Screenshot ♂ Posterunkowy

Pod względem kłamania politycy byliby doskonałą załogą, szkoda tylko, że zaraz zaczęłyby się kłótnie o stery, a Kaczyński podzieliłby samolot na Polskę, Węgry, dziadków z Wehrmachtu, zakamuflowane opcje niemieckie, rosyjskie, etiopskie, kambodżańskie etc. i w efekcie każda część samolotu lądowałaby oddzielnie...

Jaki głupi, chyba każdy wie, że ten skoczek nazywa się Vikersund 2011 Skijumping (Szczerze mówiąc, dziwne ma to drugie imię)... Ale jeszcze nigdy nie słyszałem o skoczni Jon Aaras, to chyba jakaś nowa?

Ja się zastanawiam nad kupnem laptopa - znalazłem nawet parę fajnych modeli - zaczynając od SNSV'ów, przez dH'ki, na jakimś LLED'u kończąc...

Cieższe to od "Ciężkiego kawału"... biedakowi trafił się wyjątkowo tępy pustak...

Szczególnie, gdy za tobą stoi jakiś moher i podsłuchuje...

Ale za to ma jej koło czego latać porównywanie do faceta... a operacja plastyczna może zdziałać cuda (choć nie musi) :P

Jeśli ma być dowcipny i pozbawiony problemów emocjonalnych, to Jarek odpada...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2011 o 17:18

Marit Bjoergen z koleżanką...

Większego screena nie było? Trzeba było wrzucić razem z obudową monitora :P Ale i tak [+] WinXP rulez

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2011 o 17:51

Dla komixxa w poczekalni niektórzy zrobiliby wszystko, nawet poderwaliby moderatorkę... Btw. Nie ma to jak nie zamazać avatara :P

Pierwsze skojarzenie: Tuskotronic "kurczaki-ziemniaki-kurczaki..."

@jedrus7 Brat zapomniał się wylogować?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2011 o 20:45

Eee... jak by Ci to powiedzieć... zbyt często przeglądasz się w lustrze...

W tym skrinie nie chodzi o kawał antysemicki, tylko o tępotę rozmówcy, "geniuszu"...

Mam dziwne wrażenie, że pisałeś z moim kolegą z klasy... Jest tak tępy, że przy nim ta rozmowa to pikuś. No dobra, Pan Pikuś.

Macie też mikroskopy? Nie każdy potrafi przeczytać literki mniejsze od pixela...

Przynajmniej był... ee... "pretekst" do kupna nowego domu. Poza tym, Mikołaj miał bliżej z komina do choinki i z powrotem – a to jest ważne, gdy pali ci się tyłek i chcesz go jak najszybciej ugasić w śniegu...

Da się po przeróbce obrazka w kalkulatorze.. :)

W takim razie ma napęd hybrydowy, bo baterie też wchodzą

Ta, a potem się pienią, że pełno jednorękich bandytów po barach...

No to szczerą koleżankę masz

Nie za darmo, za sznur też trzeba zapłacić.

Ale wtedy to się nazywało "powieszenie", sprzęt do tego jednorazowego sportu "szubienica", a sam sznurek "stryczek". Zresztą, do dziś bawią się w to ludzie bardzo nieszczęśliwi i skazańcy, choć ci drudzy nie z własnej woli, lecz sądu.

Gdyby się przywiązała za głowę, prawdopodobnie rozerwałoby jej kręgosłup, bo mimo, że bungee jest elastyczne, to i tak przeciążenia na dole są spore.