RiotArtist Młodszy aspirant

Ja przeciętnie potrzebuję paru tygodni. Konkretnie od października do sesji.

Pewnie przywiozą je na lawetach

No i po co te bezsensowne pytania retoryczne.

Terapia grupowa, spotykają się żeby popłakać i zastanowić się czemu w życiu im nie wyszło.

Jak jesteś ładna to cudzy sam się rozbierze, ale i tak będziesz wygrana.

On lubi palić po stosunku to pomyślał, że jej też nie będzie żałował. Swoją drogą mogłaby już schować tą rękę...

W deklu uszkodzenia, to teraz myśli dupą, proste. Taki mechanizm adaptacyjny.

A tu zaskok bo to akurat samiec. Trzeba się pilnować, w dzisiejszych czasach nigdy nie wiadomo z kim się...tańczy.

Psią, bo sam by normy na czas nie wyrobił.

Rosyjski dres to chyba jakiś wyższy level. W standardzie berecik, aktóweczka i eleganckie lakierki. A i z dzieckiem na spacer wyjdzie. Kultura, nie to co u nas.

Czy ja wiem czy trójkąt? Donald chyba tylko patrzył.

Do wyboru dwie specjalizacje: a)Męska z treściami programowymi: końskie zęby i oddech sprzężone z narodowością, picie herbaty z mlekiem jako zaburzenie seksualne, wpływ używek na fizykę członka zespołu, zmiany w mózgu wywołane przez ksenofobię b)Żeńska z treściami programowymi: wpływ tłustych loch na życie normalnych ludzi, frytki z rybą i ich rola w dostarczaniu podstawowych składników odżywczych, cofnięcie szczęki w bełkocie, zaburzenia neuroprzekaźników przy nadmiernych porównaniach do urodziwych polek

Ale trzeba przyznać, pięknie się dziewczyna sama skwitowała na końcu :)

Kotleciki sojowe smakują jak podeszwa, może po prostu nie widać różnicy?

Ta jasne, oni się zaczną zabawiać, a tu nagle żona dzwoni, że córka znowu zjadła kostkę od kibla. Nie, Piotrek odpada.

http://kok.blox.pl/resource/chinka7.jpg

No to już wiesz gdzie mieszka, jest postęp!

Na dolnym zdjęciu grają bez rączek, to chyba jakaś paraolimpiada, tak?

"-Stary, jakbyś ocenił moją twarz? Znośna? -Jak dla mnie to jakieś -2 Clooneye..."

Mi kiedyś policja oddała starą Nokię po 4 latach. Była zgłoszona jako zagubiona, a okazało się, że znaleźli u jakiegoś licealisty jak szukali prochów, ponoć kupił ją z lombardu. Gdzie jeszcze wędrowała to nie wiem, ale do tej pory świetnie się sprawdza jako prowizoryczna tarcza.

Niedawno też znalazłam taki świstek u siebie w skrzynce: "Proszę zamykać psa w domu bo my chcemy spać w nocy". No jasne, to może ja wam też wyłączę toaletę na całą noc bo nie mogę spać, jak spuszczacie wodę? Ahh, te uroki życia blokach...