Zamieszcza skriny od: | 14 września 2018 - 23:11 |
Ostatnio: | 23 listopada 2023 - 10:24 |
- Skrinów na głównej: 1 z 3
- Punktów za skriny: 96
- Komentarzy: 62
- Punktów za komentarze: 100
« poprzednia 1 2 3 następna »
Zamieszcza skriny od: | 14 września 2018 - 23:11 |
Ostatnio: | 23 listopada 2023 - 10:24 |
« poprzednia 1 2 3 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Komixxy | Piekielni |
Macica to zwykły syfometer. Im bardziej zanieczyszczony organizm syfem z tapet, powietrza, stylu życia, poliestru i jedzenia - tym bardziej boli. Pijcie krwawnik i unikajcie chemii syntetycznej, to po kwartale się unormuje. Pozdrawiam, Kwadratowa
Fantastyczne będą te hale koncertowe, jak już się je odczyści ze sztucznych kwiatków i innej „sztuki” typu MB z dzieciątkiem JP2137, i odbije z rąk opętańców żrących dzieci.
Pamiętajmy, karma to bicz.
Metka w ciuchu.
Znajdź tu klucze nad ranem
Szef kiedyś kazał przepisywać mi adresy z wydruku w program do wydruku naklejek adresowych. Pół segregatora wydruku maczkiem. Ziewanie dopadało, zaraz po kawie, juz w trakcie otwierania okładek, po pierwszym adresie powieki stawały się coraz cięższe, po drugim adresie łzy od ziewanie... Pasjans wtedy ratował przed zapaścią w śpiączkę, stawiał na nogi. Nie było wtedy smartfonów.
Eee, kiszka. Nie można otworzyć okien, co daje nam najdroższy zaduch.
Czy to prawda, żeby podłączyć pacjenta do respiratora, to trzeba go uśpić, i niewielu to przeżywa?
Numery z repertuaru hilary, odgrzewane. Nie ma się co powiedzieć, to robi się szoł. Taki zamorski Donald, to nie traci czasu, tylko z mównicy prosi, żeby ktoś pomógł i wola ratowników, bo po to powinni jacyś tam być (dziękujemy). Adrian cucił? Cudził? Usta usta, czy sole podał?
Pieróg
Podatek od kosiarkowania trawników - zapobiegł by suszy, uratował osy i uszy somsiada. Plus jaka oszczędność wody, paliwa i czasu, kiedy będą wszędzie pachnące ziołami łąki zamiast monokulturowych upustynniających brzydkich i nudnych trawników.
Jakby wprowadzili podatek od koszenia trawników, to nie wysychałoby tak. Ale nie, napierdzielać tym cholerstwem po uszach sąsiadów codziennie trzeba, i podlewać, nawozić korporacyjnymi kulkami, a skoszone niech odparowuje i cyk, samolotem przedmuchać wodę na sacharkę.