Zamieszcza skriny od: | 18 września 2010 - 19:03 |
Ostatnio: | 12 czerwca 2018 - 22:20 |
- Skrinów na głównej: 44 z 77
- Punktów za skriny: 32727
- Komentarzy: 453
- Punktów za komentarze: 2338
Zamieszcza skriny od: | 18 września 2010 - 19:03 |
Ostatnio: | 12 czerwca 2018 - 22:20 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Komixxy | Piekielni |
mój ojciec- jego postać pojawia się w moim życiu epizodycznie raz na kilka sezonów i niczego ciekawego nie wnosi do akcji.
Kuźwa, ile ta baba gada o zwykłym wydarzeniu:o sama jestem dziewczyną, ale dałabym radę opowiedzieć to jedym zdaniem, zamiast "pisać sobie pisać, pisać";p zwłaszcza, że obstawiam, że widziała zwykłego zaskrońca/węża zbożowego/żmiję zygzakowatą, a nie jakąś ogromną anakondę, ale podjarka poszła na całe internety;p
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2014 o 16:39
@Krokorok: też uwielbiam Bundych i widziałam kilka razy wszystkie sezony (to się po prostu nie nudzi;p), ale sama nie wiem co ona miałaby powiedzieć;p poza tym, że nie wiedziała po co w domu mają kuchnię i jak się z niej korzysta;p
@Marcin55522: gdyby to było prawdziwe ogłoszenie, to powiedziałabym, że to typowy przypadek "łatwiej przeskoczyć niż obejść";p
@masti23: dokładnie. Baa, powiedziałabym więcej- jak mojemu psu nie do końca się przyjmie to co wszamie, to wymiotuje identycznymi "bitkami" :|
Może to kontrola wytrzymałości domu- jak się ma zawalić, to przynajmniej na Multiplę;p
@krestal: o to to, też mi się ten skrin przypomniał;p po raz kolejny udowadniam sama sobie, że mam świetną pamięć- szkoda tylko, że do głupot
@Thomas_Anderson: z prawej? Możesz ją nazywać jak tylko zechcesz, bejbe
skończcie jeż z wypisywaniem co by Wam wyszło w tej "zabawie". Gra słaba to i jeszcze słabsze komentarze (serio, słabe)
to próg zwalniający dla niepełnosprawnych- jak go nie ma to każdy wie jak ci niepełnosprawni szaleją i rozbijają się wózkiem po mieście. Ehh ci innowacyjni architekci, pewnie rodzina jest z nich dumna;p
fachowe określenia wielkich redaktorow zawsze na propsie;p
teraz maja prawo walnąć na początku filmu tekst "oparte na faktach"
@rbk17: rożnica polega na tym, że żony są przekonane, że ich mężowie są gdzieś w UK, a nie w Brazylii;p idąc Twoim tokiem myślenia, byliby kwita, gdyby zabronili żonom zakupow w butiku, ale w Mediolanie;)
@karko255: w sumie całkiem możliwe. Ten 3 z lewej to chyba volvo...w każdym razie na pewno nie multipla, czwarty chyba też nie. W końcu jak zostawią tam multiple to czymś do domu trzeba wrocić;p
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 czerwca 2014 o 14:21
e tam, nic nie rozumiecie. "Zlot" to tylko przykrywka, bo tak na prawdę chcą zgromadzić wszystkie Multiple w jednym miejscu i podlać Lotosem, ktory bohatersko zgodził się to zasponsorować. W efekcie będzie to całonocna impreza i grilowanie przy płonących Multiplach, a po wszystkim będą się tłumaczyć, że to był wypadek. Zobaczycie, że tak będzie;p
Co do błyskotliwości sprzedających, przypomniała mi się pewna moja sytuacja z lubeskich juwenalii. Mały sklepik pod akademikami, ktory wg paragonu nosi oryginalną nazwę "Sporzywczak"(oryginalna jest także pisownia), ale kupić tam można tylko mrożonki i alko;p widzę na drzwiach, że "Perła Chmielowa 2,50! ZAPRASZAMY" to czułam się przekonana, a przy kasie i taki dialog: (J)a: poproszę perłę chmielową (S)przedawczyni: nie ma J: a jaka jest? S: niepasteryzowana, czarna, export, miodowa, radler,..(generalnie wymienia wszystkie jakie ogolnie istnieją) J: to poproszę miodową S: nie ma, jest tylko niepasteryzowana J: (wtf) to poproszę 2 S: w butelce czy w puszce? J: może być w puszce S: o, to dobrze, bo w butelce już nie ma Do tej pory nie rozumiem co zaszło w tym sklepie i co ona wcześniej wzięła;p chyba pani chciała sie popisać znajomością rożnych rodzajow piwa i opcji ich spoRZycia, albo...who knows;p
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 15 czerwca 2014 o 9:50
@Kubaxius: jest jeszcze coś, a właściwie ktoś jak "męska ci*a", więc pewnie to też ma jakieś znaczenie;p
moim zdaniem należałoby podkreślić wszystko i podpisać jednym słowem: DESPERAT. I on jeszcze się zastanawia, czemu tej dziewczyny nie ma...
za poźno na edycję. Albo też bekap-wsparcie,iwent-impreza
@mcore: w takim przypadku chyba nikt nie może być pewny czy to dobrze rozumie, ale wydaje mi się, że chodzi o to, że "jutro jest termin ostateczny (czegoś do zrobienia). Załatw mi ściągi (totalnie nie wiem co to ten bekap, strzelam;p) tak szybko jak to możliwe, bo za chwilę mam kolokwium,a poźniej lecę na (jakieś)wydarzenie. Bądź w gotowości/dostępny (np.pod telefonem)". Ogolnie tekst wyrwany z kontekstu i za nic nie dałabym sobie ręki uciąć, że o to chodzi;p
koszmar...aż mnie zabolało jak to zobaczyłam;p
@twardy15: 100 km byłoby lepszą opcją. Dla niektorych 100m oznaczałoby teściową w ogrodku;p
Boże, mi już politechnika doszczętnie spaczyła umysł... myślałam, że to jakieś mikrostruktury stali...
@MacianRM: ależ miałeś przyjemne skojarzenie!:) dzięki za przypomnienie mi o nich, to rzuca nowe światło na ten "problem" :D
@karakar: dokładnie tak jak mowisz. Ale tak czy siak z ewentualnym zapłodnieniem to nie takie hop siup. W "normalnych warunkach" nie dość, że w ciągu kilku godzin pokonują kilka cm, żeby dotrzeć gdzie trzeba to jeszcze muszą "wyczuć moment";p więc mając jeszcze doczynienia w wodą ktora raczej jest w ciągłym ruchu i oni też tam nie siedzieli nie wiadomo ile...nie no,im więcej produkuję tłumaczeń tym bardziej idiotyczne wydaje mi się, jak można było pomyśleć, że z tego byłby dzieciak;p pewnie sami jeszcze są dzieciakami