Było w Top Gear. Po całym lotnisku można hasać i sprzęt też jest. Aż się dziwię, bo w polsce to by po kilku dniach złomiarze zdemontowali do gołej ziemi.
Nie rozumiem tych artykułów. Dlaczego mówią że program ma pomóc wojsku i niewidomym porozumiewać się z psami, a dają zdjęcia stworzenia które mogłoby być przekąską dla psów wojskowych.
We Wrocławiu była taka kampania "Kieszonkowcy lubią tłok i twoje pieniądze". W jednym z tramwajów słowo kieszonkowcu zostało zastąpione przez "politycy". Co było zapewne bardziej prawdziwe.
Do tego to już doszedłem sam. Bo pierwsze co robie wtedy po przebudzeniu to chwiejnym krokiem bieżę do lodówki po jakiś zimny napój, ale jak nie ma to się i kranówą zadowolę. Poprzednia noc jest zazwyczaj tak spokojna że nawet jak zasnę u kolegi to budzę się u siebie w domu.
olewnik - policja ściga cię od 10 lat i nie może złapać
natanek - wiesz że coś się dzieje, ale nie wiesz w sumie co
amber - w tajemniczy sposób znikają ci pieniądze z konta
konon - nie będzie niczego
Veon chyba nie ma życia i jedynym jego celem jest dostać się na główną. Normalnym ludziom nie chciałoby się tworzyć takiego malowidła jedynie dla komentarza.
Kura prze pół godziny obmyśla jak wciągnąć tą kreskę.
Pewnie nawet kloca nie umie postawić porządnie
Jaki z tego morał? Nie uciekaj polo bo cię dopierd.olo
Po czym wchodzi ci taki meksykaniec.
Trzeba dodać że Niemcy i wrzesień też nie mają pozytywnych skojarzeń.
Na pulpicie zawsze jest Internet Explorer więc może ... nie, to nawet tutaj nie przejdzie.
Było w Top Gear. Po całym lotnisku można hasać i sprzęt też jest. Aż się dziwię, bo w polsce to by po kilku dniach złomiarze zdemontowali do gołej ziemi.
W Rosji piwo to nie alkohol. Tam się to normalnie w sklepikach szkolnych sprzedaje.
Ja jak byłem mały to w jakiejśtam modlitwie mówiłem "rano, wieczór, we dnie, w nocy, bądź mi zawsze kupom mocy".
Nie rozumiem tych artykułów. Dlaczego mówią że program ma pomóc wojsku i niewidomym porozumiewać się z psami, a dają zdjęcia stworzenia które mogłoby być przekąską dla psów wojskowych.
We Wrocławiu była taka kampania "Kieszonkowcy lubią tłok i twoje pieniądze". W jednym z tramwajów słowo kieszonkowcu zostało zastąpione przez "politycy". Co było zapewne bardziej prawdziwe.
Do tego to już doszedłem sam. Bo pierwsze co robie wtedy po przebudzeniu to chwiejnym krokiem bieżę do lodówki po jakiś zimny napój, ale jak nie ma to się i kranówą zadowolę. Poprzednia noc jest zazwyczaj tak spokojna że nawet jak zasnę u kolegi to budzę się u siebie w domu.
Na śniadanie jada mniejsze psy z okolicy. (Owczarek Kaukazki)
Ktoś gaz rozpylił
Olkusz brzmi jak Koklusz. Po samej nazwie nie zachęca.
olewnik - policja ściga cię od 10 lat i nie może złapać natanek - wiesz że coś się dzieje, ale nie wiesz w sumie co amber - w tajemniczy sposób znikają ci pieniądze z konta konon - nie będzie niczego
Sosnowiec, Radom... - są takie miejsca gdzie lepiej nie jeździć na wakacje
przy borze by nie dzwoniło, bo jest takie słowo. Zaskoczony/na?
Teraz mu wolno. Przynajmniej mama się nie dowie.
Za brak stanika może. A niebawem to rodzina w demokratycznym głosowaniu będzie decydować kto ma urodzić dziecko, matka czy ojciec.
Nie wiedziałem że też masz tu konto kmiocie. Że też wpuszczają tu byle kogo.
Z tym sosnowcem to popieram. Ale można by tak jedną zamiast na wiejską to zrzucić na Czelabińsk - ciekawi mnie reakcja tamtejszych mieszkańców.
Veon chyba nie ma życia i jedynym jego celem jest dostać się na główną. Normalnym ludziom nie chciałoby się tworzyć takiego malowidła jedynie dla komentarza.
W końcu policja komuś pomogła.
To było w ramach akcji "Podziel się posiłkiem"