a jednak nie doceniłam was, jednak dobrze życzycie Arabom;p właśnie wymyśliście dla nich "windę do nieba": wsiadają na parterze, e prawdzie nie dojadą na żadne piętro, ale dotrą szybko to PODOBNO obiecanych im 72- dziewic;p
a w filmiku jeszcze "jak ktoś spadnie w gorę to w nagrodę zrobie mu.... masło";p ja rozumiem panowie, że cycki bywają bezkonkurencyjne, ale jednak Polimaty ogląda się przyjemniej w mojej opinii. Tematy te same i więcej humoru:)
a propo tych porownań do kluczy, warsztatow itp. to przypomniało mi się moje osobiste dziwne porownanie samochodow do facetow: wymuskany,piękny samochod zwroci moją uwagę na ulicy(dajmy na to Ferrari, Ford Mustang), ale sama bym takiego nie chciała mieć. Wolałabym skromniejszy, mniej rzucający się w oczy, za to niezawodny. No i własny, z nikim "kluczykiem" się nie dzielić:> I nie trzeba aż tak pilnować, że ktoś ukradnie;p
...Zawsze mi głupio, gdy komuś mowie o tym moim porownaniu. Dobrze,że mnie nie znacie i to tylko internety:D
aż się prosi analogicznie napisać "ale co policję?";p dziewczyno, jakbyś się nie aferowała to nikt by nie wiedział,że to Ty, a tak to kolejny 20 pkt w doł w skali IQ (obawiam się, że jesteś już na minusie). A zgłaszaj- na moje oko one mają z 10 cm, to składanie fałszywych zeznań tym dziewczynom;p
haha dokładnie, z życia wzięte:) chociaż zdarza się, że jak coś robię odpowiadam mamie "zaraz" z czystego przyzwyczajenia, nawet jeśli za 10 sekund zrobię to, o co prosi. A i tak najbardziej wkurza, gdy matula potrafi krzyknąć z drugiego końca mieszkania "Cameo?!" (niech moje imię zostanie tajemnicą, bo wśrod nowych screenow nie zaprezentowano je dobrze;p), ale na "Co?" milczy jak zaklęta i nie powie o co chodzi, poki nie przyjde...Eh te mamy;p
te kawały to chyba powstają na podstawie "faktow autentycznych" :D
Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę.
- Tutaj? Jesteś nienormalny.
- No, tak szybciutko, nic się nie stanie.
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna.
- Ale to tylko laska, nic więcej, kobieto.
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził.
- No dawaj nie bądź taka.
- Powiedziałam Ci, że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt Cię nie zobaczy, głupia.
- Nie!
W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi, że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię. A jak nie, to tata mówi, że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego domofonu bo jest k**wa 3 rano!
taa, najlepiej niech napisze smsa z "zostańmy przyjaciolmi"... Po co te dzieci bawią się w związki, jak nie ogarniają na czym one polegają. Chłopak niech się cieszy, że taki pusty balast sam się usunął :)
wtedy nawet na piechotę byliby szybciej;p
w sam raz na domek.jpg
"stary, dobry towar. Skoczę po więcej"
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2013 o 21:45
a jednak nie doceniłam was, jednak dobrze życzycie Arabom;p właśnie wymyśliście dla nich "windę do nieba": wsiadają na parterze, e prawdzie nie dojadą na żadne piętro, ale dotrą szybko to PODOBNO obiecanych im 72- dziewic;p
napisałeś 14-literowe słowo to się dziewczyna przeraziła i się ewakuowała:)
Weszłam tu z zamiarem przeczytania innych przesłyszeń..i taki zawod:( to ode mnie stare i wszystkim znane "i uderzmy przednim czołem"
a w filmiku jeszcze "jak ktoś spadnie w gorę to w nagrodę zrobie mu.... masło";p ja rozumiem panowie, że cycki bywają bezkonkurencyjne, ale jednak Polimaty ogląda się przyjemniej w mojej opinii. Tematy te same i więcej humoru:)
a propo tych porownań do kluczy, warsztatow itp. to przypomniało mi się moje osobiste dziwne porownanie samochodow do facetow: wymuskany,piękny samochod zwroci moją uwagę na ulicy(dajmy na to Ferrari, Ford Mustang), ale sama bym takiego nie chciała mieć. Wolałabym skromniejszy, mniej rzucający się w oczy, za to niezawodny. No i własny, z nikim "kluczykiem" się nie dzielić:> I nie trzeba aż tak pilnować, że ktoś ukradnie;p ...Zawsze mi głupio, gdy komuś mowie o tym moim porownaniu. Dobrze,że mnie nie znacie i to tylko internety:D
Ksiądz też człowiek, jakby w mojej parafii taki był, może częściej chodziłabym w niedziele na msze
aż się prosi analogicznie napisać "ale co policję?";p dziewczyno, jakbyś się nie aferowała to nikt by nie wiedział,że to Ty, a tak to kolejny 20 pkt w doł w skali IQ (obawiam się, że jesteś już na minusie). A zgłaszaj- na moje oko one mają z 10 cm, to składanie fałszywych zeznań tym dziewczynom;p
wtedy radzę wymienić samochod na mniej wadliwy. Poza tym facet nie autobus- będzie następny
My też mamy:) już zapomnielście o : http://rozrywka.net.pl/wp-content/uploads/2012/10/basen-narodowy-w-warszawie.jpg ?
brzozik, w końcu coś dla ludzi z naszym umaszczeniem:)ciekawe tylko czy fałszywych rudzielcow (masło maslane;p) też wpuszczają...?
czyli ona była koniem? To wyjaśnia, co robiła w zoo:)
dobrze, że nie przeczytałaś co napisałaś przed wysłaniem tego komentarza, bo byś była sucha jak "anorektyczka czy dziecko z Afryki"
szukaj szukaj;p ba,nawet Ci podpowiem: akurat Twoj komentarz na tym skrinie miał być tym mistrzowskim, a jego tytuł to..no właśnie, to już wiesz:D
Karolina? Kto? Nie-e ;p
są ludzie, ktorzy nie mają ani jednej zmarszczki...na mozgu:p
Bo pewnie dostała na jego widok ślinotoku.
Ci działacze to pewnie z pochodzenia to Francuzi, mają wspolną taktykę:)
wiedziałam, że coś robimy nie tak;p my nasze lepimy z "plasteliny", niedawno było o tym dość głośno...
tak tak, wiem "gunwo", nie czepiaj się chociaż Ty :D walczę z tym, uczona właśnie tą reakcją na "coo"
haha dokładnie, z życia wzięte:) chociaż zdarza się, że jak coś robię odpowiadam mamie "zaraz" z czystego przyzwyczajenia, nawet jeśli za 10 sekund zrobię to, o co prosi. A i tak najbardziej wkurza, gdy matula potrafi krzyknąć z drugiego końca mieszkania "Cameo?!" (niech moje imię zostanie tajemnicą, bo wśrod nowych screenow nie zaprezentowano je dobrze;p), ale na "Co?" milczy jak zaklęta i nie powie o co chodzi, poki nie przyjde...Eh te mamy;p
te kawały to chyba powstają na podstawie "faktow autentycznych" :D Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie. Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny: - Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę. - Tutaj? Jesteś nienormalny. - No, tak szybciutko, nic się nie stanie. - Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna. - Ale to tylko laska, nic więcej, kobieto. - Nie, a jak ktoś będzie wychodził. - No dawaj nie bądź taka. - Powiedziałam Ci, że nie i koniec! - No weź, tu się schylisz i nikt Cię nie zobaczy, głupia. - Nie! W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi: - Tata mówi, że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię. A jak nie, to tata mówi, że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego domofonu bo jest k**wa 3 rano!
taa, najlepiej niech napisze smsa z "zostańmy przyjaciolmi"... Po co te dzieci bawią się w związki, jak nie ogarniają na czym one polegają. Chłopak niech się cieszy, że taki pusty balast sam się usunął :)