Culefcblaugrana Aspirant

Kurt Cobain - idol nastolatków w latach 90. Przećpał, umarł, idol dziś. Macaulay Culkin - idol nastolatków i dzieci w latach 90. Ćpun, żyje, dziś wyzywany, wyśmiewany. Dobrze mówi się tylko o "Kevinie". Wniosek? Ćpun który ćpa tak by nie zaliczyć zejścia, jest gorszy od ćpuna, który ćpał nade wszystko i nie wiedział kiedy zastopować. Stąd nasuwa się pytanie - czemu Cobain jest takim można powiedzieć monumentem jeśli chodzi o lata 90 i o muzykę tamtej dekady? Jest ktoś kto potrafi mi na to odpowiedzieć? :D Rozumiem, że idol, symbol itd. ale czemu te jego wszechobecne uwielbienie przelewa się przez internety hektolitrami? Z Maccaulayem (Kevinem właściwie) inna sprawa. Symbol naszego ulubionego momentu w dzieciństwie i podczas bycia nastolatkiem - świąt. Każdy z nas chyba chciał być Kevinem którego rodzice zostawiają samego na święta, a ten chroni dom przed zlodziejami :)

Pou

@czapl1997: no i co że żyd? :P Nie może być normalnym człowiekiem? :P z szacunkiem do żydów u mnie jest różnie, na razie na fali wznoszącej jest moja sympatia do żydów. Mimo wszystko, to ich podziwiam. Jak z prostych, a z czasami kompletnie nie pojętych rzeczy potrafią zrobić interes, który przyniesie im miliardy € czy $ a na końcu ich rodziny zostaną rodzinami, które rządzą światem. Rostschild, Rockefeller - proste przykłady :) nawet Max Factor, był polskim żydem, który urodził się w Zduńskiej Woli jako Maksymilian Faktorowicz, stworzył kosmetyki i słowo make-up. Wyemigrował do Ameryki i dzisiaj jego firma jest znana na całym świecie. Chcecie czy nie, to trzeba przyznać im klasę i podziw. Szacunek swoją drogą. Wiadomo że nie dla wszystkich, ale to jak dla Polaków, Niemców czy Węgrów.

Maciek to nawet zdecydował się przebrać za downa, ale mu się nie udało pomacać

@morffi: natomiast 120 godym, to 5 dup

oooo, znalazło się 3 informatyków którzy wiedzą więcej od tej dziewczyny i cieszą się okrutnie bo znaleźli według nich totalną idiotkę.

@WojtekVanHelsing: To Polaków mordowała Rzesza w takim razie? ZSRR to przecież w ogromnej części była FSRR, bo takie państwa jak Azerbejdżan, Białoruś, Ukraina to były gówno dla nich warte :) Co by nie było, Rzesza to byli i są Niemcy. ZSRR to byli i są Rosjanie. Nie ma nad czym rozprawiać. Obie nacje mordowały Polaków. Nienawidzą nas, a my ich. Taka sytuacja.

gdyby asfalt był rosły i silny, to może by były szanse, gdyby ją złapał.

@WojtekVanHelsing: Śląsk dogadał się z Rosją, Sosnowiec najprędzej, jako stolica III wś. Separatyści w Sosnowcu, ja to myślę że Putinowi chodzi o pozyskanie Wampira z Sosnowca, a to przecież było dawno jak On grasował, dawno też zabili Papałę, to wynikać może z tego, że Papałę zabił Putin, albo na jego zlecenie, albo kogoś z Sołncewa. Idąc tym tropem, to McCluskey w Ojcu Chrzestnym, którego zabił Michael Corleone, to może On jest odpowiednikiem Papały w przyszłości - zabity przez mafię! Puzo widocznie musiał być jasnowidzem, to tak jak Jackowski, to pewnie Jackowski jest synem Puzo, dlatego Jackowski teraz przewiduje III WŚ, bo jego ojciec Puzo dogadywał się ze Stalinem, Chruszczowem, więc wychodzi na to, że ten konwój to na pewno jedzie do Berlina, bo przecież Śląsk był kiedyś niemiecki i chcą przyłączyć się do Niemiec! Ale do Berlina to zbyt oczywiste, to pewnie jadą gdzieś do Wiednia, bo Austria i Niemcy to jedno gówno. Boże święty! Toć w ten spisek jest zamieszany cały świat! Teoria spiskowa równająca się, albo przewyższająca teorię o illuminatach i reptilianach! Matko jedyna! Wojtek! dzięki twej złożonej ale zarazem prostej logice zrozumieliśmy wszyscy o co chodzi z tym konwojem! Dzięki Ci!

@ChodnikowyWilk: mistrzowie.org wybijają się na jego fejmie

@Frogy0: nie, wtedy to przestanie działać

więc ogólnie Hiszpanie i Niemcy powinni podziękować Polskim piłkarzom. Dzięki temu że ich nie było na obu Mundialach, to mamy innych mistrzów świata, a tak... wszyscy wiemy jakby było.

@Catacombe: nie kapuję po co się dajecie wciągać w tą grę :D Wszyscy się śmieją z Wojtka, a może On jest po prostu super trollem i z Was ma bekę że dajecie się trollować? :D

@Zabek05: pomyślcie nad dodaniem go do postaci :D

dawno dawno temu gdy nie wynaleziono jeszcze tabletów ani wi-fi, wybrałem się ze znajomymi na wycieczkę w góry. Ot tak, wakacje no i postanowiliśmy się powspinać. Znaleźlismy instruktora, dodatkowych ludzi dzięki którym mogliśmy płacić mniej za "wejście z instruktorem". No i dochodzimy do szczytu (wiem, myślicie już o jednym) i z plecaka instruktor wyciąga flaszkę "No tak aby się ściany lepiej kładły". No.. czemu nie? Nic nie zaszkodzi łyk czy dwa. No i w chwilę 11 osób od razu było weselsze. No i mamy już zamiar wchodzić, ale chwila moment! Instruktor twierdzi że to jeszcze trzeba. Wyciąga kolejną. Później kolejną. No i kolejną. Wiedziałem i nie tylko ja, że z wspinaczki nici, ale cóż poradzić? Są rzeczy ważne i ważniejsze. I tak kładliśmy te ściany aż w końcu urwał mi się film. Po jakimś czasie się budzę, wszyscy siedzą wokoło, śpią no to wstaję i budzę znajomych i nieznajomych bo trzeba przecież wracać nie możemy tu zostać. Ale co się stało? Instruktor zaginął. Szukamy go po okolicy i terenie blisko się siebie trzymając bo byśmy się wszyscy pogubili no i jak nie mogliśmy przez godzinkę gościa znaleźć, to idziemy do schroniska. No cóż, wyjaśnimy co się stało i może go znajdą. Idziemy więc do schroniska, mówimy tam ratownikowi co się stało, ratownik z uśmiechem na twarzy "aaa, to Wy!" -jacy my? -no Wy! Od tego naszego alpinisty. -o czym nie wiemy? -normalnie jak zawsze zapieprzamy z kolegą gazikiem po górskiej drodze patrolować, wjeżdżamy w zakręt, rozpędzeni i nagle hamujemy, bo jakiś gość idzie na czworakach po drodze, wbija w nią haki i asekuruje się liną. LOL OMFG, szok, jolo, suek. gościu tak sobie kładł ściany, że w końcu chodził po nich na czworaka

W11... Ci z CSI, Colombo albo od Kobry pewnie srają po gaciach na myśl o naszych bohaterach i ich śledczych metodach. "Puść jom, powiedziałam puść jom" "Mamy na Ciebie dowody! Wiedz że nie wyjdziesz z kicia!" "Cholera, gość ma świetne alibi"

ciekawe będzie jego rozczarowanie gdy okaże się że Ona nie zawsze jest uczesana "w kucyk"

@ProBotteD2: myślę że masz nie wiele więcej od nich patrząc na to w jaki sposób opisałeś swoją frustrację.

@WojtekVanHelsing: podoba mi się to co mówisz/piszesz i martwi mnie to, że słuchając tego wyjdę nie szczęśliwie w moim życiu :D

@WojtekVanHelsing: dokładnie, bo w 2003 roku Polacy tyrali z podatkami tylko na naszych polityków a teraz trzeba na całą europejską elyte

@icywind: "Dzisiaj za darmo to Ci nawet żona dupy nie da"

@Milo970: wystarczy że jedna to panna Ozila, druga Boatenga czy Khediry :D

@WojtekVanHelsing: możemy go minusować i się śmiać, ale jak czytam jego posty, to znajduję w nich odniesienie do swoich poglądów na które nie miałem czasem wytłumaczenia :D

@Mundial: a wizyta u teściowej? Poniekąd także

@Thomas_Anderson: właśnie. BRAWO jakoś jak jest funpage Lewego, to 3000 komentarzy które są, 1300 będzie w obcym języku i wszystkie w stylu "Good Luck". Komentarz Polaka, to "Lewy frajerze". Pojedynczo zdarzą się komentarze typu "Zajebista ta Twoja żona" (tak, przy reszcie komentarzy to komentarz zasługujący na pochwałę) albo "Lewy, nie dziwię się że strzelasz tyle goli. I tu i tu" No i można? MOŻNA Messi, czy Ronaldo nie grają cudów w reprezentacji. ŁOLABOGA, Messi strzelił teraz 4 bramki na mundialu, a od niemal 10 lat jak gra w reprezentacji grał totalne dno. a mimo to Argentyna i Portugalia jak usłyszy o piłce nożnej, to pierwsze skojarzenie to Maradona i Eusebio, a obok nick Messi i Ronaldo. Cieszą się z nich, bo są świetnymi piłkarzami. My mamy Lewego, Kubę i Piszcza, jeszcze Szczęsnego. a i tak narzekamy na każdego z nich. Czemu? Dlaczego?