami wikingów tysiąc lat temu? Czy może do kobiet, które planują zmienić płeć?

Może i się patrzył jej w cycki, ale to chyba nie uprawnia jej, żeby mu okulary niszczyć...

@Xyveden: https://www.youtube.com/watch?v=81CzRHXRvhY

@LichMcKnee: Przecież nie chodzi o Arnolda, tylko o jego syna. Inaczej się nazywa?

Lepiej, może się chwalić, że wygląda jak Schwarzenegger

http://mistrzowie.org/420295/Prawdziwy-przyjaciel