mój ulubiony sposób podrywu, który stosuje się głownie na jesień, chyba że ma się odłożone kasztany na cały rok, to taki, kiedy szaruga za oknem, dziewczyny stoją na przystankach, rozmyślają, wtedy podchodzę ja na odległość jakiś dwóch metrów od dziewczyny, podrzucam jej kasztan pod nogi, wtedy podchodzę, podnoszę kasztana i się pytam jej czy to jej kasztan. Sukces gwarantowany, potwierdzone info.
mój ulubiony sposób podrywu, który stosuje się głownie na jesień, chyba że ma się odłożone kasztany na cały rok, to taki, kiedy szaruga za oknem, dziewczyny stoją na przystankach, rozmyślają, wtedy podchodzę ja na odległość jakiś dwóch metrów od dziewczyny, podrzucam jej kasztan pod nogi, wtedy podchodzę, podnoszę kasztana i się pytam jej czy to jej kasztan. Sukces gwarantowany, potwierdzone info.