1. do saunarium wrocławskiego wstęp jest powyżej 18 r.ż.
2. sama tam chodzę i zapewniam, że to nie jest problem tylko "obczajania", kiedyś siedziałam w saunie mokrej z siostrą i typ autentycznie wyciągnął przy nas fajsusa i zaczął trzepać, wiele z moich znajomych miewało podobne przygody
3. pomimo punktu "2", uważam że wtorki dla Pań są niepotrzebne, bo: a) wystarczy powiadomić obsługę, natychmiast wypraszają typka i sie nie pitolą, a to nawet lepsze rozwiązanie niż tylko "unikanie problemu" bo drugi raz zbok tam już nie przyjdzie, b) w tym saunarium jest strefa wyłącznie rzeńska, z osobnym prysznicem i dwiema saunami na wyłączność, c) w saunach suchych nie trzeba się obnażać, do tego jest ręcznik by się zakryć, są też specjalne "sukienki" saunowe jeśli ktoś wstydzi się własnego ciała, d) traktowanie całej, dużej grupy społecznej jako potencjalnych oprawców jest tak niesprawiedliwe że brak mi słów; kłopotliwy element, nawet jeśli częściej znajduje się w jednej konkretnej płci, to dalej jest jedynym, który powinien ponosić konsekwencje swoich zachowań, a odpowiedzialność zbiorowa na mężczyznach mnie brzydzi
4. z paniami które uważają, że taki dzień jest im potrzebny, nie wchodzę w polemikę, tak długo, jak uznają stosowną rekompensatę za to dla panów
5. paniom, które punkt "4" spełniają tylko w pierwszej połowie, to w przypadku fobii, że "wszyscy chcą je napastować i znikąd pomocy" zalecam konsultację psychologiczną, a tym z kompleksami, które się siebie wstydzą, w sumie też, ale z zaznaczeniem, że na saune idzie sie wygrzać a nie obczajać czy grażyna ma rozstępy czy nie
Najgorsze to były te januszerskie dzwonki typu "halo, to ja twój telefon" albo rymowanki piskliwym głosikiem o najedszył smsie... do tej pory mnie skręca z zażenowania.
Jak we Wrocławiu policja zabiła gościa na komisariacie, to tak, były protesty. Wszyscy biali w tej historii.
Ps. nie dowodzi to absolutnie niczemu, poza tym, że takie anegdoty są uj warte
@poiman: no jest, i co to zmienia w sprawie tego komentarza? Sprawia, że jest jakoś bardziej prawdziwy, skoro nie jest? Ta dyskusja nie toczy się o to, kto jest winny i dlaczego, tylko o zamykanie oczu na coś, co faktycznie istnieje - w niewielkim owszem stopniu i coraz (na szczęście) mniejszym, ale istnieje, więc te heheszki są po prostu głupie. Niestety, dzielnych wojowników "z głupimi lewakami" (których owi waleczni rycerze nazywają absolutnie wszystkich o innym zdaniu na jakikolwiek temat), których stać jedynie na wyżej wspomniane trzy kroki, jest porażająco dużo i pewnie ich kompletnie nieprzydatna dla świata obecność nie byłaby dla mnie absolutnie żadnym problemem, gdyby nie przeszkadzali oni innym jednak zmieniać rzeczywistość dla choćby niewielkiej grupy ludzi na lepsze.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2023 o 11:16
@kontraparka: trzy kroki zkretynienia:
1. problem nie istnieje, głupie lewaki
2. może i problem istnieje, ale to wasza wina głupie lewaki
3. wszystko na wsztskich stać, wiec punkt 1, ponieważ punkt 2, głupie lewaki
@kontraparka: a w dupie. A dyrektorka wyjmie sobie z tej dupy samochód i podstawi bo ją stać. Wycieczki szkolne nie są obowiązkowe. Babmbuko to ty we łbie masz skoro wolisz udawać, że problem nie istnieje bo ci sie tak wydaje. Wykluczenie komunikacyjne jest faktem, kogokolwiek twoj prawacki zadek postawno za to obwinić - ono jest i takie p.ie...dole.nie jak tu uprawiasz ch.uj.a zmieni. Podejście "problemu nie ma, a jeśli jest to wasza sprawa" to serio wybitne rozumowanie.
@kontraparka: już, popluliście na te he he głupie lewaki? No to zajebiście, bo tak się składa, że tak, to częsta praktyka - w pipidówach. Sama pochodzę z wioski 30km od Krakowa i na wycieczki szkolne np do kina w Krakowie, czy na jakąkolwiek zieloną szkołę, rodzice musie podstawić równiaka w Krakowie w jakimś miejscu zbiórki (w przypadku dalszej podroży pociągiem to był to dworzec). I tak, wszyscy pop.i.er.dalali z tymi dzieciakami samochodem te 30 km, czasem się zgadywali rodzice na kilka osób do samochodu, a jak ktoś nie miał jak dojechać, to elo, nie jechał. Smutna rzeczywistość wielu dziur wykluczonych komunikacyjnie, ale prawackie "w dupie byłem i gówno widziałem" wie lepiej.
Ale gdyby globalne ocieplenie było prawdą, to w grudniu byłoby ciepło jak we wrześniu. I grzyby by wtedy w tym lesie rosły, więc grzybiarze znaleźliby rakietę szybciej. A przecież UE każe nam dostosować się do polityki na rzecz ochrony klimatu. Zatem powinniśmy wyjśc z Unii, bo Morawiecki nic nie wiedział. Proste.
Łohohoho, donuś na krytykę zasugerował babie, że się nie zna bo jest brzydka. No rewelacja, IQ miliord, jenzyk cienty jag brzydwa, trelemorele duperele...
-ludzie, serio was bawi takie przedszkole?
1. do saunarium wrocławskiego wstęp jest powyżej 18 r.ż. 2. sama tam chodzę i zapewniam, że to nie jest problem tylko "obczajania", kiedyś siedziałam w saunie mokrej z siostrą i typ autentycznie wyciągnął przy nas fajsusa i zaczął trzepać, wiele z moich znajomych miewało podobne przygody 3. pomimo punktu "2", uważam że wtorki dla Pań są niepotrzebne, bo: a) wystarczy powiadomić obsługę, natychmiast wypraszają typka i sie nie pitolą, a to nawet lepsze rozwiązanie niż tylko "unikanie problemu" bo drugi raz zbok tam już nie przyjdzie, b) w tym saunarium jest strefa wyłącznie rzeńska, z osobnym prysznicem i dwiema saunami na wyłączność, c) w saunach suchych nie trzeba się obnażać, do tego jest ręcznik by się zakryć, są też specjalne "sukienki" saunowe jeśli ktoś wstydzi się własnego ciała, d) traktowanie całej, dużej grupy społecznej jako potencjalnych oprawców jest tak niesprawiedliwe że brak mi słów; kłopotliwy element, nawet jeśli częściej znajduje się w jednej konkretnej płci, to dalej jest jedynym, który powinien ponosić konsekwencje swoich zachowań, a odpowiedzialność zbiorowa na mężczyznach mnie brzydzi 4. z paniami które uważają, że taki dzień jest im potrzebny, nie wchodzę w polemikę, tak długo, jak uznają stosowną rekompensatę za to dla panów 5. paniom, które punkt "4" spełniają tylko w pierwszej połowie, to w przypadku fobii, że "wszyscy chcą je napastować i znikąd pomocy" zalecam konsultację psychologiczną, a tym z kompleksami, które się siebie wstydzą, w sumie też, ale z zaznaczeniem, że na saune idzie sie wygrzać a nie obczajać czy grażyna ma rozstępy czy nie
Ciekawe ile w Polsce oznaczonoby paczkomatów.
W dodatku z przestronną toaletą -w końcu nie ma prawa, które zakazałoby...
Baba z Zakopanego robiła fotkę?
Oj tam, żadna sensacja, we Wrocławiu to norma.
Najgorsze to były te januszerskie dzwonki typu "halo, to ja twój telefon" albo rymowanki piskliwym głosikiem o najedszył smsie... do tej pory mnie skręca z zażenowania.
Jak we Wrocławiu policja zabiła gościa na komisariacie, to tak, były protesty. Wszyscy biali w tej historii. Ps. nie dowodzi to absolutnie niczemu, poza tym, że takie anegdoty są uj warte
@lucky8666: definitywnie stwierdziłam, że nie umiem xD
Różowy rower z kolczykiem? Dziwna ta nowa moda...
@Gumball: A ten cały rea9 też ma problemy z angielskim - pomylił jabłko z gruszką.
Ciężko orzec. Nie widać obrączki.
Tak to jest, jak jest się trutniem w rodzinie...
A prościej było zamknąć obu.
Do tego prąd drożeje... :(
@poiman: no jest, i co to zmienia w sprawie tego komentarza? Sprawia, że jest jakoś bardziej prawdziwy, skoro nie jest? Ta dyskusja nie toczy się o to, kto jest winny i dlaczego, tylko o zamykanie oczu na coś, co faktycznie istnieje - w niewielkim owszem stopniu i coraz (na szczęście) mniejszym, ale istnieje, więc te heheszki są po prostu głupie. Niestety, dzielnych wojowników "z głupimi lewakami" (których owi waleczni rycerze nazywają absolutnie wszystkich o innym zdaniu na jakikolwiek temat), których stać jedynie na wyżej wspomniane trzy kroki, jest porażająco dużo i pewnie ich kompletnie nieprzydatna dla świata obecność nie byłaby dla mnie absolutnie żadnym problemem, gdyby nie przeszkadzali oni innym jednak zmieniać rzeczywistość dla choćby niewielkiej grupy ludzi na lepsze.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2023 o 11:16
@kontraparka: trzy kroki zkretynienia: 1. problem nie istnieje, głupie lewaki 2. może i problem istnieje, ale to wasza wina głupie lewaki 3. wszystko na wsztskich stać, wiec punkt 1, ponieważ punkt 2, głupie lewaki
@kontraparka: a w dupie. A dyrektorka wyjmie sobie z tej dupy samochód i podstawi bo ją stać. Wycieczki szkolne nie są obowiązkowe. Babmbuko to ty we łbie masz skoro wolisz udawać, że problem nie istnieje bo ci sie tak wydaje. Wykluczenie komunikacyjne jest faktem, kogokolwiek twoj prawacki zadek postawno za to obwinić - ono jest i takie p.ie...dole.nie jak tu uprawiasz ch.uj.a zmieni. Podejście "problemu nie ma, a jeśli jest to wasza sprawa" to serio wybitne rozumowanie.
@kontraparka: już, popluliście na te he he głupie lewaki? No to zajebiście, bo tak się składa, że tak, to częsta praktyka - w pipidówach. Sama pochodzę z wioski 30km od Krakowa i na wycieczki szkolne np do kina w Krakowie, czy na jakąkolwiek zieloną szkołę, rodzice musie podstawić równiaka w Krakowie w jakimś miejscu zbiórki (w przypadku dalszej podroży pociągiem to był to dworzec). I tak, wszyscy pop.i.er.dalali z tymi dzieciakami samochodem te 30 km, czasem się zgadywali rodzice na kilka osób do samochodu, a jak ktoś nie miał jak dojechać, to elo, nie jechał. Smutna rzeczywistość wielu dziur wykluczonych komunikacyjnie, ale prawackie "w dupie byłem i gówno widziałem" wie lepiej.
Ta strona na fejsiku to wykopalisko fejków generowanych po to, żeby się ludzie zesrali w komenatrzach. Można się rozejść.
To sobie człowiek dopiero uświadamia, jak trzeba własne dziecko nazwać i nagle wszystkie imiona źle się kojarzą...
Ratafuj
Tylko, że tutaj matki są dwie...
Ale gdyby globalne ocieplenie było prawdą, to w grudniu byłoby ciepło jak we wrześniu. I grzyby by wtedy w tym lesie rosły, więc grzybiarze znaleźliby rakietę szybciej. A przecież UE każe nam dostosować się do polityki na rzecz ochrony klimatu. Zatem powinniśmy wyjśc z Unii, bo Morawiecki nic nie wiedział. Proste.
Łohohoho, donuś na krytykę zasugerował babie, że się nie zna bo jest brzydka. No rewelacja, IQ miliord, jenzyk cienty jag brzydwa, trelemorele duperele... -ludzie, serio was bawi takie przedszkole?
Za każdym razem jak widzę takie pitolenie jak tej laski, to się zastanawiam, czy ona tak serio...