Nie ma żadnego uzasadnienia w gramatyce języka polskiego, aby używać słowa “pisze” w kontekście:
“W regulaminie pisze, że wulgaryzmy są zabronione”.
Pytanie nasuwa się samo - kto w tym regulaminie pisze? W zdaniu tym chodzi nam przecież opunkty regulaminu, które są napisane. Po prostu. Bez udziwnień.
@cywil83 Jestem mieszkancem Opola. W artykule jest niedomowienie . Grupa grajkow przeszkadzala pewnej GRUPIE osob - nie wszystkim. A Przedstawicielka tej grupy jak sama o sobie powiedziala nie jest rodowita mieszkanka Opola, tylko znalazla sie tu w efekcie migracji ludnosci, gdzie ludnosc z Opolszczyzna w wiekszosci zostala wywieziona za granice panstwa Niemieckiego, a mieszkancy Rusi przyszli w ich miejsce.
W Nowym Jorku zycie jest drozsze niz w Polsce. W kazdym razie ich praca jest meczaca, ale banalnie latwa i 7,5 dolara na godzine to jest i tak wystarczajaco duzo :)
Nie ma żadnego uzasadnienia w gramatyce języka polskiego, aby używać słowa “pisze” w kontekście: “W regulaminie pisze, że wulgaryzmy są zabronione”. Pytanie nasuwa się samo - kto w tym regulaminie pisze? W zdaniu tym chodzi nam przecież opunkty regulaminu, które są napisane. Po prostu. Bez udziwnień.
@cywil83 Jestem mieszkancem Opola. W artykule jest niedomowienie . Grupa grajkow przeszkadzala pewnej GRUPIE osob - nie wszystkim. A Przedstawicielka tej grupy jak sama o sobie powiedziala nie jest rodowita mieszkanka Opola, tylko znalazla sie tu w efekcie migracji ludnosci, gdzie ludnosc z Opolszczyzna w wiekszosci zostala wywieziona za granice panstwa Niemieckiego, a mieszkancy Rusi przyszli w ich miejsce.
W Nowym Jorku zycie jest drozsze niz w Polsce. W kazdym razie ich praca jest meczaca, ale banalnie latwa i 7,5 dolara na godzine to jest i tak wystarczajaco duzo :)
Faktycznie, dzięki, że mnie wyręczyłeś :-)
Zauwazylem to...
Generalnie rzecz biorac dzieci sa rasistami, bo nie lubia roznic miedzy soba.
Grunt to swoimi czynami pociagnac za soba tlumy :)
@frygmut2450 W Polskim kinie od pewnego czasu zaczeto promowac jedynie seks, alkohol i uzywki...
Napisal: "Po wodzie", nie po lodzie...