Rolmako to doświadczony producent sprzętu rolniczego oferujący wydajne i ekonomiczne systemy techniki rolniczej. Firma nieustannie poszerza asortyment o nowe maszyny rolnicze, zgodnie z oczekiwaniami rolników tak, aby osiągneli maksymalne korzyści z użytkowania produktów Rolmako.
Światło księżyca przedzierało się między wysoko zawieszone żagle. Morska woda lekko kołysała statkiem. Stare, zgniłe deski zgrzytały na tle niezręcznej ciszy. Zamyślony kapitan przechodził wzdłuż pokładu wgapiony we własny cień. Co parę minut rzucał okiem na skarb. To był ich, jak dotąd, największy łup zdobyty na morzach. Gruba, brązowa sakiewka, z której aż wylewało się złoto - 100 sztuk, więcej niż majątek niejednej szlacheckiej rodziny. Kapitan zatrzymał się przy stole, podniósł wzrok, pochodnia oświetlała jego bladą, poważną twarz. Bosman założył ręce, na jego ustach pojawiło się coś na wzór uśmiechu. Spojrzał w stronę majtka kiwając lekko głową, po czym oczekiwał na przemowę. Kapitan chwycił za sakiewkę i rzekł:
- 49 monet dla mnie - sprawnym ruchem rozwiązał sakiewkę - 51 monet dla majtka - dodał.
Na twarzy majtka widać było zakłopotanie. Nie taki był układ. Dostał więcej, niż bosman mógłby mu zagwarantować po zabójstwie kapitana. Zanim majtek zdołał sobie wszystko poukładać, wzburzony bosman sięgnął ręką do skórzanej, lekko dziurawej pochwy i wyciągnął z niej niewielkich rozmiarów sztylet, po czym rzucił się na dowodzącego statkiem. Ten jednak był przygotowany na taką okoliczność. Wyciągnął ukryty w rękawie nóż, lewą ręką chwycił za nadgarstek bosmana, a prawą ugodził go prosto w serce. Ten bezwładnie upadł na ziemie i stoczył się lekko na prawą stronę zostawiając za sobą smugę krwi. Majtek zrobił się blady, a w jego oczach pojawiło się przerażenie. Nie włączył się do walki mimo zawartej z bosmanem umowy. Kapitan wyrzucił nóż, odwrócił się w stronę majtka i spoglądając na niego dodał:
- Posprzątaj tutaj - po czym udał się do swojej kajuty.
Było, ale jestem zbyt leniwy, żeby szukać linka.
Rolmako to doświadczony producent sprzętu rolniczego oferujący wydajne i ekonomiczne systemy techniki rolniczej. Firma nieustannie poszerza asortyment o nowe maszyny rolnicze, zgodnie z oczekiwaniami rolników tak, aby osiągneli maksymalne korzyści z użytkowania produktów Rolmako.
Nie wiem, co martwi mnie bardziej - jego poziom wiedzy historycznej, czy fakt, że te bzdury są "najlepszym komentarzem".
Sprinter Cell wygrał.
Jak na nasze krajowe warunki to reklama całkiem całkiem.
Boże, moje oczy...
Suche jak pięty Cejrowskiego.
Było na mistrzach, potem na kwejku, a obrazek z kwejka znowu na mistrzach. Teraz wróciło, tylko z inną datą i pytaniem.
Codziennie przeglądam mistrzów gładko przez trzy lata. Taką ripostę bym pamiętał, bo śmiałem się pół godziny.
...bo motorynka za trudna.
Nie z terroryzmem, bo po ataku na WTC amerykanie stwierdzili, że sobie poradzą, więc NATO nie interweniowało. Z Japonią.
Światło księżyca przedzierało się między wysoko zawieszone żagle. Morska woda lekko kołysała statkiem. Stare, zgniłe deski zgrzytały na tle niezręcznej ciszy. Zamyślony kapitan przechodził wzdłuż pokładu wgapiony we własny cień. Co parę minut rzucał okiem na skarb. To był ich, jak dotąd, największy łup zdobyty na morzach. Gruba, brązowa sakiewka, z której aż wylewało się złoto - 100 sztuk, więcej niż majątek niejednej szlacheckiej rodziny. Kapitan zatrzymał się przy stole, podniósł wzrok, pochodnia oświetlała jego bladą, poważną twarz. Bosman założył ręce, na jego ustach pojawiło się coś na wzór uśmiechu. Spojrzał w stronę majtka kiwając lekko głową, po czym oczekiwał na przemowę. Kapitan chwycił za sakiewkę i rzekł: - 49 monet dla mnie - sprawnym ruchem rozwiązał sakiewkę - 51 monet dla majtka - dodał. Na twarzy majtka widać było zakłopotanie. Nie taki był układ. Dostał więcej, niż bosman mógłby mu zagwarantować po zabójstwie kapitana. Zanim majtek zdołał sobie wszystko poukładać, wzburzony bosman sięgnął ręką do skórzanej, lekko dziurawej pochwy i wyciągnął z niej niewielkich rozmiarów sztylet, po czym rzucił się na dowodzącego statkiem. Ten jednak był przygotowany na taką okoliczność. Wyciągnął ukryty w rękawie nóż, lewą ręką chwycił za nadgarstek bosmana, a prawą ugodził go prosto w serce. Ten bezwładnie upadł na ziemie i stoczył się lekko na prawą stronę zostawiając za sobą smugę krwi. Majtek zrobił się blady, a w jego oczach pojawiło się przerażenie. Nie włączył się do walki mimo zawartej z bosmanem umowy. Kapitan wyrzucił nóż, odwrócił się w stronę majtka i spoglądając na niego dodał: - Posprzątaj tutaj - po czym udał się do swojej kajuty.
W każdym zestawieniu wychodzi mi, że bosman to fiut.
Dobry filmik, ale były lepsze. http://www.youtube.com/watch?v=vw-aF8T2Arc
@marilyn_monroe, multikonta porobił.
To dla mnie zaszczyt zminusować komentarz Wojtka jako pierwszy.
Jest tylko jeden, prawdziwy, PC'towy król.
W tle samochody pomalowane na Biao.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 listopada 2013 o 16:39
Ojej! Mój pierwszy raz na głównej! Kurcze, a ja taki nieogolony.
http://s6.ifotos.pl/img/lolopng_nawpqqs.png
Zajebiste to jest. Ja rozwiązałem i "Cały czas klikasz "Nie", żeby zobaczyć, co się stanie". MIAŁ RACJE!
Jedyne dobre TES'y to Oblivion i Morrowind.
Gdzie mam podnieś rękę w górę, żeby go znowu zbanowali?
Nie ma już czego przycinać.
Cholera! Wojtkowi już ban wygasł :( Trzeba poprawić następnym.