@JaramSieJakMorswinOceanem: rok temu też za bardzo nie było. Zlikwidowali je około 2013-2014, HGW chyba ich nie lubiła lub była zaprzyjaźniona z dostawcą tych nowszych wiat ;-)
bo piłkarze zarabiaja także na popularności i na jego wynagrodzenie dodatkowe od sponsorów składają się miliony ludzi kupujących reklamowane przez nich produkty. Kupisz odpowiedni telefon i już dołożyłeś 1 euro do majątku Roberta Lewandowskiego. Wybierzesz opeartora, producenta golarki, perfumy - to samo.
Do tego kilkadziesiąt tysięcy fanów zrzuca się co tydzień na jego wynagrodzenie w klubie.
Do tego sponsorzy klubu, sponsorzy ligi, prawa do transmisji. Powstaje wielki kociołek z którego wystarcza na dobre pensje dla wszystkich w klubie. (albo nie wystarcza i masz Ruch Chorzów).
Chirurg - jesli w NFZ - zrzuca się cały lud odprowadzający składki + w ramach subwencji wszyscy podatnicy, ale chirurgów nie jest 11tu + kilkunastu rezerwowych tylko pewnie kilka tysięcy. Na tym, by w twoim szpitalu był najlepszy chirurg zależy ludziom raczej bezpośrednio przed operacją lub podczas przejazdu z miejsca wypadku do szpitala. To ogranicza skłonność i możliwości płatnicze
mógł zhackować system i powiedzieć "przecież majtki nosi się 1 raz a potem wyrzuca a nie pierze bo to niehigieniczne i w nikt tak od 40 lat nie robi", koleś miałby pretensję do rodziców że zmuszali go do życia jak zwierzę.
taktyczka, nawet zrealizowanie wszystkiego 1x nie daje 500pkt.
Najmniej wysiłku to chyba 5x pranie/wieszanie, ew. 4x pranie + kilka co szybszych pierdułek za 100pkt łacznie. Tzn. czyszczenie kuwety - 10pkt w 2 minuty - ok. Gotowanie obiadu 50pkt ale może i 1-2h - za dużo roboty.
no ale wtedy każdy taki Sebix moze być ofiarą rzezi z rąk innego Sebixa "masz aplikację, zdradziła Cię".
Albo plot twist - aplikację stworzyli hetero-Sebixy żeby namierzać swoje ofiary.
w całej tej manii biegania przetaczającej się w ostatnich latach przez korporacje i biura niektórzy próbują się nie poddawać. Znajomy był regularnie nagabywany by pobiegł w jakimś maratonie czy półmaratonie wraz z ekipą z jego firmy. Gdy za którymś razem koledzy zapytali "a Ty w ile czasu przebiegniesz maraton?" odpowiedział "3, może 4 dni" i od tamtej pory dali mu spokój.
Być może wspomniany Japończyk też miał już dosyć całej tej sprawy z bieganiem.
dziwne, że odważyła się takie głupoty gadać dopiero po śmierci taty. Pewnie wczesniej tata przemówiłby jej do rozumu, a teraz p. Agata zaczyna kozaczyć
"Nie ta grupa. Temat wałkowany 1000 razy. Następnym razem przed pisaniem na forum użyj funkcji szukaj. Teraz dostajesz tylko ostrzeżenie, następnym razem bedzie ban."
zamknęłoby użytkowniczkę na jakiś czas
i mniejsze ryzyko, że zdrowy człowiek nie dożyje do końca dnia.
dwóm kolegom, ale mimo prób ucieczki, lawina zawsze go na koniec dopada #pdk
w dodatku wcale nie zaczęli od jej kroku
@JaramSieJakMorswinOceanem: rok temu też za bardzo nie było. Zlikwidowali je około 2013-2014, HGW chyba ich nie lubiła lub była zaprzyjaźniona z dostawcą tych nowszych wiat ;-)
to fani nie będa musieli tak długo czekać
fotka albo bardzo stara albo poza Śródmieściem. Takich wiat przystankowych to już ładnych kilka lat raczej nie ma.
trochę jak Fiona ze Shreka - "za dnia chirurg laryngolog, w nocy chuligan RKSu"
bo piłkarze zarabiaja także na popularności i na jego wynagrodzenie dodatkowe od sponsorów składają się miliony ludzi kupujących reklamowane przez nich produkty. Kupisz odpowiedni telefon i już dołożyłeś 1 euro do majątku Roberta Lewandowskiego. Wybierzesz opeartora, producenta golarki, perfumy - to samo. Do tego kilkadziesiąt tysięcy fanów zrzuca się co tydzień na jego wynagrodzenie w klubie. Do tego sponsorzy klubu, sponsorzy ligi, prawa do transmisji. Powstaje wielki kociołek z którego wystarcza na dobre pensje dla wszystkich w klubie. (albo nie wystarcza i masz Ruch Chorzów). Chirurg - jesli w NFZ - zrzuca się cały lud odprowadzający składki + w ramach subwencji wszyscy podatnicy, ale chirurgów nie jest 11tu + kilkunastu rezerwowych tylko pewnie kilka tysięcy. Na tym, by w twoim szpitalu był najlepszy chirurg zależy ludziom raczej bezpośrednio przed operacją lub podczas przejazdu z miejsca wypadku do szpitala. To ogranicza skłonność i możliwości płatnicze
@panisko: oho, może jeszcze w ramach oszczędności zimą wyłączasz lodówkę i wystawiasz jedzenie na parapet?
mógł zhackować system i powiedzieć "przecież majtki nosi się 1 raz a potem wyrzuca a nie pierze bo to niehigieniczne i w nikt tak od 40 lat nie robi", koleś miałby pretensję do rodziców że zmuszali go do życia jak zwierzę.
taktyczka, nawet zrealizowanie wszystkiego 1x nie daje 500pkt. Najmniej wysiłku to chyba 5x pranie/wieszanie, ew. 4x pranie + kilka co szybszych pierdułek za 100pkt łacznie. Tzn. czyszczenie kuwety - 10pkt w 2 minuty - ok. Gotowanie obiadu 50pkt ale może i 1-2h - za dużo roboty.
można odnieść wrażenie, że na tym zdjeciu komórka wisi nie na taśmie a na rajstopach.
@Alex_J_Murphy: raczej z serii "Crap Taxidermy" czyli "Gówniane dzieła ze sztuki wypychania zwierząt"
@dacoin: albo zapytał, czy może dołączyć. O ile loszka w jego typie. Albo jeśli kolega w jego typie.
Andrzej się odważa, bo myśli, że jako słoika z okolic Radomiaka karna ręka kibolstwa Legii go nie dosięgnie. Albo, że zapomni zniewagę.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 października 2017 o 17:30
no ale wtedy każdy taki Sebix moze być ofiarą rzezi z rąk innego Sebixa "masz aplikację, zdradziła Cię". Albo plot twist - aplikację stworzyli hetero-Sebixy żeby namierzać swoje ofiary.
w całej tej manii biegania przetaczającej się w ostatnich latach przez korporacje i biura niektórzy próbują się nie poddawać. Znajomy był regularnie nagabywany by pobiegł w jakimś maratonie czy półmaratonie wraz z ekipą z jego firmy. Gdy za którymś razem koledzy zapytali "a Ty w ile czasu przebiegniesz maraton?" odpowiedział "3, może 4 dni" i od tamtej pory dali mu spokój. Być może wspomniany Japończyk też miał już dosyć całej tej sprawy z bieganiem.
@KruK78: i tej wersji będziemy się trzymać. @Nepen: dzięki
czyli mając windows phona też można zakisić ogóra
to chyba im się udało. Niespełnione jest chyba tylko: "Francja nie może pokonać Białorusi"
Slim Szakir ... jak nieślubne dziecko Slima Shady'ego i Shakiry ;-)
dziwne, że odważyła się takie głupoty gadać dopiero po śmierci taty. Pewnie wczesniej tata przemówiłby jej do rozumu, a teraz p. Agata zaczyna kozaczyć
"Nie ta grupa. Temat wałkowany 1000 razy. Następnym razem przed pisaniem na forum użyj funkcji szukaj. Teraz dostajesz tylko ostrzeżenie, następnym razem bedzie ban." zamknęłoby użytkowniczkę na jakiś czas
za parę miesięcy? Czy wie coś, o czym my nie wiemy? Czy tez przeciwnie - on nie wie, kiedy następne wybory?
zapchany przepelniony kibel