@Yas: Swoją drogą, czytałem, że u Polaków - jako jedynego narodu - marudzenie paradoksalnie spaja więzi ludzi ze sobą, ale oczywiście nie bycie malkontentem.
"Dorożka skacze z dziury do dziury, chwieje się co moment [...] ślizga się na zakrętach, jakby w złych momentach rozpaczy pragnęła raz wreszcie rzucić się samobójczo do rowu." - Ludzie Bezdomni, Stefan Żeromski.
Raz pojechałem z rodziną na zakupy do galerii. Siostra i mama oczywiście musiała przebierać ciuchy. Stwierdziliśmy z ojcem, że też coś obejrzymy, więc wybraliśmy się sami do paru sklepów z elektroniką. Nie było nas godzinę. Zdecydowaliśmy się wrócić. Nie dało się dodzwonić do dziewczyn, bo jak wiadomo zasięg w centrach handlowych jest tłumiony. Obeszliśmy wszystkie sklepy, żeby je znaleźć. Łącznie nieobecni byliśmy 2 godziny. Okazało się, że siedzą dalej w jednym sklepie...
@piwakk: ... to na pewno nie jest gejem.
@Yas: Swoją drogą, czytałem, że u Polaków - jako jedynego narodu - marudzenie paradoksalnie spaja więzi ludzi ze sobą, ale oczywiście nie bycie malkontentem.
@Lynn: Leżała na wyciągniecie ręki, zasięgnąłem. Maturę mam za rok. Jestem w technikum. :P
"Dorożka skacze z dziury do dziury, chwieje się co moment [...] ślizga się na zakrętach, jakby w złych momentach rozpaczy pragnęła raz wreszcie rzucić się samobójczo do rowu." - Ludzie Bezdomni, Stefan Żeromski.
Kolega pyta o link.
@jasrosa: Musisz być rozchwytywany na imprezach.
@Daaa22: Mistrzem czystego kodu to Ty nie jesteś. Czyste spaghetti. :P
Kolega prosi o wrzucenie filmiku. No wiecie, żeby ją z kwiatami przeprosić.
@go1: To jest specjalne wycięcie. Ostatnio jakoś modne.
Najbardziej zastanawia mnie nagrywająca, zasłonięta kamera.
@AceLevy: Spróbowałem. Rzeczywiście łatwopalna.
http://www.sadistic.pl/zart-z-suszarka-vt416948.htm
@KyreSchneider: Dokładnie. Sam zasięgam często obcojęzycznej literatury fachowej i zwyczajnie nie znam polskiego odpowiednika dla danego słowa.
Raz pojechałem z rodziną na zakupy do galerii. Siostra i mama oczywiście musiała przebierać ciuchy. Stwierdziliśmy z ojcem, że też coś obejrzymy, więc wybraliśmy się sami do paru sklepów z elektroniką. Nie było nas godzinę. Zdecydowaliśmy się wrócić. Nie dało się dodzwonić do dziewczyn, bo jak wiadomo zasięg w centrach handlowych jest tłumiony. Obeszliśmy wszystkie sklepy, żeby je znaleźć. Łącznie nieobecni byliśmy 2 godziny. Okazało się, że siedzą dalej w jednym sklepie...
@go1: Już wiadomo skąd u niej wiatry.
@zajafatu: Mam nadzieję, że nie z widoku pierwszoosobowego? :D
Szczerze? Cieszy mnie wzmożona czujność. W innych krajach daliby się wysadzić, bojąc się.
@Refrygator: Ale bawiłyby ją hemoroidy, he he... . . . . . . he.
@matiigro: Wydaje mi się, że bardziej im chodziło o "Mateusz! Wajchę przełóż".
Z kotem. Raz zaj*bałem kota.
Nie musicie dziękować. http://www.zdrowodomowo.pl/resources/rimg_d/557_1_img_1553.jpg
@dacoin: Stwierdzenie faktu nie oznacza dystansu.
Wygląda jakby dochodziła.
Osobiście lubię mówić smacznego do osoby, która właśnie skończyła jeść. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Lynn: Oui, ce texte est de la merde